Jak przygotować się do przetargu?
REKLAMA
REKLAMA
Sprawdź swoją ofertę kilka razy
REKLAMA
Przedsiębiorcy startujący w przetargach lub konkursie ofert już na wstępie muszą zmagać się z bardzo sformalizowanymi procedurami. Zdarza się, że na samym początku pojawiają się trudności związane z zakresem dokumentów i informacji wymaganych przez zamawiającego. Wymagające reguły, dotyczące formy pism i zaświadczeń, bywają przyczyną odrzucenia ofert, nawet kiedy najdrobniejszy punkt nie zostanie spełniony. Największym błędem w trakcie przygotowywania oferty jest właśnie popełnianie pomyłek formalnych. Całość musi być w 100% poprawna. Tylko sprawne i staranne przygotowanie oferty, z uwzględnieniem wszystkich wymogów, pozwolą liczyć się w walce o zwycięstwo. Duża koncentracja jest niezbędna, ponieważ przetargi z reguły trwają krótko - zależnie od podmiotu zlecającego (czy zamawiający podlega ustawie, czego dotyczy postępowanie, itd.). Może więc zabraknąć czasu na dokładne sprawdzenie przygotowanego wniosku lub... zdobycie wszystkich wymaganych zaświadczeń. Część z istotnych dokumentów zachowuje aktualność od trzech do sześciu miesięcy (wypis z KRS lub zaświadczenie o wpisie do ewidencji działalności gospodarczej, zaświadczenie o niezaleganiu ze składkami za ubezpieczenia społeczne i podatkami w Urzędzie Skarbowym), dlatego warto o nie zadbać odpowiednio wcześniej. Kiedy zamawiający domaga się od wykonawców skompletowania w krótkim czasie sporej ilości dokumentów, niezbędnych do przeprowadzenia postępowania, ma to szczególne znaczenie.
Zadłużonym dziękujemy
REKLAMA
Zamawiający ma także prawo zażądać wszystkich dokumentów rejestrowych do weryfikacji zdolności oferenta do wykonania zamówienia oraz zgodności oferowanych przez niego usług z wymogami zawartymi w SIWZie (Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia). Często sprawdzane są również dotychczasowe zlecenia oferenta w podobnym zakresie - posiadanie uprawnień do realizacji zamówienia, niezbędnej wiedzy, doświadczenia, potencjału technicznego i odpowiednich zasobów ludzkich oraz finansowych. Istotną rolę spełnia obecna sytuacja finansowa przedsiębiorstwa biorącego udział w postępowaniu przetargowym. Coraz częściej zdarzają się bowiem klauzule (szczególnie w przetargach zlecanych przez samorządy), które zakazują startu w postępowaniach firmom posiadającym przeterminowane zobowiązania w rejestrach długów. W procesie weryfikacji sprawdzane są także inne dokumenty poświadczające wiarygodność oferenta, np. posiadane certyfikaty lub zaświadczenia o oficjalnych przedstawicielstwach.
Należy pamiętać, że w trakcie rozpatrywania ofert, zamawiający nie kieruje się tylko wymogami formalnymi. Korzystna cena to również nie wszystko. Co prawda wszelkie postępowania przetargowe rządzą się sztywnymi regułami, ale nawet w małych przetargach zamawiający sprawdzają doświadczenie i kondycję firm. Oferty składane w postępowaniach są do siebie zbliżone. Należy więc zwrócić na siebie uwagę innymi atutami. Ważne, aby zamawiający wiedział nie tylko o kompetencjach ludzi, ale przede wszystkim upewnił się, że ma do czynienia z wiarygodną i stabilną finansowo firmą. Kiedyś takim kryterium było m.in. wadium, teraz coraz częściej odchodzi się od tej formy zabezpieczenia - mówi Katarzyna Wawrzycka, kierownik projektów i rozwoju programu Rzetelna Firma.
Zbieraj referencje, dokumentuj doświadczenie
REKLAMA
Referencje oraz certyfikaty mają na celu potwierdzenie rzetelności prowadzonych biznesów. Firmy dbając o swój wizerunek proszę o referencje dobrze wykonanej pracy u zadowolonych klientów oraz są zainteresowane uznanymi na rynku licencjami, które mają potwierdzić przejrzystość danej działalności. Zamawiający mając do wyboru wiele podobnych ofert wybierze raczej tą, której wiarygodność została potwierdzona przez poprzedniego klienta czy niezależną instytucję - chyba, że głównym kryterium jest cena. Referencje i certyfikaty z założenia mają być wartością dodaną dla firm prowadzących biznes, potwierdzać przejrzystość działań. W momencie ogłaszania postępowań np. na zaopatrzenie w dany surowiec lub bazę do produkcji zwraca się uwagę na kondycję oferentów. Zdarza się bowiem, że firmy biorące udział w konkursach są już pozadłużane w kilkunastu miejscach (np. hurtowniach, u poddostawców) poprzez nieuregulowanie płatności za materiały - stąd coraz częstsze wymaganie dodatkowych potwierdzeń.
Pamiętajmy, że prowadzenie biznesu wiąże się z ryzykiem wystąpienia problemów finansowych. Nawet najbardziej renomowanej firmie może przydarzyć się tąpnięcie. Zanim wybierzemy najciekawszą ofertę sprawdźmy aktualność referencji i danej licencji, którą oferent chwali się w postępowaniu. - Większość certyfikatów można sprawdzać 24 godziny na dobę, poprzez specjalne wizytówki umieszczone na stronach internetowych lub w stopkach mailowych danego podmiotu, który posiada wyróżnienie. Wspomniane wizytówki połączone są z bazą, która w czasie rzeczywistym wskaże czy dany podmiot jest wiarygodny, czy ma jakieś np. przeterminowane długi lub z innego powodu został wykluczony z programu - dodaje Katarzyna Wawrzycka.
Pozytywna samoregulacja
Nowe zmiany w prawie są na razie na etapie projektów. Już teraz jednak wiele środowisk z głównych branż negatywnie ocenia te propozycje - część z nich jest niezgodna z konstytucją i prawem europejskim. Faktem jest, że zmiany, nawet jeśli nie są zapisane wprost w ustawie, dokonują się same. Zamawiający coraz częściej chcą możliwie dokładnie kontrolować oferentów w wielu elementach, kondycji finansowej, doświadczenia, zasobów. To poprawia jakość, eliminuje naciągaczy, wspiera polski biznes.
Podstawowe dokumenty, których żądać może zamawiający w przetargu:
- Wypis z KRS lub zaświadczenie o wpisie do rejestru działalności gospodarczej
- zaświadczenie o niezaleganiu ze składkami za ubezpieczenia społeczne
- zaświadczenie o niezaleganiu z podatkami w Urzędzie Skarbowym
- posiadane certyfikaty i referencje
- zaświadczenie o braku przeterminowanych zobowiązań z biura informacji gospodarczej
- zaświadczenie o niekaralności
- udokumentowane doświadczenie firmy i zespołu, który prowadzić będzie działania dla zamawiającego
- wykazania zdolności kredytowej lub kapitału pozwalającego wykonać zlecenie
- potwierdzenie opłacenia wadium - coraz rzadziej stosowana forma zabezpieczenia
REKLAMA
REKLAMA