REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

REKLAMA

Fit for 55

Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail

Czy polskie firmy są gotowe na pakiet Fit for 55? Raport

Wymóg dostosowania się do pakietu Fit for 55 sprawia, że przedsiębiorcy muszą zaktualizować swoje długoterminowe strategie biznesowe i choć polskie firmy mają świadomość nałożonego zobowiązania do redukcji emisji CO2, większość wyraża obawy o ich wdrożenie.

Logistyka drogowa w UE nie jest gotowa na planowane tempo dekarbonizacji

Pojazdy elektryczne lekkiej logistyki w UE to tylko 0,4% rynku, udział elektrycznych ciężarówek to zaledwie 0,24%. Optymizmem nie napawa także poziom nowych rejestracji i tempo rozwoju infrastruktury, które jest 9 razy za wolne. Transformacji nie sprzyja także sytuacja na rynku energii i niepewność w gospodarce. Poważne organizacje wyliczają, że przyjęte tempo dekarbonizacji może wymagać nawet 1 bln euro inwestycji do 2025 r. Przy okazji nie ma co liczyć na wodór, bo nie odegra on znaczącej roli w transporcie ciężkim, przynajmniej w Europie.

Fit for 55 podniesie ceny biletów lotniczych

Fit for 55 a ceny biletów lotniczych. Pakiet Fit for 55 dla przewoźników lotniczych oznacza m.in. wyższe rachunki za emisje CO2, opodatkowanie paliwa lotniczego oraz konieczność opracowania i wdrożenia nowych, bardziej ekologicznych paliw i napędów. Przyszłością mają być m.in. samoloty hybrydowe i elektryczne oraz niskoemisyjne paliwa syntetyczne. Ekspert ds. lotnictwa Grzegorz Brychczyński wskazuje jednak, że minie jeszcze co najmniej 10–15 lat, zanim takie rozwiązania zostaną wdrożone w komercyjnym lotnictwie pasażerskim, dlatego UE może nie zdążyć z dekarbonizacją tego sektora w założonym horyzoncie czasowym. Szybciej pojawią się za to podwyżki cen biletów lotniczych, bo koszt związany z wdrożeniem przewoźnicy – zwłaszcza niskokosztowi – przynajmniej w części przerzucą na pasażerów.

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA