Branża ubezpieczeniowa odporna na kryzys
REKLAMA
REKLAMA
W okresie I półrocza 2009 roku składka przypisana brutto zakładów ubezpieczeń osobowych i majątkowych, osiągnęła wartość 10,91 mld zł. Oznacza to wzrost o 5,21 proc., czyli o 0,54 mld zł w porównaniu z analogicznym okresem 2008 roku. Natomiast sytuacja ubezpieczeń z grupy 3 (ubezpieczenia auto-casco komunikacyjne) w I półroczu 2009 r. zakończyła się spadkiem wartości składki o 7,35 proc., co daje 0,20 mld zł mniej w porównaniu z odpowiednim okresem roku 2008.
REKLAMA
Jak podaje KNF, do tego wyniku mógł przyczynić się wzrost konkurencji, systematyczny spadek sprzedaży nowych aut, jak również spadek importu pojazdów używanych, a także wprowadzenie do oferty ubezpieczeń AC z ograniczonym zakresem ochrony ubezpieczeniowej (minicasco). Z kolei w grupie 10 (ubezpieczenia OC komunikacyjne), w I półroczu 2009 roku zakłady zebrały o 4,72 proc. (0,17 mld zł) więcej składki przypisanej brutto w stosunku do I półrocza 2008 roku.
Polski rynek ubezpieczeń pod względem obowiązujących regulacji prawnych nie odbiega od innych rynków europejskich. Także oferta produktów zaspokaja potrzeby konsumentów.
Zobacz: Przedsiębiorco, ubezpieczając majątek zadeklaruj jego pełną wartość
-Jesteśmy jednym z najszybciej rozwijających się rynków w Europie. Polskie społeczeństwo jest jednak uboższe niż w innych krajach UE. Dlatego podstawowe parametry rozwoju - przypis składki ubezpieczeniowej na głowę mieszkańca czy udział składki ubezpieczeniowej w PKB - jeszcze odbiegają od średniej w krajach starej „piętnastki” - mówi Artur Zych, dyrektor handlowy BIK Brokers, brokera ubezpieczeń komunikacyjncyh.
Czy wyniki branży w 2009 roku będą krokiem w stronę unijnej „piętnastki” czy zapowiedzią podwyżki cen ubezpieczeń?
REKLAMA
- Specyfika rynku ubezpieczeniowego pozwala przypuszczać, że wzrost tego sektora zostanie zachowany, choć w związku ze spadkiem sprzedaży nowych aut, możliwe jest zmniejszenie jego dynamiki. Wpływ sytuacji na światowych rynkach finansowych na kondycję polskich ubezpieczycieli jest mocno ograniczony. Kryzys wyzwala w konsumentach naturalną skłonność do poszukiwania rozwiązań finansowych gwarantujących bezpieczeństwo.
Dlatego na chwilę obecną, uważam, że możemy spodziewać się rosnącej skłonności do ubezpieczania się Polaków w zakresie AC. Dopóki nie poznamy wyników branży ubezpieczeniowej za 2009 rok, trudno będzie o jednoznaczne prognozy dotyczące cen ubezpieczeń.
Zobacz: Na czym polega ochrona własności?
Jednak według naszej oceny, wysokość składek w ubezpieczeniu autocasco w roku 2010, powinna pozostać stabilna. Jeżeli chodzi o składki OC uważam, że z uwagi na konieczność dostosowania limitów sum gwarancyjnych do poziomu pozostałych państw członków Unii Europejskiej, stawki te będą stopniowo rosły - ocenia Artur Zych, dyrektor handlowy BIK Brokers.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA