Konieczność wpłacenia kapitału zakładowego
REKLAMA
Podwyższenie kapitału zakładowego spółki z ograniczoną odpowiedzialnością może nastąpić przez wniesienie do takiej spółki wkładu niepieniężnego lub wkładu pieniężnego. Od momentu podjęcia uchwały o podwyższeniu kapitału zakładowego spółki może ona żądać od wspólników wpłaty kwoty wkładu pieniężnego/przeniesienia na spółkę wkładu niepieniężnego (np. prawo własności nieruchomości, prawa z umowy najmu itp.). Składając wniosek o rejestrację podwyższenia kapitału zakładowego do Krajowego Rejestru Sądowego, cały zarząd spółki z ograniczoną odpowiedzialnością deklaruje na piśmie, że wszystkie wkłady na pokrycie kapitału zakładowego zostały wniesione (w przypadku gdy wkładem jest gotówka, oznacza to, że zarząd powinien faktycznie otrzymać od wspólników umówioną kwotę).
REKLAMA
Składając wniosek do KRS, zarząd spółki z o.o. oświadcza, że pieniądze na pokrycie kapitału zakładowego zostały faktycznie do spółki wniesione.
Jeżeli zarząd złoży oświadczenie o wniesieniu do spółki wkładów, mimo że wkłady takie nigdy nie zostały przeniesione na spółkę, to składa oświadczenie niezgodne z rzeczywistością. Złożenie takiego oświadczenia jest przestępstwem ściganym z oskarżenia publicznego, zagrożonym karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2 (art. 587 § 1 kodeksu spółek handlowych).
Członkowie zarządu fikcyjnie oświadczając, że wspólnicy wnieśli do spółki wkłady, które nigdy nie stały się majątkiem spółki, dopuszczają się przestępstwa.
REKLAMA
Sam fakt zarejestrowania przez KRS podwyższenia kapitału zakładowego, mimo niewniesienia wkładów na pokrycie tego wkładu, nie zwalnia wspólników z obowiązku wniesienia tych wkładów do spółki. Prawo żądania wniesienia wkładów przysługuje spółce, którą reprezentuje zarząd (jeżeli wspólnik, który nie wniósł wkładu, jest jednocześnie członkiem zarządu tej spółki, to spółka musi być reprezentowana przez radę nadzorczą lub pełnomocnika powołanego uchwałą zgromadzenia wspólników).
Po ogłoszeniu upadłości to syndyk przejmuje zarząd upadłą spółką, i to syndyk może żądać od wspólników wniesienia brakujących wkładów. Stanowisko to potwierdził także Sąd Najwyższy. W uchwale z 16 września 2010 r. (sygn. akt III CZP 56/10) SN orzekł, że syndyk masy upadłości spółki akcyjnej ma legitymację do ściągnięcia od akcjonariuszy uzupełniających wpłat na pokrycie kapitału zakładowego, których termin płatności nie nastąpił przed ogłoszeniem upadłości. Z punktu widzenia syndyka niewniesiony wkład jest zatem jeszcze jedną wierzytelnością spółki, którą syndyk musi zwindykować w celu spieniężenia całej masy upadłości.
Syndyk masy upadłości może żądać od wspólników spółek kapitałowych wpłat na pokrycie kapitału zakładowego.
Żądanie przez syndyka wpłaty przez wspólników brakujących części kapitału zakładowego nie oznacza, że tylko wspólnicy ponoszą odpowiedzialność materialną w takiej sytuacji. Otóż członkowie zarządu, którzy przy rejestracji podwyższenia kapitału zakładowego spółki złożyli fałszywe oświadczenie co do wniesienia wkładów, odpowiadają materialnie i solidarnie wobec wierzycieli spółki przez trzy lata od dnia zarejestrowania spółki lub zarejestrowania podwyższenia kapitału zakładowego (art. 291 k.s.h.). Odpowiedzialność ta powstaje zarówno wtedy, gdy członkowie zarządu z pełną świadomością złożyli fałszywe oświadczenia woli, jak i wtedy, gdy złożenie takiego oświadczenia woli wynika po prostu z ich niedbałości.
Jeżeli członkowie zarządu fałszywie oświadczyli o wniesieniu wkładów do spółki, to i oni będą musieli płacić za jej długi.
PRZYKŁAD
Kapitał zakładowy Spółki Apha podwyższono o 303 100 PLN. Wspólnik, który objął wszystkie udziały w podwyższonym kapitale zakładowym, wpłacił do spółki 303 000 PLN, a zarząd spółki oświadczył, że cały wkład został wniesiony (mimo że faktycznie wspólnik zapomniał o wpłacie 100 PLN). Po roku od podwyższenia kapitału spółka zawarła umowę, której nie wykonała, i w konsekwencji jej kontrahent uzyskał przeciwko spółce wyrok na kwotę 1 050 000 PLN. Kiedy wierzyciel spółki zorientował się, że nie będzie ona w stanie spłacić swojego zadłużenia, zażądał przed sądem spłaty całego długu od członków zarządu, którzy poświadczyli nieprawdę przy rejestracji podwyższenia kapitału zakładowego. Członkowie zarządu są tutaj dłużnikami solidarnymi. Wierzyciel spółki może tak zrobić, jeżeli od dnia podwyższenia kapitału nie upłynęły jeszcze trzy lata, chyba że dany członek zarządu działał nieumyślnie lub nie można mu zarzucić niedbalstwa (np. wspólnik okazał mu sfałszowane potwierdzenie realizacji przelewu na całą kwotę 303 100 PLN).
Reasumując, syndyk ma rację. Jeżeli chcą Państwo uniknąć egzekucji komorniczej, należałoby negocjować z syndykiem ratalną spłatę zadłużenia.
Maurycy Organa
radca prawny, syndyk licencjonowany
Podstawa prawna:
• art. 91 § 2 ustawy z 28 lutego 2003 r. - Prawo upadłościowe i naprawcze (j.t. Dz.U. z 2009 r. Nr 175, poz. 1361 z późn.zm.),
• art. 167 § 1 pkt 2, art. 291, art. 587 § 1 ustawy z 15 września 2000 r. - Kodeks spółek handlowych (Dz.U. Nr 94, poz. 1037 z późn.zm).
REKLAMA
REKLAMA