REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Rozliczenia z ZUS: wzrosną koszty prowadzenia firm

Bartosz Marczuk
Bartosz Marczuk
Bożena Wiktorowska
Bożena Wiktorowska
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Od przyszłego roku ponad 800 tys. płatników składek będzie musiało korzystać z tzw. bezpiecznego podpisu elektronicznego. ZUS uważa, że nałożenie takiego obowiązku na wszystkich płatników jest nieuzasadnione i może powodować problemy. Zdaniem pracodawców, nowe wymogi staną się kolejną barierą przy zakładaniu i prowadzeniu firm.  

Wszyscy przedsiębiorcy, którzy przekazują drogą elektroniczną dokumenty ubezpieczeniowe do ZUS, będą musieli posiadać bezpieczny podpis elektroniczny. Będą więc musieli wykupić specjalne urządzenia i certyfikaty uprawniające do korzystania z niego. Spowoduje to wzrost kosztów prowadzenia firmy nawet o 800 zł rocznie.

REKLAMA

Przymus korzystania z tego podpisu krytykują eksperci i przedsiębiorcy. Zdaniem tych ostatnich, może on wręcz doprowadzić do likwidacji małych firm, których nie będzie stać na zakup urządzeń i certyfikatów. Zgadza się z nimi ZUS, który proponuje przesunięcie terminu obowiązkowego posiadania podpisu.

Nowy przymus

Obowiązek korzystania w kontaktach z ZUS z tzw. kwalifikowanego podpisu elektronicznego wprowadziła ustawa z 17 lutego 2005 r. o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne (Dz.U. nr 64, poz. 565 z późn. zm.). Zgodnie z nią, od 21 lipca 2008 r. płatnicy zatrudniający ponad pięć osób w kontaktach z ZUS będą musieli korzystać właśnie z bezpiecznego podpisu elektronicznego. Będą musieli nim podpisywać m.in. zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych, imienne raporty miesięczne, deklaracje rozliczeniowe oraz korekty tych dokumentów.

- Podpis jest wydawany wyłącznie osobie fizycznej. Jeśli więc w imieniu firmy z podpisywania dokumentów korzysta kilka osób, to musi ona zakupić większą liczbę certyfikatów - zauważa Tomasz Kulisiewicz, ekspert Stowarzyszenia Komputer w Firmie.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Także w przypadku odejścia z pracy upoważnionego pracownika trzeba będzie zapłacić za nowy certyfikat.

- Koszty wprowadzenia takiego rozwiązania będą więc rosnąć - dodaje Tomasz Kulisiewicz.

Według niego ustawodawca postawił zbyt wysokie wymagania firmom pragnącym korzystać z elektronicznego podpisu. W efekcie nowa ustawa będzie odstraszać, a nie zachęcać do likwidacji papierowego obrotu dokumentami.

Ustawy o informatyzacji bronią firmy, które mają prawo do wydawania kwalifikowanych podpisów. Według Andrzeja Rucińskiego, dyrektora rozwoju Unizeto Technologies, Polsce powinno zależeć na rozwijaniu podpisu elektronicznego.

- Dzięki temu stanie się on usługą powszechną, dostępną dla indywidualnego użytkownika - podkreśla.

Opóźnione wypłaty

Wprowadzenie obowiązku korzystania z podpisu przez wszystkich płatników może spowodować poważne problemy. Płatnicy, którzy nie otrzymają certyfikatu, nie będą mogli przekazać do ZUS dokumentów w formie papierowej. A niezłożenie ich w terminie może pozbawić ich prawa do świadczeń. W przypadku choroby wiele osób może nie otrzymać na przykład zasiłku. Nie wiadomo też, jak długo w przyszłym roku trzeba będzie czekać na wydanie certyfikatu.

- Obecnie klient otrzymuje zestaw w ciągu siedmiu dni - mówi Tomasz Litarowicz z Unizeto Technologies.

Jednak, jeśli będzie się o niego ubiegać prawie milion podmiotów, termin wydawania certyfikatu może się znacznie przedłużyć. Według szacunków Ministerstwa Gospodarki, z takiego podpisu korzysta około 30 tys. podmiotów.

Dodatkowe koszty

Wprowadzenie nowego obowiązku spowoduje też wzrost kosztów prowadzenia firmy. Według danych Unizeto Technologies, kompletny zestaw do składania podpisu elektronicznego kosztuje 401,38 zł, a odnowienie certyfikatu - 115,90 zł w ciągu roku.

Jan Klimek, wiceprezes Związku Rzemiosła Polskiego podkreśla, że małe firmy rzemieślnicze zatrudniające najczęściej do dziewięciu osób mogą mieć poważne problemy finansowe z powodu obowiązku zakupu certyfikatu.

- Nie wszystkie stać na wydatek 20-30 zł miesięcznie na certyfikaty nie mające żadnego wpływu na konkurencyjność firmy - mówi.

Jeremi Mordasewicz, członek Rady Nadzorczej ZUS i ekspert PKPP Lewiatan uważa, że nowy Sejm powinien szybko znowelizować ustawę i zlikwidować przymus posiadania podpisu wobec płatników.

- Utrzymanie takiego obowiązku może spowodować rozwój szarej strefy, bo pracodawcy zatrudniający pięć osób będą zwalniać pracowników tylko dlatego, żeby nie kupować drogich certyfikatów - zauważa.

Nowe zasady przekazywania dokumentów do ZUS

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

BOŻENA WIKTOROWSKA

BARTOSZ MARCZUK

gp@infor.pl

OPINIA

 

PAWEŁ WYPYCH

prezes ZUS

Ustawodawca powinien odłożyć w czasie obowiązek rozliczania się z ZUS za pomocą kwalifikowanego podpisu elektronicznego. Nałożenie już w przyszłym roku tego obowiązku na wszystkich płatników jest nieuzasadnione. Utrudni i podniesie koszty działania, zwłaszcza małych firm. Taki wymóg jest też nieuzasadniony z punktu widzenia bezpieczeństwa rozliczeń. Obecny sposób jest bezpieczny, a dane, które przekazują płatnicy, są dla ZUS wystarczające. Ponadto wymóg ten może w przyszłym roku spowodować ogromne problemy z rozliczeniem lipcowych składek. Jeśli ubezpieczeni nie złożą do ZUS rozliczenia w formie elektronicznej, ZUS nie będzie mógł przyjąć go w wersji papierowej. A niezłożenie go do ZUS spowoduje, że część ubezpieczonych może stracić prawo do świadczeń, na przykład do zasiłku chorobowego.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Emigracja zarobkowa. Gdzie najczęściej uciekają specjaliści?

Emigracja zarobkowa na świecie. Gdzie najczęściej uciekają specjaliści? W tym roku na podium znalazła się Australia, wyprzedzając dotychczasowego lidera – Kanadę. A gdzie można znaleźć najwięcej specjalistów z Polski? 

Jak ulga na ekspansję wspiera przedsiębiorców w zdobywaniu nowych rynków?

Ulga na ekspansję, która weszła w życie 1 stycznia 2022 roku. Jej celem jest wspieranie przedsiębiorców w zwiększaniu przychodów ze sprzedaży produktów, szczególnie poprzez rozszerzenie działalności na nowe rynki. Mimo że ulga na ekspansję pozwala zaoszczędzić do 190 tys. złotych rocznie, w praktyce okazała się mało popularna – w 2022 roku skorzystało z niej jedynie 224 podatników CIT. To pokazuje, że pomimo potencjalnie dużych korzyści, ulga wciąż nie cieszy się szerokim zainteresowaniem wśród przedsiębiorców.

Fundacje rodzinne umrą śmiercią naturalną? Ekspertka krytycznie o planach Ministerstwa Finansów

Ministerstwo Finansów planuje zmiany w opodatkowaniu fundacji rodzinnych od 2025 r. Zdaniem ekspertki dr Anny Marii Panasiuk proponowane przez resort finansów zmiany idą za daleko, a ich wprowadzenie może doprowadzić do tego, że fundacje rodzinne umrą śmiercią naturalną.

Rewolucja w VAT dla małych podatników: nowe zwolnienie podmiotowe daje korzyść w obrotach z zagranicą

To będzie rewolucyjna nowelizacja ustawy VAT. Teraz nawet niewielka sprzedaż zagranicę np. przez platformę internetową wymusza płacenie VAT – formalnie nawet od osób nie prowadzących działalność gospodarczą i fiskus może skutecznie podatku dochodzić.

REKLAMA

Już 400 tysięcy firm wpisanych na listy dłużników. Jak odzyskiwać zaległe pieniądze?

W Polsce na listy dłużników wpisanych jest już 400 tysięcy firm. Najtrudniej jest w branży meblarskiej, transportowej, budowlanej i IT. Aż 27% dłużników nie płaci zobowiązań nie dlatego, że nie ma pieniędzy, ale dlatego że ma złe intencje. Takie alarmujące dane podaje Skaner MŚP 2024 dla BIG InfoMonitor. Jak odzyskiwać zaległe pieniądze? 

Właściciele wiodących firm rodzinnych na Kongresie 4 GENERATIONS w Fabryce Norblina w Warszawie

Według badań Instytutu Biznesu Rodzinnego i GUS-u w Polsce jest nawet 2,2 mln firm, w których większościowe udziały ma rodzina: „rodzina biznesowa”. To nowe pojęcie wprowadzone przez IBR, ale stare w swoim znaczeniu, struktura oparta na więzach krwi i wspólnym zaangażowaniu w biznes, która może trwać przez pokolenia. Właśnie rodziny biznesowe spotkają się na Kongresie 4 GENERATIONS.

Powódź uniemożliwia realizację umowy? Sprawdź co można zrobić [Przykłady]

Jak powódź wpływa na wykonanie świadczeń umownych? Kiedy niezbędne będą rozstrzygnięcia poczynione przez sąd? Aktualne przepisy na praktycznych przykładach omawia radca Prawny Zbigniew Cieślak z Kancelarii Prawnej Chałas i Wspólnicy.

Umowa czy kontrakt? Różnice, o których powinni wiedzieć HR-owcy i menedżerowie

Współczesne realia biznesowe wymagają od organizacji elastyczności w zarządzaniu ludźmi, szczególnie na stanowiskach menedżerskich. W Polsce istnieją dwa główne rodzaje umów, na podstawie których można zatrudniać menedżerów: umowa o pracę oraz kontrakt menedżerski (umowa zlecenie). Oba typy umów różnią się w wielu aspektach, dlatego działy HR powinny znać różnice między nimi, aby podjąć świadomą decyzję co do formy zatrudnienia menedżera.

REKLAMA

Handel fałszywymi opiniami w internecie [RAPORT]

Firmy sprzedające w sieci walczą coraz zacieklej o klientów. A ponieważ aż 95% internautów przed zakupem sprawdza recenzje, to niektóre e-sklepy sięgają po nieuczciwe praktyki. Jak wynika z najnowszych danych TrustMate, blisko dwa tysięcy sklepów online w Polsce kupuje fikcyjne recenzje. Proceder ma miejsce, pomimo że kary za takie praktyki sięgają do 10% obrotu e-sklepów. Czy problem narasta? Jak można się przed nim bronić?

Już od 1 listopada 2024 r., z tym wnioskiem, blisko 2 mln przedsiębiorców, będzie mogło obniżyć koszty prowadzenia działalności gospodarczej. Wakacje składkowe 2024 i 2025

Od grudnia 2024 r. – na podstawie wniosku złożonego w listopadzie br. – blisko 2 mln przedsiębiorców, będzie mogło skorzystać z ulgi, która odpowiadać będzie sumie miesięcznych składek na własne ubezpieczenia społeczne, ubezpieczenie chorobowe oraz na Fundusz Pracy i Fundusz Solidarnościowy. Z wakacji składkowych – bo o nich mowa – przedsiębiorcy będą mogli korzystać raz w roku. W tym czasie, będą oni mogli prowadzić działalność gospodarczą na dotychczasowych zasadach, a składki na ubezpieczenia społeczne, za miesiąc objęty zwolnieniem, zostaną za nich opłacone z budżetu państwa.

REKLAMA