Jak należy oznaczać sprzęty elektryczne?
REKLAMA
REKLAMA
Nowe zasady wprowadza ustawa o obowiązkach w zakresie informowania o zużyciu energii przez produkty wykorzystujące energię, która dostosowuje przepisy krajowe do obecnie obowiązujących wymagań w Unii Europejskiej.
REKLAMA
Etykiety, pozwalające konsumentom porównać wydajność urządzeń oraz wybrać te najbardziej efektywne pod względem zużycia energii wody czy detergentów są stosowane od połowy lat 90-tych. Do tej pory musiały być umieszczone jedynie na sprzęcie gospodarstwa domowego. Nowa regulacja rozszerzyła ten obowiązek na wszystkie produkty wykorzystujące energię.
Etykiety – obowiązki przedsiębiorców
REKLAMA
Producenci oraz importerzy będą musieli dołączyć do produktów oferowanych sprzedawcom lub konsumentom etykiety określające klasę efektywności energetycznej oraz zużycie innych podstawowych zasobów (np. woda, detergenty) przez to urządzenie. Dane te powinny znaleźć się także w karcie produktu dostarczanej wraz ze sprzedawanym urządzeniem oraz w dokumentacji technicznej, którą przedsiębiorcy mają obowiązek przechowywać.
Na sprzedawców nowe prawo nakłada obowiązek informowania konsumentów o efektywności energetycznej oferowanego sprzętu. Dane te powinny być widoczne dla kupującego w chwili podjęcia decyzji zakupowej. Dotyczy to zarówno sklepów tradycyjnych jak i internetowych.
Wzory etykiet i oraz wymagania dotyczące zawartości dokumentacji technicznej i kart produktu określają akty prawne Komisji Europejskiej, które obowiązują bezpośrednio w Polsce.
Zobacz: Awans Polski w rankingu wolności gospodarczej
Reklamy – nowe wymagania
Producenci, importerzy oraz sklepy oferujące produkty wykorzystujące energię mają obowiązek udostępniania konsumentom informacji o klasie efektywności energetycznej także we wszystkich materiałach promocyjnych. Dane te powinny się znaleźć zarówno w instrukcjach, broszurach, ulotkach, katalogach, a także w reklamach radiowych i telewizyjnych oraz w Internecie.
Odpowiedzialność przedsiębiorców
REKLAMA
Producenci oraz importerzy urządzeń elektrycznych będą musieli przechowywać dokumentację techniczną przez pięć lat po wprowadzeniu do obrotu lub oddaniu do użytku ostatniego egzemplarza danego produktu. W tym czasie organy dokonujące kontroli (Inspekcja Handlowa oraz Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej) będą mogły żądać od przedsiębiorcy przekazania dokumentacji technicznej w celu weryfikacji informacji umieszczanych na etykietach i w kartach sprzedawanych produktów.
Za nie wywiązanie się z obowiązków informacyjnych oraz utrudnianie lub uniemożliwianie kontroli grożą kary pieniężne w wysokości od pięciokrotnego do dwudziestokrotnego przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego. Określając wysokość kar Inspekcja Handlowa oraz Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będą brać pod uwagę m.in. stopień oraz okoliczności naruszenia.
Zobacz: Czy każdy produkt musi mieć naklejoną cenę?
Zobacz: Składki ZUS w 2013 roku wyższe o 46 złotych miesięcznie
Autor: Urząd Ochrony Konsumentów i Konkurencji
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.