Jakie korzyści wynikają z rozliczania zaliczek w sposób uproszczony
REKLAMA
REKLAMA
rada
Przyjmując, że rok podatkowy spółki pokrywa się z kalendarzowym, określi ona wysokość zaliczek uproszczonych na 2008 r. na podstawie zeznania za 2006 r. Dopiero w sytuacji gdyby w 2006 r. spółka nie osiągnęła dochodu, można wziąć pod uwagę zeznanie za 2005 r. Przepisy ustawy nie przewidują możliwości rezygnacji z rozliczania się przez zaliczki uproszczone w trakcie roku podatkowego. Uwagi na temat wpływu zaliczek uproszczonych na długofalowe planowanie podatkowe przedstawiono w uzasadnieniu.
uzasadnienie
REKLAMA
Spółka nie ma prawa swobodnego wyboru roku podatkowego, za który zeznanie (a dokładnie wykazany w nim dochód) będzie podstawą do wyliczenia zaliczek uproszczonych. Ustawa o podatku dochodowym od osób prawnych w sposób wyraźny ustanawia sekwencję zdarzeń. W pierwszej kolejności należy wziąć pod uwagę podatek wykazany w zeznaniu złożonym w roku poprzedzającym dany rok podatkowy. Dopiero w sytuacji gdy w zeznaniu tym podatnicy nie wykazali podatku należnego, można wziąć pod uwagę zeznanie złożone w roku poprzedzającym dany rok podatkowy o dwa lata. W przypadku opisanym w zapytaniu będą to (na potrzeby roku 2008) odpowiednio zeznania za 2006 r. i dopiero później za 2005 r. Jeżeli jednak w żadnym z tych zeznań spółka nie wykazała podatku należnego, nie będzie mogła wpłacać zaliczek w uproszczonej formie.
REKLAMA
Niestety, ustawa w sposób wyraźny wskazuje, że po wyborze uproszczonej formy wpłacania zaliczek należy stosować ją konsekwentnie przez cały rok podatkowy. Spółka nie ma więc możliwości rezygnacji z tej formy rozliczania w trakcie trwania roku podatkowego. W przypadku wyjątkowo niekorzystnego splotu okoliczności - wysoki podatek za rok służący do wyliczenia zaliczek uproszczonych (stosunkowo wysokie zaliczki) i jednocześnie brak lub niewielki dochód w roku wpłacania zaliczek uproszczonych - spółka może rozważyć złożenie do właściwego organu podatkowego wniosku o odroczenie płatności podatku. Wniosek taki należałoby uzasadnić niewspółmiernie wysoką wartością wpłacanych zaliczek w stosunku do rzeczywiście osiąganego dochodu. Koszty sfinansowania prolongaty mogłyby okazać się w takim przypadku korzystne. Co prawda, podatnikowi zawsze przysługuje prawo do zwrócenia się po zakończeniu roku z wnioskiem o stwierdzenie nadpłaty, jednak przy braku dochodów w ciągu roku może on mieć spore problemy z uzyskaniem środków na zapłatę zaliczek.
Na mocy przepisów obowiązujących do końca grudnia 2006 r. dodatkową korzyścią rozliczania w formie zaliczek uproszczonych było zwolnienie podatnika z obowiązku składania deklaracji miesięcznych. Wobec zniesienia takiego obowiązku dla wszystkich podatników podatku dochodowego od osób prawnych zaliczki uproszczone stały się nieco mniej atrakcyjne. Nie znaczy to jednak, iż nie mogą stać się one narzędziem dla tych podatników, którzy są w stanie mniej lub bardziej skutecznie planować i oszacowywać przyszłe dochody. Po pierwsze, zwalniają one podatnika od comiesięcznego wyliczania dochodu podatkowego. Po drugie, w sytuacji dynamicznie rozwijającego się podatnika (rosnący co roku dochód) zaliczki płacone na podstawie zeznania z lat poprzednich będą z reguły mniejsze niż zaliczki płacone na zasadach ogólnych (od rzeczywiście osiągniętego dochodu). Oczywiście w wyniku ostatecznego rozliczenia podatku po zakończeniu roku podatnik będzie zmuszony dokonać dopłaty podatku stosownie do jego rzeczywistej wielkości wykazanej w zeznaniu, jednak w praktyce kwota różnicy dłużej pozostanie do jego dyspozycji.
PRZYKŁAD
Spółka uzyskała następujący dochód w kolejnych latach działalności:
2004 r. - 2000 zł; 2005 r. - 6000 zł; 2006 r. - 20 000 zł; 2007 r. - 60 000 zł.
W 2007 r. dochód uzyskiwany był stabilnie w wysokości około 5000 zł miesięcznie. Zaliczki wynosiły więc po ok. 950 zł. Gdyby spółka skorzystała z uproszczonej formy wpłacania zaliczek, płaciłaby tylko 95 zł miesięcznie (tj. 19% z 1/12 dochodu z 2005 r.). Oznacza to, że aż do momentu złożenia zeznania za 2007 r. i ostatecznego rozliczenia, kiedy to musiałaby dopłacić 10 260 zł podatku z 54 000 zł dochodu (60 000 zł - 6000 zł), spółka mogłaby wykorzystywać te środki na własne potrzeby (chociażby tylko pobierając od nich odsetki). Niewątpliwie wpłynęłoby to pozytywnie na płynność finansową spółki. Oczywiście spółka nie zapłaciłaby odsetek za zwłokę od różnicy pomiędzy sumą zaliczek wyliczonych w formie uproszczonej a rzeczywistą wysokością podatku wyliczonego na koniec roku.
- art. 25 ust. 6-10 ustawy z 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych - j.t. Dz.U. z 2000 r. Nr 54, poz. 654; ost.zm. Dz.U. z 2006 r. Nr 251, poz. 1847
Marcin Gawlik
konsultant podatkowy
REKLAMA
REKLAMA