REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

REKLAMA

REKLAMA

Kupując gotową nieruchomość i korzystając z kredytu na 100 czy nawet 110 proc. jej wartości, coraz częściej będziemy musieli pokrywać koszty trzech rodzajów ubezpieczeń kredytu. Nowością będzie ubezpieczenie na wypadek utraty wartości nieruchomości.

Już teraz w niektórych bankach funkcjonują trzy rodzaje ubezpieczeń kredytów hipotecznych. Można ubezpieczyć kredyt na tzw. okres przejściowy, czyli do czasu wpisu do hipoteki, kredyt z niskim wkładem własnym i ubezpieczenia na wypadek utraty wartości nieruchomości. Przez poprzednie lata to ostanie w ogóle nie było potrzebne, bo nieruchomości drożały o kilkanaście procent rocznie. Teraz jednak banki coraz częściej podejmują rozmowy z towarzystwami ubezpieczeniowymi o wystawianiu takich polis.

REKLAMA

REKLAMA

Generalnie wszystkie te polisy mają zabezpieczać bank przed sytuacją, w której klient nie spłaca kredytu. Dla klientów jest jednak pewna istotna różnica. Dwa pierwsze rodzaje polis mają taką konstrukcję, że odszkodowanie, które dostaje bank od towarzystwa, klient musi zwrócić. To wynik założenia, że brak spłaty kredytu to efekt zdarzeń, które stoją po stronie klienta, czyli np. utrata pracy, wypadek czy śmierć. Dlatego obok ubezpieczeń kredytu pojawiają się ubezpieczenia na wypadek utraty pracy, przy czym trzeba pamiętać, że takie ubezpieczenie przewiduje zwykle, że towarzystwo będzie wypłacało odszkodowanie w przypadku utraty pracy przez 6 do 12 miesięcy. W przypadku osób samotnych banki wymagają dodatkowo polis następstw nieszczęśliwych wypadków lub na życie.

Nowe ubezpieczenie na wypadek utraty wartości nieruchomości ma ten plus, że po wypłacie odszkodowania nie trzeba go zwracać. Klient kupujący nieruchomość za 500 tys. zł, w całości kupił ją na kredyt, a po roku przestał go spłacać, to zostało mu do spłaty np. 480 tys. zł. Jeśli w tym czasie wartość mieszkania spadła i można je sprzedać za 450 tys. zł, towarzystwo wypłaci bankowi różnicę, czyli 30 tys. zł. Gdyby nie ubezpieczenie, klient musiałby zwracać te pieniądze z własnej kieszeni.

Kiedy potrzebujemy polisy

Jeśli będziemy kupować gotową nieruchomość, korzystając z kredytu na 100 czy 110 proc. jej wartości, może pojawić się potrzeba zakupu wszystkich trzech polis. Inaczej będzie w przypadku kredytu na nieruchomość, która powstaje.

REKLAMA

W takim przypadku ubezpieczenie wartości nieruchomości stanowi kontynuację dla ubezpieczenia kredytu hipotecznego w okresie pomostowym - mówi Tadeusz Hołyński, dyrektor Pionu Ubezpieczeń Finansowych w TU Europa.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Wyjaśnia, że dopóki taka nieruchomość nie zostanie oddana do użytkowania i nie zostanie wydzielona księga wieczysta dla tego mieszkania, którego właścicielem udokumentowanym w tejże księdze stanie się kredytobiorca, w praktyce nie ma ona żadnej wartości, którą mogłaby chronić polisa. Do czasu zatem uzyskania tej wartości i wpisu do księgi hipoteki na rzecz banku zabezpieczeniem dla banku jest ubezpieczenie pomostowe.

Dopiero po uzyskaniu przez nieruchomość wartości i wyżej wymienionych atrybutów nieruchomość może podlegać zabezpieczeniu w postaci gwarancji wartości nieruchomości - mówi Tadeusz Hołyński.

Brak wkładu własnego

Bardziej skomplikowana jest sytuacja, gdy mamy kredyt na 110 proc. wartości nieruchomości i dodatkowo trzeba ubezpieczyć 20-30 proc. brakującego wkładu własnego.

W tej sytuacji ubezpieczenie utraty wartości nieruchomości zabezpiecza tylko tę część kredytu, która odpowiada wartości nieruchomości. Pozostała część kredytu zabezpieczona jest ubezpieczeniem niskiego wkładu - mówi Tadeusz Hołyński.

Oznacza to, że składkę za ubezpieczenie niskiego wkładu płaci się tylko od wspomnianych 20-30 proc.

Ubezpieczenia dla kredytów hipotecznych

Na okres przejściowy, pomostowe - koszt 0,8-0,9 proc. kwoty kredytu, stanowi tymczasowe zabezpieczenie do czasu ustanowienia hipoteki na kredytowanej nieruchomości, zwykle zawierane na okres od 6 miesięcy do 3 lat.

Niskiego wkładu własnego - 3-4 proc. brakującego wkładu własnego (np. 10-20 proc. kwoty kredytu), stanowi zabezpieczenie do czasu, aż wartość kredytu spadnie poniżej wymaganych 80-90 proc. Zwykle działa przez okres 2-3 lat, w zależności od tempa spłaty kredytu.

Utraty wartości nieruchomości - stanowi zabezpieczenie na wypadek powstania różnicy między kwotą kredytu pozostałą do spłaty a wartością kredytowanej nieruchomości w momencie sprzedaży. Zwykle działa przez okres 5 lat z możliwością kontynuacji.

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Opłata mocowa i kogeneracyjna wystrzelą w 2026. Firmy zapłacą najwięcej od dekady

W 2026 roku rachunki za prąd zmienią się bardziej, niż większość odbiorców się spodziewa. To nie cena kWh odpowiada za podwyżki, lecz gwałtowny wzrost opłaty mocowej i kogeneracyjnej, które trafią na każdą fakturę od stycznia. Firmy zapłacą nawet o 55 proc. więcej, ale koszt odczują także gospodarstwa domowe. Sprawdzamy, dlaczego ceny rosną i kto zapłaci najwięcej.

URE: 2,92 mld zł rekompensaty dla przedsiębiorstw z sektorów energochłonnych za 2024 r. Cena terminowych uprawnień do emisji wynosiła 406,21 zł/t

Prezes Urzędu Regulacji Energetyki przyznaje 2,92 mld zł rekompensaty dla przedsiębiorstw z sektorów energochłonnych za 2024 r. Cena terminowych uprawnień do emisji wynosiła 406,21 zł/t. Jak uzyskać wsparcie z URE?

Rynek zamówień publicznych czeka na firmy. Minerva chce go otworzyć dla każdego [Gość Infor.pl]

W 2024 roku wartość rynku zamówień publicznych w Polsce wyniosła 587 miliardów złotych. To ogromna pula pieniędzy, która co roku trafia do przedsiębiorców. W skali Unii Europejskiej znaczenie tego segmentu gospodarki jest jeszcze większe, bo zamówienia publiczne odpowiadają za około 20 procent unijnego PKB. Mimo to wśród 33 milionów firm w UE tylko 3,5 miliona w ogóle próbuje swoich sił w przetargach. Reszta stoi z boku, choć mogłaby zyskać nowe źródła przychodów i stabilne kontrakty.

"Zrób to sam" w prawie? To nie działa!

Obecnie w internecie znaleźć można wszystko. Bez trudu znajdziemy gotowe wzory umów, regulaminów, czy całe polityki. Takie rozwiązania kuszą prostotą, szybkością i przede wszystkim brakiem kosztów. Nic dziwnego, że wielu przedsiębiorców decyduje się na skorzystanie z ogólnodostępnego wzoru nieznanego autora zamiast zapłacić za konsultację prawną i przygotowanie dokumentu przez profesjonalistę.

REKLAMA

Za negocjowanie w złej wierze też można odpowiadać

Negocjacje poprzedzają zazwyczaj zawarcie bardziej skomplikowanych umów, w których do uzgodnienia pozostaje wiele elementów, często wymagających specjalistycznej wiedzy, wnikliwej oceny oraz refleksji. Negocjacje stanowią uporządkowany albo niezorganizowany przez strony ciąg wielu innych wzajemnie się uzupełniających albo wykluczających, w całości lub w części, oświadczeń, twierdzeń i zachowań, który dopiero na końcu ma doprowadzić do związania stron umową [1].

"Najtańsza energia to ta, którą zaoszczędziliśmy". Jaka jest kondycja polskiej branży AGD? [WYWIAD]

Polska pozostaje największym producentem AGD w Unii Europejskiej, ale stoi dziś przed kumulacją wyzwań: spadkiem popytu w kraju i na kluczowych rynkach europejskich, rosnącą konkurencją z Chin i Turcji oraz narastającymi kosztami wynikającymi z unijnych regulacji. Choć fabryki wciąż pracują stabilnie, producenci podkreślają, że bez wsparcia w zakresie innowacji, rynku pracy i energii trudno będzie utrzymać dotychczasową przewagę konkurencyjną. Z Wojciechem Koneckim, prezesem APPLiA – Polskiego Związku Producentów AGD rozmawiamy o kondycji i przyszłości polskiej branży AGD.

Kobieta i firma: co 8. polska przedsiębiorczyni przy pozyskiwaniu finansowania doświadczyła trudności związanych z płcią

Blisko co ósma przedsiębiorczyni (13 proc.) deklaruje, że doświadczyła trudności potencjalnie związanych z płcią na etapie pozyskiwania finansowania działalności. Najczęściej trudności te wiązały się z otrzymaniem mniej korzystnych warunków niż inne podmioty znajdujące się w podobnej sytuacji (28 proc.) oraz wymaganiem dodatkowych zabezpieczeń (27 proc.). Respondentki wskazują także odrzucenie wniosku bez jasnego uzasadnienia (24 proc.). Niemal ⅕ przedsiębiorczyń nie potrafi określić czy tego typu trudności ich dotyczyły – deklaruje to 19 proc. badanych. Poniżej szczegółowa analiza badania.

Kto może korzystać z wirtualnych kas fiskalnych po nowelizacji? Niższe koszty dla Twojej firmy

W świecie, gdzie płatności zbliżeniowe, e-faktury i zdalna praca stają się normą, tradycyjne, fizyczne kasy fiskalne mogą wydawać się reliktem przeszłości. Dla wielu przedsiębiorców w Polsce, to właśnie oprogramowanie zastępuje dziś rolę tradycyjnego urządzenia rejestrującego sprzedaż. Mowa o kasach fiskalnych w postaci oprogramowania, zwanych również kasami wirtualnymi lub kasami online w wersji software’owej. Katalog branż mogących z nich korzystać nie jest jednak zbyt szeroki. Na szczęście ostatnio uległ poszerzeniu - sprawdź, czy Twoja branża jest na liście.

REKLAMA

Co zrobić, gdy płatność trafiła na rachunek spoza białej listy?

W codziennym prowadzeniu działalności gospodarczej nietrudno o pomyłkę. Jednym z poważniejszych błędów może być dokonanie przelewu na rachunek, który nie znajduje się na tzw. białej liście podatników VAT. Co to oznacza i jakie konsekwencje grożą przedsiębiorcy? Czy można naprawić taki błąd?

Zmiany dla przedsiębiorców: nowa ustawa zmienia dostęp do informacji o VAT i ułatwi prowadzenie biznesu

Polski system informacyjny dla przedsiębiorców przechodzi fundamentalną modernizację. Nowa ustawa wprowadza rozwiązania mające na celu zintegrowanie kluczowych danych o podmiotach gospodarczych w jednym miejscu. Przedsiębiorcy, którzy do tej pory musieli przeglądać kilka systemów i kontaktować się z różnymi urzędami, by zweryfikować status kontrahenta, zyskują narzędzie, które ma szanse znacząco usprawnić ich codzienną działalność. Możliwe będzie uzyskanie informacji, czy dany przedsiębiorca został zarejestrowany i figuruje w wykazie podatników VAT. Ustawa przewiduje współpracę i wymianę informacji pomiędzy systemami PIP i Krajowej Administracji Skarbowej w zakresie niektórych informacji zawartych w wykazie podatników VAT (dane identyfikacyjne oraz informacja o statusie podmiotu).

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA