REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Więcej firm korzysta z pracowników tymczasowych

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Izabela Rakowska-Boroń
Izabela Rakowska-Boroń
izabela.rakowska-boron@infor.pl
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Prawie dwukrotnie wzrosła w 2007 roku liczba zatrudnionych tymczasowo. Już ponad 11 tys. firm korzysta z usług agencji oferujących wypożyczenie kadr. Pracodawcy i agencje domagają się ułatwień w zatrudnianiu pracowników.

NOWOŚĆ

REKLAMA

REKLAMA

Prawie pół miliona pracowników tymczasowych zatrudniały agencje pracy tymczasowej w ubiegłym roku. W 2006 roku było ich 250 tys. Szybko rośnie też liczba firm, które ich zatrudniają. W ubiegłym roku było ich 11,4 tys., czyli o prawie 70 proc. więcej niż rok wcześniej. Tak wynika z raportu Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, do którego dotarła GP.

Agencje pracy tymczasowej i przedsiębiorcy wypożyczający od nich pracowników uważają, że aby rynek pracy tymczasowej mógł się nadal rozwijać, konieczne jest zniesienie biurokratycznych obowiązków zniechecających do korzystania z pracowników tymczasowych. Resort pracy nie zamierza jednak na razie podejmować inicjatywy ustawodawczej w tej sprawie. Minister Jolanta Fedak zapowiada, że zrobi to, jeśli będą domagać się tego partnerzy społeczni.

Kłopoty z personelem

REKLAMA

Praca tymczasowa cieszy się coraz większym powodzeniem dzięki rozwojowi gospodarczemu i zwiększającym się potrzebom kadrowym firm. Według Tomasza Szpikowskiego, prezesa zarządu agencji zatrudnienia Work Service, istotnym powodem wzrostu zainteresowania współpracą przedsiębiorców z agencjami są też trudności z samodzielnym pozyskaniem personelu. Aż 59 proc. firm ma problemy z naborem pracowników. Kees Stroomer, dyrektor zarządzający w agencji pracy Randstad, zwraca też uwagę, że osoby szukające pracy przez agencje traktują ją jako sposób na sprawdzenie, czy praca na danym stanowisku spełnia ich oczekiwania.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

- Niektórzy pracownicy decydują się także na podjęcie takiego zatrudnienia, ponieważ nie są zainteresowani ściśle normowanym czasem pracy - dodaje.

Z kolei w opinii Moniki Ulatowskiej ze Stowarzyszenia Agencji Zatrudnienia wzrost zainteresowania pracowników pracą tymczasową wynika m.in. z wykonywania przez nich wcześniej pracy za granicą.

Coraz taniej dla firm

Przedsiębiorcy, jak wynika z badania firmy Randstad, coraz częściej poszukują w agencjach pracy tymczasowej pracowników biurowych, doradców handlowych i sprzedawców. Największym zainteresowaniem cieszą się jednak wciąż pracownicy fizyczni.

- Na rynku nadal bardzo duże jest zapotrzebowanie na tzw. fachowców w związku z rozwojem segmentu produkcyjno-usługowego. To wynik m.in. wzrostu konsumpcji - wskazuje Kees Stroomer.

Pracodawcy korzystają też z pracowników agencji, gdy sezonowo zwiększa im się zapotrzebowanie na pracowników. Nie muszą w okresie np. wzmożonej produkcji zatrudniać danej osoby na stałe, ale jedynie wypożyczyć ją na określony czas. To obniża im koszty pracy. Pracodawcy nie muszą też na przykład ponosić kosztów wstępnych i okresowych badań lekarskich takich pracowników. Ustawa z 9 lipca 2003 r. o zatrudnianiu pracowników tymczasowych (Dz.U. nr 166, poz. 1608 z późn. zm.) nie obliguje ich także do przeprowadzania szkoleń bhp - za to odpowiada agencja. Muszą jednak przekazać takim pracownikom informacje na temat ryzyka zawodowego na danym stanowisku pracy. Ich obowiązkiem jest też przeszkolenie takich podwładnych pod kątem bezpiecznej obsługi urządzeń, jakimi posługują się w pracy.

- Pracodawca-użytkownik nie może jednak kierować pracownika tymczasowego do pracy innej niż określona w umowie o pracę - podkreśla Agnieszka Fedor, adwokat z kancelarii Wierciński, Kwieciński, Baehr.

Dodatkowo, jak dodaje, pracodawca-użytkownik nie może powierzać pracownikowi z agencji pracy na rzecz i pod kierownictwem innego podmiotu. Oznacza to, że np. szef firmy budowlanej, który korzysta z pracowników tymczasowych, nie może skierować ich do pracy u podwykonawcy.

Agencje pracy tymczasowej pobierają jednak od pracodawców-użytkowników, którym wypożyczają pracowników, marże.

- Ich wysokość zależy od zapotrzebowania na pracowników tymczasowych. Z im większej liczby takich osób firma chce skorzystać, tym mniejsza będzie marża agencji - mówi Roman Wickiewicz z Bytom-Kadr.

Marża może być ustalana procentowo od pensji brutto - od 2 do 15 proc., albo może być kwotowa. Obecnie dolna jej granica wynosi 0,40 zł brutto za godzinę pracy takiego pracownika. Dwa lata temu wynosiła 1,5 zł brutto. Najwyższe marże mogą wynosić nawet 4 zł brutto, ale tak wysoka stawka dotyczy pracowników o rzadko spotykanych kwalifikacjach.

Nieusunięte bariery

W opinii dr. Marka Bryckiego z Uniwersytetu Warszawskiego czynnikiem spowalniającym rozwój pracy tymczasowej są m.in. obowiązki biurokratyczne nałożone na agencje pracy tymczasowej.

- Specyfiką pracy tymczasowej jest duża rotacja pracowników i przerwy w zatrudnieniu. A przepisy wielu ustaw zmuszają agencje do produkowania olbrzymiej liczby dokumentów, nawet gdy nie jest to uzasadnione dobrem pracownika - podkreśla Monika Ulatowska.

Przykładem jest obowiązek wystawiania świadectw pracy czy wykonywania wstępnych badań lekarskich i odnawialności szkoleń bhp za każdym razem, gdy występuje przerwa w pracy danego pracownika tymczasowego - nawet u tego samego pracodawcy-użytkownika. Z kolei przedsiębiorcy, którzy w ciągu ostatniego pół roku przeprowadzili zwolnienia grupowe, nie mogą przyjąć do pracy pracowników z agencji.

- W marcu musiałem zwolnić kilku pracowników ze słupskiej filii mojej firmy. Obecnie rozwijam oddział we Wrocławiu. Zatrudniłem kilku pracowników, ale chciałem też skorzystać z pracowników tymczasowych. Wcześniejsze zwolnienia w mojej firmie uniemożliwiły to - mówi Mariusz Bednarz, właściciel firmy reklamowej GrafTon.

Pracodawcom, agencjom i pracownikom doskwiera też zbyt krótki, zaledwie 12-miesięczny okres zatrudnienia pracowników tymczasowych w ciągu kolejnych 36 miesięcy u jednego przedsiębiorcy. Mira Kopacz z krakowskiej firmy Tax Doradca musiała zrezygnować z dobrego pracownika wypożyczonego z agencji, bo upłynął już ustawowy 12-miesięczny okres jego pracy w firmie, a nie mogła zatrudnić go na stałe, ze względu na zbyt duże koszty.

Zatrudnienie tymczasowe w Polsce

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

5,1 proc. pracowników w Holandii jest zatrudnionych przez agencje pracy tymczasowej

0,4 proc. osób zatrudnionych w Polsce wykonuje pracę tymczasową

IZABELA RAKOWSKA-BOROŃ

izabela.rakowska@infor.pl

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Dziedziczenie udziałów w spółce – jak wygląda sukcesja przedsiębiorstwa w praktyce

Wielu właścicieli firm rodzinnych nie zastanawia się dostatecznie wcześnie nad tym, co stanie się z ich udziałami po śmierci. Tymczasem dziedziczenie udziałów w spółkach – zwłaszcza w spółkach z ograniczoną odpowiedzialnością i spółkach akcyjnych – to jeden z kluczowych elementów sukcesji biznesowej, który może zadecydować o przetrwaniu firmy.

Rozliczenie pojazdów firmowych w 2026 roku i nowe limity dla kosztów podatkowych w firmie – mniejsze odliczenia od podatku, czyli dlaczego opłaca się kupić samochód na firmę jeszcze w 2025 roku

Od 1 stycznia 2026 roku poważnie zmieniają się zasady odliczeń podatkowych co do samochodów firmowych – zmniejszeniu ulega limit wartości pojazdu, który można przyjmować do rozliczeń podatkowych. Rozwiązanie to miało w założeniu promować elektromobilność, a wynika z pakietu ustaw uchwalanych jeszcze w ramach tzw. „Polskiego Ładu”, z odroczonym aż do 2026 roku czasem wejścia w życie. Resort finansów nie potwierdził natomiast, aby planował zmienić te przepisy czy odroczyć ich obowiązywanie na dalszy okres.

Bezpłatny ebook: Wydanie specjalne personel & zarządzanie - kiedy życie boli...

10 października obchodzimy Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego – to dobry moment, by przypomnieć, że dobrostan psychiczny pracowników nie jest już tematem pobocznym, lecz jednym z kluczowych filarów strategii odpowiedzialnego przywództwa i zrównoważonego rozwoju organizacji.

ESG w MŚP. Czy wyzwania przewyższają korzyści?

Około 60% przedsiębiorców z sektora MŚP zna pojęcie ESG, wynika z badania Instytutu Keralla Research dla VanityStyle. Jednak 90% z nich dostrzega poważne bariery we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. Eksperci wskazują, że choć korzyści ESG są postrzegane jako atrakcyjne, są na razie zbyt niewyraźne, by zachęcić większą liczbę firm do działania.

REKLAMA

Zarząd sukcesyjny: Klucz do przetrwania firm rodzinnych w Polsce

W Polsce funkcjonuje ponad 800 tysięcy firm rodzinnych, które stanowią kręgosłup krajowej gospodarki. Jednakże zaledwie 30% z nich przetrwa przejście do drugiego pokolenia, a tylko 12% dotrwa do trzeciego. Te alarmujące statystyki nie wynikają z braku rentowności czy problemów rynkowych – największym zagrożeniem dla ciągłości działania przedsiębiorstw rodzinnych jest brak odpowiedniego planowania sukcesji. Wprowadzony w 2018 roku instytut zarządu sukcesyjnego stanowi odpowiedź na te wyzwania, oferując prawne narzędzie umożliwiające sprawne przekazanie firmy następnemu pokoleniu.

Ukryte zasoby rynku pracy. Dlaczego warto korzystać z ich potencjału?

Chociaż dla rynku pracy pozostają niewidoczni, to tkwi w nich znaczny potencjał. Kto pozostaje w cieniu? Dlaczego firmy nie sięgają po tzw. niewidzialnych pracowników?

Firmy będą zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec roku. Jest duża szansa na podniesienie obrotu

Dlaczego firmy planują zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec 2025 roku? Chodzi o gorący okres zakończenia roku - od Halloween, przez Black Friday i Mikołajki, aż po kulminację w postaci Świąt Bożego Narodzenia. Najwięcej pracowników będą zatrudniały firmy branży produkcyjnej. Ratunkiem dla nich są pracownicy tymczasowi. To duża szansa na zwiększenie obrotu.

Monitoring wizyjny w firmach w Polsce – prawo a praktyka

Monitoring wizyjny, zwany również CCTV (Closed-Circuit Television), to system kamer rejestrujących obraz w określonym miejscu. W Polsce jest powszechnie stosowany przez przedsiębiorców, instytucje publiczne oraz osoby prywatne w celu zwiększenia bezpieczeństwa i ochrony mienia. Na kanwie głośnych decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych przyjrzyjmy się przepisom prawa, które regulują przedmiotową materię.

REKLAMA

Akcyzą w cydr. Polscy producenci rozczarowani

Jak wiadomo, Polska jabłkiem stoi. Ale zamiast wykorzystywać własny surowiec i budować rynek, oddajemy pole zagranicznym koncernom – z goryczą mówią polscy producenci cydru. Ku zaskoczeniu branży, te niskoalkoholowe napoje produkowane z polskich jabłek, trafiły na listę produktów objętych podwyżką akcyzy zapowiedzianą niedawno przez rząd. Dotychczasowa akcyzowa mapa drogowa została zatem nie tyle urealniona, jak określa to Ministerstwo Finansów, ale też rozszerzona, bo cydry i perry były z niej dotąd wyłączne. A to oznacza duże ryzyko zahamowania rozwoju tej i tak bardzo małej, bo traktowanej po macoszemu, kategorii.

Ustawa o kredycie konsumenckim z perspektywy banków – wybrane zagadnienia

Ustawa o kredycie konsumenckim wprowadza istotne wyzwania dla banków, które muszą dostosować procesy kredytowe, marketingowe i ubezpieczeniowe do nowych wymogów. Z jednej strony zmiany zwiększają ochronę konsumentów i przejrzystość rynku, z drugiej jednak skutkują większymi kosztami operacyjnymi, koniecznością zatrudnienia dodatkowego personelu, wydłużeniem procesów decyzyjnych oraz zwiększeniem ryzyka prawnego.

REKLAMA