Spółka nie może stać się jednoosobowym przedsiębiorcą
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Po wejściu w życie kodeksu spółek handlowych (k.s.h.) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (z o.o.) dostały czas do 2 stycznia 2006 r. na podniesienie kapitału do 50 tys. Jednak niektóre, zwłaszcza jednoosobowe, tego obowiązku nie dopełniły.
Przekształcenie niemożliwe
- Rozmiar prowadzonej przeze mnie działalności nie uzasadnia potrzeby angażowania tak znacznej kwoty kapitału - twierdzi Marek Wrzesiński, wspólnik spółki z o.o.
- Moja spółka wyrobiła sobie markę, dlatego chciałbym przekształcić ją w jednoosobową działalność gospodarczą pod tą samą nazwą i po dodaniu nazwiska - pisze nasz czytelnik.
Eksperci wskazują jednak, że jest to niemożliwe. Zdaniem mecenas Renaty Sobolewskiej k.s.h. szczegółowo określa, jakie podmioty i w jaką formę mogą zostać przekształcone.
REKLAMA
- Zasadą jest, że spółkę handlową można przekształcić jedynie w inną spółkę handlową. Przekształcenie spółki z o.o do jednoosobowej działalności gospodarczej osoby fizycznej każdorazowo wiąże się z likwidacją spółki - mówi wspólnik zarządzający Kancelarii Sobolewska Chłopecki i Wspólnicy Radcowie Prawni.
- Bez znaczenia jest fakt, że w danej spółce występuje jeden czy większa liczba wspólników. Ustawodawca przewidział na to pięć lat, więc spółki z symbolicznym kapitałem 4 tys. zł miały czas, by sprostać wymogom ustawy - potwierdza Mariusz Cuber, dyrektor do spraw obsługi prawnej w Koksztys Kancelarii Prawa Gospodarczego.
Kapitał trzeba podnieść
Po 2 stycznia 2006 r. sankcją za brak podniesienia kapitału jest rozwiązanie spółki przez sąd rejestrowy. Sąd może wydać takie postanowienie z urzędu, jeśli spółka w wyznaczonym czasie, nie dłuższym niż sześć miesięcy od wezwania, nie podniesie kapitału. Niektórzy wspólnicy chcą obejść ten przepis przez zmianę formy na jednoosobową działalność gospodarczą.
- Nie jest to możliwe. Dozwolone są jedynie dwie drogi - przekształcenie w spółkę osobową bądź rozwiązanie spółki - wyjaśnia dyrektor Mariusz Cuber.
Jego zdaniem przedsiębiorca może prowadzić jednoosobową działalność gospodarczą po rejestracji w ewidencji, używając starej nazwy, ale bez oznaczenia sp. z o.o. Nie można jednak wtedy mówić o jakiejkolwiek kontynuacji.
- Zmienia się tak naprawdę wszystko - od formy prawnej, zakresu odpowiedzialności po NIP czy REGON - twierdzi dyrektor Cuber.
Sąd może, ale nie musi
Podobnego zdania jest mecenas Renata Sobolewska. W jej opinii nie można włączyć do firmy elementów, które będą kojarzyły się z inną formą prowadzenia działalności gospodarczej.
- Do firmy osoby fizycznej można włączyć pseudonim lub określenia wskazujące na przedmiot działalności, miejsce jej prowadzenia oraz inne określenia. Pełnią one funkcję dodatków do firmy przedsiębiorcy i nie mogą być dobierane swobodnie - twierdzi.
Jednak zdaniem specjalistów nie zawsze brak kapitału prowadzi do rozwiązania spółki.
- Należy zwrócić uwagę, iż sąd nie musi, lecz tylko może, stosować sankcję w postaci rozwiązania spółki. Powinien korzystać z niej z dużą ostrożnością, bo jest to sankcja ostateczna - uważa dr Mateusz Rodzynkiewicz, radca prawny.
Także zdaniem prof. Andrzeja Kidyby z UMCS w Lublinie, jeżeli sąd uzna, że są to braki drobne albo że ich usunięcie będzie możliwe po terminie sześciu miesięcy, nie musi rozwiązywać spółki. Może za to nałożyć na nią grzywnę zgodnie z art. 24 ustawy o KRS.
Minimalny kapitał w spółkach
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
Piotr Trocha
REKLAMA
REKLAMA