REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Czy korekta ma się ku końcowi

Marek Rogalski
Marek Rogalski
Ekspert ds. rynku walut w Domu Maklerskim Banku Ochrony Środowiska SA

REKLAMA

REKLAMA

Podczas czwartkowego poranka złoty uległ dalszemu osłabieniu. W pewnym momencie za euro płacono nawet 4,2830 zł, a dolar był wart 2,9160 zł. Później złoty zaczął stopniowo odrabiać straty. I tak o godz. 9:34 euro było warte już „tylko” 4,2680 zł, a dolar 2,8930 zł.

REKLAMA

Trend odwrócił się także na rynku EUR/USD, chociaż tutaj jeszcze wczoraj wieczorem padło ważne wsparcie na 1,4719 (to maksimum z grudnia ub. r., które jednocześnie było linią szyi ogromnej formacji podwójnego dna z okolic 1,24). W efekcie osiągnięte w nocy minimum to 1,4684. Szybki powrót powyżej 1,4719 obserwowany od ranka, daje jednak podstawę, aby sądzić, iż wspomniane naruszenie ważnego wsparcia potraktować w kategoriach tolerancyjnego filtra. O godz. 9:37 kurs EUR/USD wynosił 1,4740.

REKLAMA

Wczorajszy handel na Wall Street zakończył się na całkiem sporych minusach. Inwestorom nie spodobały się gorsze dane nt. sprzedaży domów na rynku pierwotnym, które w połączeniu z wtorkowym słabym odczytem indeksu zaufania konsumentów, zaczęły skutecznie podkopywać wiarę w szybkie ożywienie gospodarki. Na razie to jednak wciąż realizacja zysków, widoczna zwłaszcza na rynkach wschodzących, czy też surowcach, a więc miejscach, gdzie jeszcze kilka tygodni temu królowała mega-spekulacja. Nastrojów nie zdołał poprawić wczoraj wieczorem Bank Nowej Zelandii. Żadnej niespodzianki nie było, stopy pozostały na poziomie 2,5 proc., a towarzyszący temu komunikat okazał się być bardziej „gołębi”, niż oczekiwano.

REKLAMA

Dzisiaj kluczowe będą dane nt. dynamiki amerykańskiego PKB w III kwartale. Wczoraj po południu pisałem, iż paradoksalnie dane te nie będą złe (oczekuje się wzrostu o 3,3 proc. w ujęciu zannualizowanym), co może pozwolić na odbudowanie popytu. Poza tym kolejny tydzień to posiedzenia FED (3-4 XI), ECB (5 XI) i publikacja danych z rynku pracy (6 XI). Dzisiaj przed publikacją danych z USA wsparciem dla euro mogą stać się dane o nastrojach gospodarczych publikowane przez Komisję Europejską o godz. 11:00. Główny wskaźnik jest szacowany na poziomie 84 pkt. w październiku.

Ewentualna poprawa nastrojów dość szybko znajdzie swoje przełożenie na złotym. Inwestorzy zaczną odbudowywać swoje spekulacyjne pozycje. Uwagę krajowych inwestorów zwrócą także wyniki przetargu obligacji. Dzisiaj rano minister Grad zapowiedział, iż tegoroczne przychody z prywatyzacji przekroczą 5 mld zł, ale na osiągnięcie 12 mld zł zakładanych wcześniej nie ma co liczyć. Nie jest to jednak żadne zaskoczenie biorąc pod uwagę fiasko sprzedaży udziałów w koncernie Enea.

EUR/PLN: Wskazywany poziom oporu 4,28-4,29 został rano przetestowany, po czym wyraźną przewagę zaczęła zyskiwać strona podażowa na euro. W efekcie zeszliśmy poniżej 4,27. Celem na dzisiaj może być test okolic 4,25. Nie można wykluczyć próby zejścia poniżej. W perspektywie do końca tego tygodnia znika zagrożenie dalszym osłabieniem złotego. Wymowa dziennych i tygodniowych wskaźników jest jednak negatywna, jeżeli chodzi o siłę naszej waluty.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

USD/PLN: Mocniejszy od spodziewanego spadek EUR/USD przełożył się na wyjście dolara powyżej 2,90 i test 2,92 w godzinach nocnych. Szybki powrót poniżej 2,90 obserwowany rano, pokazuje jednak, iż w najbliższych dniach trudno będzie się utrzymać powyżej 2,90. Jeszcze dzisiaj dość prawdopodobny jest test strefy 2,86-2,87 i być może jej naruszenie w dół.

EUR/USD: W ostatnich dniach na rynek napłynęły dwa negatywne średnioterminowe sygnały. Pierwszy to spadek poniżej 1,4842, czyli teoretyczna aktywacja sprzedażowej formacji 2B. Drugi to wczorajsze wieczorne naruszenie poziomu 1,4719, czyli zejście poniżej linii szyi długoterminowej formacji podwójnego dna. Wprawdzie szybkie odreagowanie w górę pozwala mówić o ryzyku błędu, to jednak dopóki rynek nie powróci powyżej 1,4842 to na rynku utrzyma się ryzyko powrotu do spadków. W krótkim okresie (dzisiaj) odreagowanie powyżej 1,48 jest dość prawdopodobne.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    REKLAMA

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    REKLAMA

    Czekoladowa inflacja (chocoflation) przed Wielkanocą? Trzeci rok z rzędu produkcja kakao jest mniejsza niż popyt

    Ceny kakao gwałtownie rosną, ponieważ 2024 r. to trzeci z rzędu rok, gdy podaż nie jest w stanie zaspokoić popytu. Z analiz Allianz Trade wynika, że cenę za to będą płacić konsumenci.

    Kończy się najostrzejsza zima od 50 lat. Prawie 5 mln zwierząt hodowlanych zginęło z głodu w Mongolii

    Dobiegająca końca zima w Mongolii, najostrzejsza od pół wieku, doprowadziła do śmierci niemal 5 mln kóz, owiec i koni, które nie są w stanie dotrzeć do pożywienia. To duży cios w gospodarkę kraju zamieszkanego przez ok. 3,3 mln ludzi, z których ok. 300 tys. utrzymuje się z hodowli zwierząt - podkreśliło Radio Swoboda.

    REKLAMA