Złoty słabszy
REKLAMA
"Złoty osłabił się od otwarcia i pewnym momencie euro kosztowało nawet 4,1250 zł. Jednak wtedy pojawili się chętni na zakup polskiej waluty. Dodatkowo kurs jest wspierany przez duże zlecenie na zakup złotego" - powiedział Paweł Gajewski, dealer walutowy w WestLB.
"Nastroje wśród inwestorów nie są najlepsze, a zmienność kursu spora. Wprawdzie nie można powiedzieć, że mamy do czynienia z ostrą wyprzedażą, ale może to być początek osłabienia złotego" - dodał. Jego zdaniem, w najbliższym czasie przy założeniu dalszego umacniania się dolara złoty może osłabić się do 3,3 zł za dolara i 4,17-4,2 zł za euro. W czwartek o 16.00 GUS opublikuje najnowsze dane o inflacji.
Według ankiety PAP, inflacja roczna w marcu 2005 roku spadła do 3,5 proc. z 3,6 proc. w lutym przy przedziale prognoz od 3,3 proc. do 3,7 proc. Halina Wasilewska-Trenkner i Jan Czekaj z Rady Polityki Pieniężnej powiedzieli w czwartkowych wywiadach dla PAP, że ich zdaniem inflacja w marcu spadła do poziomu 3,3-3,5 proc. z 3,6 proc. w lutym, a na koniec roku wskaźnik CPI znajdzie się w okolicach celu RPP, czyli 2,5 proc.
Na rynku długu, po porannej wyprzedaży, panuje spokój i oczekiwanie na publikację danych o inflacji. Około 14.45 rentowność obligacji dwuletnich wynosiła na rynku wtórnym 5,49 proc. wobec 5,48 proc. o 9.40, pięcioletnich wzrosła do 5,6 proc. z 5,54 proc., a dziesięcioletnich do 5,53 proc. z 5,52 proc.
REKLAMA
REKLAMA