Na najbliższym posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej nie zmieni stóp procentowych, nie złagodzi też nastawienia w polityce monetarnej. Na decyzję, która ucieszy wielu kredytobiorców, czyli pierwszą obniżkę stóp, poczekamy co najmniej do maja.
W najbliższych trzech miesiącach
inflacja będzie wzrastać, ale już w drugim kwartale błyskawicznie spadnie, prawdopodobnie do poziomu poniżej 3 proc. – prognozują analitycy.
Wiceminister Hausner ocenia, że inflacja spadnie do celu wyznaczonego przez RPP, czyli 2,5 proc. w trzecim lub czwartym kwartale tego roku. Podobne prognozy ma członek RPP Mirosław Pietrewicz. W obniżaniu inflacji pomaga mocny złoty, a perspektywa dalszego wzrostu wartości naszej waluty może przełożyć się na łagodniejszą projekcję inflacyjną, którą rada opublikuje w lutym.
Analitycy podkreślają, że wysokość inflacji w drugim półroczu będzie zależeć w dużym stopniu od zachowania się cen żywności, koniunktury na rynku rolnym, a ta w dużym stopniu zależy od czynników trudnych do przewidzenia – pogody i wielkości zbiorów. Po spadku w drugim kwartale inflacja może znów zacząć rosnąć, jeżeli ożywi się popyt konsumpcyjny i inwestycyjny – ostrzega K. Zajdel-Kurowska główna ekonomistka Banku Handlowego. Dlatego ekonomistka przewiduje, że w całym roku stopy zostaną obniżone łącznie o 50 pkt bazowych. Jednak jej zdaniem większa skala obniżek jest możliwa w sytuacji dalszego, gwałtownego umacniania się złotego.