REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Raport dotyczący upadłości firm w Polsce w I kw. 2010 r.

Subskrybuj nas na Youtube
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

W I kwartale 2010 roku polskie sądy ogłosiły według zebranych danych upadłość 181 przedsiębiorstw (w I kwartale 2009 roku zanotowaliśmy 131 upadłości polskich firm). Porównując analogiczne okresy rok do roku można więc stwierdzić, iż liczba upadłości wzrosła o 38 proc.

Grupa Euler Hermes, lider w zakresie ubezpieczeń transakcji handlowych, przygotowała raport analizujący liczbę upadłości w Polsce.

REKLAMA

Autorzy starają się odpowiedzieć na pytania:

- Co zmieniło się w ciągu ostatniego kwartału - jak wypadły one w porównaniu do I kw. 2009 roku na przykładzie największych upadłości

- Jak zmieniała się liczba oraz rozkład upadłości ze względu na region, formę prowadzenia działalności oraz sektor gospodarki

- Branże aktualnie przeżywające trudności

Dalszy ciąg materiału pod wideo

- Jak interpretować te dane: prawidłowości, które możemy zaobserwować


Tendencja wzrostowa liczby upadłości wciąż się utrzymuje

W I kwartale 2010 roku polskie sądy ogłosiły wg. zebranych przez nas danych upadłość 181 przedsiębiorstw (w I kwartale 2009 roku zanotowaliśmy 131 upadłości polskich firm). Porównując analogiczne okresy rdr można więc stwierdzić, iż liczba upadłości wzrosła o 38%.

  

Wzrosła wartość obrotów, jaki osiągali najwięksi bankruci

Łączny obrót dziesięciu największych bankrutów w I kwartale br. był 2,5-raza wyższy niż w analogicznym kwartale roku ubiegłego.

  

Nie rośnie, a nawet lekko spada liczba łącznie zatrudnianych przez nie osób. Odpowiedź na to pytanie daje analiza profilu ich działalności:

-   W I kw ub. roku największe upadłości to firmy produkcyjne, podczas gdy w roku bieżącym na pierwszych miejscach są firmy dystrybucji wyrobów papierowych, drewna i mat. budowlanych, art. metalowych. To może tłumaczyć brak wzrostu liczby łącznie liczonego zatrudnienia w największych firmach, które upadły. Co więcej, ponad połowa zatrudnionych wykazanych w tegorocznym zestawieniu przypadała na jedną ze stoczni, co znacznie zawyżyło wynik w I kw. bieżącego roku.

-    Wciąż dominują w pierwszej dziesiątce upadłości firmy związane z wyr. metalowymi (produkcją i obecnie także dystrybucją) - łącznie 4 spółki.

-    W kolejnych kwartałach nie powinniśmy już obserwować tak spektakularnego wzrostu obrotu, jaki mieli najwięksi bankruci (co jest pewnym wyznacznikiem trendu, w jakim kierunku idzie cały rynek). Pamiętajmy, iż największe upadłości (w tym spółek publicznych) miały miejsce w II i III kwartale 2009 - zatem o ile baza wyjściowa I kwartału ub. roku była jeszcze dosyć niska, to w kolejnych miesiącach ulegnie to zmianie.


Znaczne skrócenie procesu upadłości przedsiębiorstw - utrudnieniem dla wierzycieli?

Przyspieszenie nastąpiło de facto nie w przebiegu samych procedur prawnych, ale w skróceniu czasu jaki mija od od pojawienia się pierwszych symptomów problemów z wypłacalnością do złożenia wniosku o upadłość.

REKLAMA

- Analizując moralność płatniczą firm, które upadły w ostatnim kwartale widać, iż załamanie w spłacie przez nie zobowiązań następowało bardzo szybko - często w ciągu dwóch, maksymalnie trzech miesięcy firma będąca dobrym dotychczas płatnikiem jest ogłaszana przez sąd bankrutem (w międzyczasie bez sygnałów ostrzegawczych, z miesiąca na miesiąc przestając regulować swoje zobowiązania)

- W latach ubiegłych, jeszcze przed nadejściem obecnego spowolnienia, firmy przez dłuższy czas - nawet kilkanaście miesięcy walczyły o zachowanie płynności, oddalały jak mogły zgłoszenie wniosku o upadłość.

- Obecna praktyka - krótki czas, w jakim orzekana jest upadłość czyni dostawców bardziej wrażliwymi na problemy płatnicze i upadłości swoich odbiorców. Nie ma praktycznie wcześniejszych sygnałów ostrzegawczych, które pozwalałyby zmniejszyć zaangażowanie (lub jego rodzaj - przechodząc np. na sprzedaż gotówkową) a w ślad za tym straty.

REKLAMA

- Trudno jednoznacznie złożyć tę zmianę - szybkie wnioskowanie samych dłużników o upadłość - jedynie na karb problemów rynkowych, kryzysu. W wielu przypadkach widać wyraźnie, iż upadłość nie jest efektem, ale sposobem na łagodniejsze przejście przez okres spowolnienia gospodarczego. Firma w stanie upadłości zwolniona jest bowiem z obowiązku bieżącej spłaty zaległych zobowiązań, które dodatkowo ulegają zazwyczaj znacznej, np. 60% redukcji w postępowaniu układowym, a spłata pozostałych w ten sposób zobowiązań rozłożona jest na długi okres, np. 3-5 lat.

- Odwróciły się wiec niejako role - upadłość nie służy już w praktyce ochronie interesów wierzycieli (zatrzymaniu procesu degradacji majątku dłużnika, zabezpieczeniu go w celu zaspokojenia wierzycieli - bo nadal postępowanie układowe/likwidacyjne trwa stosunkowo długo), ale raczej dłużników, zyskujących w ten sposób ochronę przed egzekucją swoich zobowiązań.

Liczba upadłości wzrosła w najbardziej rozwiniętych województwach

  

 

W I kwartale 2010 roku najwięcej ogłoszonych upadłości dotyczyło firm zarejestrowanych na terenie województw: mazowieckiego (37), śląskiego (27) oraz dolnośląskiego (24). Wśród województw, gdzie odnotowano najmniej upadłości, niewiele zmieniło w ciągu ostatnich miesięcy -są to m.in.: pomorskie, świętokrzyskie czy opolskie. Widoczny spadek liczby upadłości zaobserwować można w woj. kujawsko-pomorskim, co jest m.in. wynikiem większej niż w innych województwach wymiany wewnętrznej, oparcia się głównie na lokalnej, dobrze znanej bazie odbiorców. Generalnie w większości regionów, w których nastąpiła stabilizacja liczby upadłości jest to efektem raczej nie jakieś lokalnej specyfiki branżowej, ale mniejszego zaangażowania zewnętrznego. Łatwiej odzyskuje się należności, mobilizuje dłużników (ale także ocenia potencjalnych kontrahentów) w swoim najbliższym regionie - firmy przeciętnie dwukrotnie lepiej regulują zobowiązania na rynku lokalnym, niż wobec dostawców nie tylko z innych państw, ale także z bardziej odległych województw.

Największy wzrost upadłości spółek z o.o.

Zwiększyła się przede wszystkim liczba upadłości spółek z ograniczona odpowiedzialnością - aż o 41% do 124 przedsiębiorstw. Ilość przedsiębiorstw działających w oparciu o inne formy prawne rejestracji wahał się nieznacznie, a biorąc pod uwagę niska bazę wyjściową - trudno na tej podstawie wyciągać pewne wnioski. Celowo pomijamy kwestię upadłości przedsiębiorców będących osobami fizycznymi prowadzącymi działalność gospodarczą. W tej formie prawnej prowadzenia działalności gospodarczej nastąpił znaczny wzrost upadłości - do 33 przypadków w omawianym kwartale, ale należy pamiętać, iż akurat w tej kategorii jest to wskaźnik pokazujący promil faktycznej liczby upadłości. Z uwagi na kwestie proceduralne, koszty a przede wszystkim faktyczny brak sankcji zdecydowana większość bankructw tych przedsiębiorstw nie jest przeprowadzana na drodze sądowej procedury upadłościowej.

  


Upadłości w sektorach gospodarki

Jak wskazaliśmy przy analizie grupy największych upadłości, obecnie w statystyce wyraźniejszy jest wzrost upadłości dystrybutorów, a nie producentów.

  


Większość branż, w których upadłości miały miejsce pozostaje w I kwartale br. niezmienna:.

• Wyroby metalowe - odlewnie, producenci wyrobów gotowych i hurt.

• Produkcja (i dystrybucja) wyr. z drewna a także mebli - mimo, iż w branża meblowa przeżywała perturbacje (spowodowane m.in. upadłościami odbiorców na rynku niemieckim) dużo wcześniej, przed ubiegłorocznym spowolnieniem, to nadal sytuacja nie wróciła do normy - przynajmniej w kwestii upadłości. Jest to sytuacja odmienna od rynku niemieckiego, który był katalizatorem wspomnianych wcześniej zawirowań lat 2007-2008: tam sytuacja ustabilizowała się i obecnie branża meblarska jest jedną z bezpieczniejszych, z przeciętnie czterokrotnie niższym prawdopodobieństwem upadłości niż średnia dla całej gospodarki niemieckiej.

• Budownictwo - chociaż już w końcu marca widać coroczne wiosenne odbicie (więcej zamówień, dopływ gotówki i szybsze regulowanie zobowiązań), to skutki tegorocznej zimy miały wyraźny wpływ na statystykę upadłości (wzrost ich liczby o blisko 80%). Długi okres, w którym prace były zawieszone pogorszył sytuację wielu firm wykonawczych jak i dystrybucyjnych (głównie z sektora MSP), które nie mając żadnych zapasów finansowych, regulują zaległe zobowiązania dopiero po dopływie środków za kolejne prace/dostawy.

• Wśród innych branż widocznych w statystykach upadłości warto wymienić także m.in. producentów i dystrybutorów papieru, tektury oraz opakowań - krajowy rynek w tym względzie podąża za trendami na rynku europejskim. Niepewna sytuacja utrzymuje się nadal m.in. w branży produkcji wyrobów z tw. sztucznych. Ustabilizowała się natomiast liczba upadłości w branży transportowej.


Podsumowanie

Spodziewamy się wyraźnego wzrostu liczby upadłości w roku bieżącym, chociaż zapewne wzrost ten nie będzie miał już tak dynamicznej, 60% skali jak w ubiegłym roku. Bardziej miarodajne powinny być wyniki osiągnięte w II kwartale bieżącego roku - ponieważ to wtedy sądy będą rozstrzygać wnioski złożone w oparciu o ocenę podsumowania roku finansowego większości przedsiębiorstw (kończącego się zazwyczaj w marcu).

www.eulerhermes.pl

 

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Gdy ogień nie jest przypadkiem. Pożary w punktach handlowo-usługowych

Od stycznia do początku maja 2025 roku straż pożarna odnotowała 306 pożarów w obiektach handlowo-usługowych, z czego aż 18 to celowe podpalenia. Potwierdzony przypadek sabotażu, który doprowadził do pożaru hali Marywilska 44, pokazuje, że bezpieczeństwo pożarowe staje się kluczowym wyzwaniem dla tej branży.

Przedsiębiorcy zyskają nowe narzędzia do analizy rynku. Współpraca GUS i Rzecznika MŚP

Nowe intuicyjne narzędzia analityczne, takie jak Dashboard Regon oraz Dashboard Koniunktura Gospodarcza, pozwolą firmom na skuteczne monitorowanie rynku i podejmowanie trafniejszych decyzji biznesowych.

Firma w Anglii w 2025 roku – czy to się nadal opłaca?

Rok 2025 to czas ogromnych wyzwań dla przedsiębiorców z Polski. Zmiany legislacyjne, niepewne otoczenie podatkowe, rosnąca liczba kontroli oraz nieprzewidywalność polityczna sprawiają, że coraz więcej firm poszukuje bezpiecznych alternatyw dla prowadzenia działalności. Jednym z najczęściej wybieranych kierunków pozostaje Wielka Brytania. Mimo Brexitu, inflacji i globalnych zmian gospodarczych, firma w Anglii to nadal bardzo atrakcyjna opcja dla polskich przedsiębiorców.

Windykacja należności krok po kroku [3 etapy]

Niezapłacone faktury to codzienność, z jaką muszą się mierzyć w swej działalności przedsiębiorcy. Postępowanie windykacyjne obejmuje szereg działań mających na celu ich odzyskanie. Kluczową rolę odgrywa w nim czas. Sprawne rozpoczęcie czynności windykacyjnych zwiększa szanse na skuteczne odzyskanie należności. Windykację możemy podzielić na trzy etapy: przedsądowy, sądowy i egzekucyjny.

REKLAMA

Roczne rozliczenie składki zdrowotnej. 20 maja 2025 r. mija ważny termin dla przedsiębiorców

20 maja 2025 r. mija ważny termin dla przedsiębiorców. Chodzi o rozliczenie składki zdrowotnej. Kto musi złożyć dokumenty dotyczące rocznego rozliczenia składki na ubezpieczenie zdrowotne za 2024 r.? Co w przypadku nadpłaty składki zdrowotnej?

Klienci nie płacą za komórki i Internet, operatorzy telekomunikacyjni sami popadają w długi

Na koniec marca w rejestrze widniało niemal 300 tys. osób i firm z przeterminowanymi zobowiązaniami wynikającymi z umów telekomunikacyjnych - zapłata za komórki i Internet. Łączna wartość tych zaległości przekroczyła 1,4 mld zł. Największe obciążenia koncentrują się w stolicy – mieszkańcy Warszawy zalegają z płatnościami na blisko 130 mln zł, w czołówce jest też Kraków, Poznań i Łódź.

Leasing: szykowana jest zmiana przepisów, która dodatkowo ułatwi korzystanie z tej formy finansowania

Branża leasingowa znajduje się obecnie w przededniu zmian legislacyjnych, które jeszcze bardziej ułatwią zawieranie umów. Dziś, by umowa leasingu była ważna, wymagana jest forma pisemna, a więc klient musi złożyć kwalifikowany podpis elektroniczny lub podpisać dokument fizycznie. To jednak już niebawem może się zmienić.

Spółka cywilna – kto jest odpowiedzialny za zobowiązania, kogo pozwać?

Spółka cywilna jest stosunkowo często spotykaną w praktyce formą prowadzenia działalności gospodarczej. Warto wiedzieć, że taka spółka nie ma osobowości prawnej i tak naprawdę nie jest generalnie żadnym samodzielnym podmiotem prawa. Jedynie niektóre ustawy (np. ustawy podatkowe) nadają spółce cywilnej przymiot podmiotu praw i obowiązków. W jaki sposób można pozwać kontrahenta, który prowadzi działalność w formie spółki cywilnej?

REKLAMA

Polskie sklepy internetowe nie wykorzystują możliwości sprzedaży produktów w innych krajach - do zyskania jest wiele

43% sklepów internetowych nie prowadzi sprzedaży zagranicznej, a 40% posiada wyłącznie polską wersję językową. Tracą przez to ogromną możliwość rozwoju, bo w przypadku firm e-handlowych stawiających na globalizację z obrotów poza krajem zyskuje się średnio o 25% wyższe przychody.

Tego zawodu nie zastąpi AI. A które czeka zagłada? Ekspert: Programiści są pierwsi w kolejce

Sztuczna inteligencja na rynku pracy to temat, który budzi coraz większe emocje. W dobie dynamicznego rozwoju technologii jedno jest pewne – wiele profesji czeka poważna transformacja, a niektóre wręcz znikną. Ale są też takie zawody, których AI nie zastąpi – i to raczej nigdy. Jakie branże są najbardziej zagrożone? A gdzie ludzka praca pozostanie niezastąpiona? O tym mówi Jan Oleszczuk - Zygmuntowski z Polskiej Sieci Ekonomii.

REKLAMA