Zezwolenie na rozpowszechnianie wizerunku to temat, który wciąż sprawia problemy i pozostaje dość kontrowersyjny. Ze względu specyfikę każda sprawa zdaje się być mocno zindywidualizowana i ciężko wyprowadzić jest ogólne wnioski. W czasach gdy każdy ma w telefonie aparat fotograficzny, w dobie Internetu i social mediów, wizerunek każdej osoby można bezrefleksyjnie udostępnić. Jednak czy bez konsekwencji?