Czy pracodawca może czasowo zmienić rozkład czasu pracy pracownika na inny, niż wynikający z regulaminu pracy
REKLAMA
RADA
REKLAMA
Zawarty w Państwa regulaminie pracy zapis dotyczący rozkładu czasu pracy nie pozwala zmienić pracownikowi rozkładu godzin pracy w jednym z tygodni w zakresie zarówno godzin, jak i dni pracy. Do wprowadzenia proponowanej zmiany byłaby wymagana wcześniejsza zmiana treści regulaminu pracy.
UZASADNIENIE
REKLAMA
Regulacje dotyczące systemów i rozkładów czasu pracy oraz okresów rozliczeniowych, które obowiązują w danym zakładzie pracy, należy ustalić w układzie zbiorowym pracy lub w regulaminie pracy. Jeżeli pracodawca nie jest objęty układem ani nie jest zobowiązany do ustalenia regulaminu pracy, powinno to zostać wskazane w obwieszczeniu (art. 150 § 1 Kodeksu pracy). W sytuacji gdy w zakładzie pracy nie działają związki zawodowe, pracodawca ma w zakresie ustalenia tych regulacji pełną swobodę (oczywiście w granicach wyznaczonych przez przepisy prawa pracy) i nie musi dokonywać uzgodnień ani konsultacji z pracownikami.
Rozkłady czasu pracy wskazane w przepisach wewnątrzzakładowych wyznaczają granice, w ramach których pracodawca może wyznaczyć pracownikom godziny pracy. Poza tymi rozkładami pracodawca może nakazać pracę w godzinach nadliczbowych, pełnienie dyżuru itp.
W wielu regulaminach pracy rozkłady czasu pracy określane są w bardzo sztywny sposób, np. „pracownicy pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8.00-16.00”. Przy takim zapisie pracodawca nie może wyznaczyć pracownikom innych godzin pracy bez wcześniejszej zmiany regulaminu. Jedyną możliwością byłyby indywidualne rozkłady czasu pracy, ale do ich wprowadzenia wymagany jest wniosek pracownika.
REKLAMA
W przedstawionej sytuacji nie będą mogli Państwo zmienić rozkładu czasu pracy pracownika bez wprowadzenia zmiany w regulaminie pracy. Natomiast zmiana regulaminu pracy wymaga czasu i zapewne nie zdążą Państwo jej przeprowadzić przed wyjazdem pracownika w delegację. Nawet jeżeli w zakładzie nie ma związków zawodowych, z którymi trzeba konsultować zmianę regulaminu pracy, to zmiana tego regulaminu obowiązuje dopiero po upływie 2 tygodni od jej podania do wiadomości pracowników (art. 1043 § 1 Kodeksu pracy).
W konsekwencji doprowadzi to do sytuacji, w której codziennie pracownik będzie pracował w podróży służbowej w godzinach nadliczbowych. Dotyczy to 2 godzin (między 16.00 a 18.00) wykraczających poza godzinę ustaloną w regulaminie jako godzina zakończenia pracy przez pracownika. Dodatkowo pracownik będzie świadczył pracę w dniu wolnym od pracy wynikającym z rozkładu czasu pracy w przeciętnie 5-dniowym tygodniu pracy (sobota).
Podczas delegacji nadgodziny wystąpią, gdy wykonywanie zadań służbowych wykracza poza rozkład czasu pracy pracownika. Brak konieczności świadczenia pracy w godzinach wynikających z rozkładu czasu pracy pracownika nie powoduje niezaliczania czasu przypadającego na ten okres do czasu pracy pracownika.
WAŻNE!
Do czasu pracy wliczamy okresy, w czasie których pracownik nie wykonywał pracy w podróży służbowej, gdy pokrywają się one z jego rozkładem czasu pracy.
Zatem, mimo że w przedstawionej sytuacji pracownik nie będzie w podróży służbowej wykonywał pracy w godz. 8.00-10.00, to te 2 godziny trzeba mu zaliczyć do czasu pracy. Pracodawca może się ustrzec takich sytuacji wprowadzając do regulaminu pracy odpowiednie zapisy umożliwiające mu - z pewnym wyprzedzeniem - wprowadzenie okresowo innych godzin pracy dla poszczególnych osób.
PRZYKŁAD
W firmie jest taki zapis w regulaminie pracy:
1. Pracownicy świadczą pracę od godz. 8.00 do godz. 16.00, od poniedziałku do piątku.
2. Pracodawca może wyznaczyć pracownikom inne godziny i dni pracy niż wskazane w pkt 1, co wymaga wręczenia indywidualnych harmonogramów czasu pracy. Harmonogramy tworzone są na okresy co najmniej dwutygodniowe i przekazywane pracownikom na 3 dni przed rozpoczęciem okresu objętego harmonogramem.
W takim przypadku pracodawca może zmienić pracownikowi rozkład czasu pracy, np. w jednym z tygodni, kiedy jest taka potrzeba zakładu pracy.
Pracodawcy często w regulaminach pracy wyznaczają stały dzień wolny wynikający z zasady przeciętnie 5-dniowego tygodnia pracy (najczęściej jest to sobota). W ten sposób - podobnie jak przy godzinach pracy - ograniczają znacznie swoje możliwości w zakresie wyznaczania dni pracy w danym okresie. Ma to znaczenie praktyczne. W przypadku wskazanym w pytaniu praca w sobotę będzie musiała być zrekompensowana dniem wolnym, udzielonym do końca okresu rozliczeniowego, wyznaczonym w terminie uzgodnionym z pracownikiem. Pracodawca nie może narzucić terminu wykorzystania dnia wolnego, ale może dojść do porozumienia w tym zakresie z zatrudnioną osobą. Przy proponowanym wyżej zapisie pracodawca korzystałby z zasady przeciętnie 5-dniowego tygodnia pracy - mógłby np. w kolejnym tygodniu wyznaczyć tylko 4 dni pracy. Wówczas nie musiałby rekompensować pracownikowi pracy w sobotę.
• art. 1041, art. 1043, art. 150, art. 1513 Kodeksu pracy.
Marek Rotkiewicz
specjalista ds. zatrudnienia
REKLAMA
REKLAMA