Leasing konsumencki

REKLAMA
REKLAMA
Kodeks cywilny definiuje umowę leasingu jako taką, przez którą finansujący zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, nabyć rzecz od oznaczonego zbywcy na warunkach określonych w tej umowie, i oddać tę rzecz korzystającemu do używania, albo używania i pobierania pożytków przez czas oznaczony, a korzystający zobowiązuje się zapłacić finansującemu w uzgodnionych ratach, wynagrodzenie pieniężne, równe co najmniej cenie lub wynagrodzeniu z tytułu nabycia rzeczy przez finansującego.
REKLAMA
Oznacza to, że z grona podmiotów, które zostały zaliczone do korzystających, nie można wykluczyć osób fizycznych.
Możliwość finansowania np. zakupu samochodu, czy maszyny może okazać się bardziej korzystna w odniesieniu do osoby fizycznej, która nie prowadzi działalności gospodarczej, niż dla przedsiębiorcy. Oferty leasingu konsumenckiego nie są przy tym tak bardzo popularne jak w przypadku leasingu w ramach obrotu handlowego.
Polecamy: Mała firma
REKLAMA
Leasing konsumencki, który występuje w ofertach firm leasingowych pozwala na zrezygnowanie z konieczności zakupu auta na kredyt, a dzięki temu dokonaniu znacznych oszczędności. Wynikać one będą z niższych ogólnych kosztów związanych z leasingiem względem oprocentowania kredytu, a także zasad ubezpieczenia. Firmy leasingowe z racji utrzymywania stałych relacji gospodarczo-handlowych z dostawcami samochodów oraz firmami zajmującymi się ubezpieczeniami, otrzymują niejednokrotnie wysokie zniżki odnoszące się zarówno do samego auta jak i późniejszych kosztów z nim związanych.
Leasing konsumencki umożliwia też zakup samochodu, którego zrealizowanie nie jest możliwe w drodze wykorzystania kredytu z uwagi na niezdolność kredytową. Firmy leasingowe stawiają mniejsze wymagania niż banki chociażby z racji tego, iż przedmiot umowy nadal pozostaje własnością leasingodawcy.
Korzystanie z rozwiązania leasingu konsumenckiego nie jest jednak popularne z uwagi na kilka kwestii natury ekonomicznej i swoistych barier psychicznych.
Po pierwsze obecny jest czynnik niechęci konsumentów do tej formy korzystania z rzeczy z uwagi na brak uzyskanego prawa własności, co pozostaje w kolizji z traktowaniem przez wielu samochodu jako wyrazu uzyskanego statusu społecznego.
Polecamy: Leasing
Po drugie korzystanie przez konsumenta z samochodu, który nie jest jego własnością nie upoważnia go do uzyskania późniejszych zniżek przy ubezpieczaniu samochodu z tytułu bezszkodowej jazdy.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA