Kiedy można wprowadzić zadaniowy system czasu pracy
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Wprowadzenie zadaniowego systemu czasu pracy musi być uzasadnione rodzajem pracy lub jego organizacją albo miejscem wykonywania pracy. Oznacza to, że system ten może zostać wprowadzony tam, gdzie np. ze względu na specyfikę pracy trudny jest do określenia moment jej rozpoczęcia i zakończenia bądź utrudnione jest kontrolowanie pracy w trakcie jej wykonywania. Czynnikiem przemawiającym za dopuszczalnością wprowadzenia tego systemu czasu pracy może być również wysoki poziom indywidualnego zaangażowania pracownika, od którego w dużym stopniu zależy, kiedy będzie wykonywał powierzone mu zadania, co ponadto może być uniezależnione w dużej mierze od funkcjonowania całego zakładu pracy.
REKLAMA
Zadaniowy czas pracy wprowadza się w układzie zbiorowym pracy bądź w regulaminie pracy. Jeżeli pracodawca nie jest objęty układem zbiorowym pracy ani nie jest zobowiązany do wydania regulaminu pracy, kwestię systemów czasu pracy ustala w specjalnym obwieszczeniu. Wprowadzenie zadaniowego systemu czasu pracy wymaga wymienienia stanowisk, na których ma on obowiązywać.
Prawidłowe stosowanie tego systemu czasu pracy, o czym wielu pracodawców zapomina, wymaga konsultowania z pracownikiem, najlepiej przy nakładaniu na niego zadań, czy zadania te są możliwe do wykonania w normalnym czasie pracy, tj. 8 godzin na dobę i przeciętnie 40 godzin w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym. Wykonanie tego obowiązku warto dokumentować.
REKLAMA
Dla pracowników objętych zadaniowym czasem pracy można nie ewidencjonować godzin pracy - w całym pozostałym zakresie należy jednak ewidencję czasu pracy prowadzić. W praktyce pracodawca może zaznaczać więc jedynie fakt wykonywania pracy w określonej dacie, bez zaznaczania godzin rozpoczęcia i zakończenia pracy.
Pracownicy objęci zadaniowym czasem pracy są uprawnieni do wynagrodzenia i dodatku z tytułu pracy w godzinach nadliczbowych. Dochodzenie przez nich tych świadczeń jest jednak utrudnione. Pracownik dochodząc świadczeń z tytułu pracy nadliczbowej zobowiązany jest bowiem udowodnić nie tylko, że pracował w nadgodzinach, co innym pracownikom już wystarczy, ale również, że powierzone mu do wykonania zadania nie były obiektywnie i przy dołożeniu należytej staranności możliwe do realizacji w obowiązujących normach czasu pracy.
Bartłomiej Raczkowski
partner, Bartłomiej Raczkowski Kancelaria Prawa Pracy
REKLAMA
REKLAMA