REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Firmom nie będzie opłacać się zatrudniać niepełnosprawnych

Łukasz Guza
Łukasz Guza
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Od 2009 roku firmy mogą otrzymywać pomoc finansową tylko za nowo zatrudnionych niepełnosprawnych. Przedsiębiorcy mogą zwalniać pracowników, jeśli nie otrzymają dofinansowań ich pensji lub refundacji składek ZUS. Rząd ma niecały miesiąc na interwencję w sprawie unijnego rozporządzenia dotyczącego zatrudnienia niepełnosprawnych.

NOWOŚĆ

REKLAMA

Pracodawcy mogą wkrótce masowo zwalniać niepełnosprawnych pracowników. Projekt nowego rozporządzenia Komisji Europejskiej dotyczącego publicznej pomocy udzielanej na zatrudnienie tych osób przewiduje, że koszty ich zatrudnienia będą zwracane tylko tym przedsiębiorstwom, w których wzrosła liczba niepełnosprawnych pracowników. Pracodawcy obawiają się, że pomoc przysługiwać będzie tylko na nowo zatrudnionych. W efekcie obecnie pracujący niepełnosprawni mogą stracić pracę, bo firmom przestanie opłacać się ich zatrudnianie.

Wszystko zależy od tego, jaką interpretację nowych przepisów przyjmie KE. Jak ustaliła GP resort pracy wspólnie z posłami będzie interweniował w tej sprawie w Brukseli. Rząd musi się spieszyć, bo na wyjaśnienie tej sprawy zostało zaledwie kilka tygodni. Komisja ma przyjąć projekt rozporządzenia już 2 lipca.

Dofinansowanie zatrudnienia niepełnosprawnych dostaje obecnie 8 tys. firm zatrudniających ponad 200 tys. tych osób.

Możliwe zwolnienia

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

- Dla nas najważniejsza jest odpowiedź na pytanie, czy otrzymamy zwrot kosztów zatrudnienia nowo zatrudnionych czy także pracujących już niepełnosprawnych - mówi Krzysztof Kuncelman, z Ogólnopolskiej Bazy Pracodawców Osób Niepełnosprawnych, firmy, która wystosowała do resortu pracy pismo z prośbą o interpretację przepisów projektu rozporządzenia KE.

Jeżeli Komisja uzna, że zgodnie z nowymi przepisami pomoc wypłacana będzie tylko za nowo zatrudnione osoby, wówczas zwolnieniami będą zagrożeni pracujący już niepełnosprawni, których szefowie pobierają obecnie dofinansowania do ich pensji i refundację składek ZUS. Ich praca nie będzie już dofinansowana ze środków publicznych.

- Pracodawcy mogą próbować omijać nowe przepisy przez zwalnianie pracowników i ponowne ich zatrudnianie - mówi Krzysztof Kuncelman.

Ważny tegoroczny etat

Możliwy jest jednak także drugi scenariusz. Nowe rozporządzenie ma wejść w życie 1 stycznia 2009 r. Zawarte w nim przepisy przejściowe wskazują, że każda pomoc przyznana do końca 2008 roku (czyli np. dofinansowania do pensji i refundacja składek ZUS), która nie spełnia warunków określonych w projekcie rozporządzenia (np. tego, że pomoc ma być przyznawana tylko za nowo zatrudnionych), ale jej przyznawanie jest zgodne z obecnie obowiązującymi przepisami unijnymi, może być wypłacana także po 1 stycznia 2009 r.

- Sądzę, że na tej podstawie pracodawcy będą mogli pobierać, tak jak obecnie, pomoc na zatrudnionych już niepełnosprawnych pracowników - mówi Włodzimierz Sobczak, prezes Krajowej Izby Gospodarczo-Rehabilitacyjnej.

REKLAMA

W takim przypadku konieczne jest jednak określenie, na jakich zasadach ma być nadal wypłacana pomoc publiczna. Od 1 stycznia 2009 r. firmy nie będą bowiem otrzymywać oddzielnie dofinansowań do wynagrodzeń niepełnosprawnych oraz refundacji ich składek ZUS, lecz zwrot maksymalnie 75 proc. kosztów zatrudnienia tych osób (czyli łącznie wypłaconych pensji i opłaconych składek).

Jeśli KE przyjmie wspomnianą interpretację, zasada, zgodnie z którą od 1 stycznia 2009 r. pomoc publiczna na zatrudnienie niepełnosprawnych jest wypłacana tylko za nowo zatrudnionych pracowników, obowiązywałaby tylko przedsiębiorstwa, które nie korzystały z pomocy publicznej przed 31 grudnia 2008 r.

- Konieczne jest też rozstrzygnięcie, czy nowe zasady wypłacania publicznych pieniędzy będą dotyczyły wyłącznie dużych firm, czy także małych i średnich przedsiębiorców - mówi Anna Pawelec ze szczecińskiej firmy PB-Service, która zatrudnia rencistów.

Zgodnie z projektem rozporządzenia KE warunki, jakie muszą spełniać firmy, aby starać się o publiczną pomoc na zatrudnienie niepełnosprawnych, zależą właśnie od wielkości przedsiębiorstwa.

Będzie interwencja

Z zagrożeń wynikających z wejścia w życie rozporządzenia KE zdaje sobie sprawę rząd i posłowie. Jak ustaliliśmy, już w przyszłym tygodniu Sławomir Piechota, przewodniczący sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny oraz Jarosław Duda, pełnomocnik rządu do spraw osób niepełnosprawnych, będą zabiegać w Brukseli o jednoznaczne stanowisko dotyczące zasad obowiązywania w Polsce nowego rozporządzenia.

- Chcemy, po pierwsze, uzyskać potwierdzenie, że polska wersja językowa projektu jest właściwie przetłumaczona i oddaje intencję Komisji - mówi Sławomir Piechota.

Dodaje, że jeśli okaże się, że Komisja rzeczywiście stoi na stanowisku, że pomoc powinna przysługiwać wyłącznie za nowo zatrudnionych, polska delegacja będzie zabiegać o jednoznaczną interpretację, co oznaczają nowe przepisy dla polskich firm obecnie zatrudniających niepełnosprawnych.

Za mała pomoc

Wątpliwości interpretacyjne to, zdaniem pracodawców, nie jedyne słabe strony projektu rozporządzenia.

- Jeśli wejdzie w życie, firmy dostaną mniejszą pomoc na zatrudnienie niepełnosprawnych niż ta, jaką otrzymują obecnie - mówi Włodzimierz Sobczak.

Teraz, w zależności od stopnia niepełnosprawności, mogą oni otrzymać dopłaty do pensji niepełnosprawnych w wysokości 50, 110 i 130 proc. minimalnego wynagrodzenia i refundację składek ZUS. Po zmianie przepisów otrzymają maksymalnie 75 kosztów zatrudnienia tych osób. Przeciętne wynagrodzenie osoby niepełnosprawnej jest jednak tylko nieznacznie wyższe od najniższego wynagrodzenia za pracę. W takie sytuacji bardziej korzystne jest oddzielne pobieranie dofinansowania i refundacji składek ZUS niż zwrotu części kosztów zatrudnienia. Nowy system będzie jednak korzystniejszy dla tych pracodawców, którzy wypłacają niepełnosprawnym wysokie pensje.

529 tys. niepełnosprawnych pracuje

217 tys. niepełnosprawnych jest zarejestrowanych w systemie obsługi dofinansowań

Niepełnosprawni mogą stracić pracę

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

ŁUKASZ GUZA

lukasz.guza@infor.pl

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    "DGP": Ceneo wygrywa z Google. Sąd zakazał wyszukiwarce Google faworyzowania własnej porównywarki cenowej

    Warszawski sąd zakazał wyszukiwarce Google faworyzowania własnej porównywarki cenowej. Nie wolno mu też przekierowywać ruchu do Google Shopping kosztem Ceneo ani utrudniać dostępu do polskiej porównywarki przez usuwanie prowadzących do niej wyników wyszukiwania – pisze we wtorek "Dziennik Gazeta Prawna".

    Drogie podróże zarządu Orlenu. Nowe "porażające" informacje

    "Tylko w 2022 roku zarząd Orlenu wydał ponad pół miliona euro na loty prywatnymi samolotami" - poinformował w poniedziałek minister aktywów państwowych Borys Budka. Dodał, że w listopadzie ub.r. wdano też 400 tys. zł na wyjazd na wyścig Formuły 1 w USA.

    Cable pooling - nowy model inwestycji w OZE. Warunki przyłączenia, umowa

    W wyniku ostatniej nowelizacji ustawy Prawo energetyczne, która weszła w życie 1 października 2023 roku, do polskiego porządku prawnego wprowadzono długo wyczekiwane przez polską branżę energetyczną przepisy regulujące instytucję zbiorczego przyłącza, tzw. cable poolingu. Co warto wiedzieć o tej instytucji i przepisach jej dotyczących?

    Wakacje składkowe. Od kiedy, jakie kryteria trzeba spełnić?

    12 kwietnia 2024 r. w Sejmie odbyło się I czytanie projektu nowelizacji ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Projekt nowelizacji przewiduje zwolnienie z opłacania składek ZUS (tzw. wakacje składkowe) dla małych przedsiębiorców. 

    REKLAMA

    Sprzedaż miodu - nowe przepisy od 18 kwietnia 2024 r.

    Nowe przepisy dotyczące sprzedaży miodu wchodzą w życie 18 kwietnia 2024 r. O czym muszą wiedzieć producenci miodu?

    Branża HoReCa nie jest w najlepszej kondycji. Restauracja z Wrocławia ma 4,2 mln zł długów

    Branża HoReCa od pandemii nie ma się najlepiej. Prawie 13,6 tys. obiektów noclegowych, restauracji i firm cateringowych w Polsce ma przeterminowane zaległości finansowe na ponad 352 mln zł. 

    Branża handlu detalicznego liczy w 2024 roku na uzyskanie wyższych marż – i to mimo presji na obniżanie cen

    Choć od pandemii upłynęło już sporo czasu, dla firm handlu detalicznego dalej największym wyzwaniem jest zarządzanie kosztami w warunkach wciąż wysokiej inflacji oraz presji na obniżkę cen. Do tego dochodzi w dalszym ciągu staranie o ustabilizowanie łańcucha dostaw. Jednak coraz więcej przedsiębiorstw patrzy z optymizmem w przyszłość i liczy na możliwość uzyskania wyższej marzy.

    Coraz więcej firm ma w planach inwestycje – najwięcej wśród średnich, co trzecia. Co to oznacza dla gospodarki

    Czwarty kwartał z rzędu rośnie optymizm wśród przedsiębiorców, co oznacza powrót do normalności jakiego nie było od czasów pandemii. Stabilność w pozytywnych nastrojach właścicieli i kadry zarządzającej firmy dobrze rokuje dla tempa wzrostu polskiej gospodarki.

    REKLAMA

    KPO: Od 6 maja 2024 r. można składać wnioski na dotacje dla branży HoReCa - hotelarskiej, gastronomicznej, cateringowej, turystycznej i hotelarskiej

    Nabór wniosków na dotacje dla branży hotelarskiej, gastronomicznej i cateringowej oraz turystycznej i kulturalnej w ramach Krajowego Planu Odbudowy ogłoszono w kwietniu 2024 r. Wnioski będzie można składać od 6 maja 2024 r. do 5 czerwca 2024 r.

    Ile pracuje mikro- i mały przedsiębiorca? 40-60 godzin tygodniowo, bez zwolnień lekarskich i urlopów

    Przeciętny mikroprzedsiębiorca poświęca dużo więcej czasu na pracę niż przeciętny pracownik etatowy. Wielu przedsiębiorców nie korzysta ze zwolnień lekarskich i nie było na żadnym urlopie. Chociaż mikroprzedsiębiorcy zwykle zarabiają na poziomie średniej krajowej albo trochę więcej, to są zdecydowanie bardziej oszczędni niż większość Polaków.

    REKLAMA