REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Gdzie zaciągnąć kredyt na wyprawkę szkolną?

Mateusz Ostrowski
Analityk rynku produktów bankowych
Michał Sadrak
Warto sprawdzić ofertę kredytową w swoim macierzystym banku, czyli tam gdzie mamy rachunek osobisty.
Warto sprawdzić ofertę kredytową w swoim macierzystym banku, czyli tam gdzie mamy rachunek osobisty.

REKLAMA

REKLAMA

Okres wakacyjny powoli dobiega końca. Oznacza to, że rodzice powoli muszą zacząć liczyć, ile wyniesie ich w tym roku szkolna wyprawka. Dla wielu rodzin to poważny wydatek. Z tego względu niektórzy zaciągają kredyt gotówkowy. Czy jednak warto kredytować wyprawkę? A jeśli tak, to gdzie?

REKLAMA

W bankach zaczyna się już boom na kredyty gotówkowe. Coraz więcej osób potrzebuje bowiem pieniędzy na szkolną wyprawkę. Komplet podręczników, piórnik, plecak, strój sportowy, ubezpieczenie, to wszystko kosztuje często nawet ponad tysiąc złotych na dziecko. W Open Finance sprawdziliśmy ile w poszczególnych bankach będzie kosztował kredyt na wyprawkę. Przyjrzeliśmy się pożyczkom w kwocie 2 tys. zł, zaciąganym na okres 12 miesięcy przez rodzinę 2+1, o dochodzie 3 tys. zł netto. Przyjęliśmy, że nasza przykładowa rodzina ma umowy o pracę na czas nieokreślony, nie ma innych zobowiązań, a te z przeszłości spłacane były terminowo. Okazuje się, że takie kredyty mogą nas kosztować nawet 20 proc. tego, co pożyczamy. Tu uwaga: te 20 proc. to nie wysokość rzeczywistego oprocentowania, które w najdroższych przypadkach zbliża się do 40 proc.

REKLAMA

Jeśli spojrzymy na ofertę dla nowych klientów banku, to okaże się, że najwięcej zapłacimy w Lukas Banku, Banku Pocztowym i Citibanku. Wystarczy porównać całkowity koszt kredytu, czyli to, co oddajemy bankowi ponad to, co pożyczyliśmy. Za kredyt na 2 tys. zł zapłacimy we wspomnianych bankach odpowiednio: 344 zł, 352 zł i 383 zł. Najwyższy koszt całkowity ma Citibank, głównie przez to, że oprócz odsetek i prowizji, dolicza opłatę za obsługę kredytu w wysokości 15 zł miesięcznie. Tą opłatą nie są obciążeni stali klienci banku, co jest dobrym przykładem tego, jak banki traktują nieznanych klientów. Są oni dla nich dużo bardziej ryzykowni, więc zazwyczaj muszą się liczyć z wyższymi kosztami kredytu.

Polecamy: Kalkulator rat kredytu

Warto więc sprawdzić ofertę w swoim macierzystym banku, czyli tam gdzie mamy rachunek osobisty. W tym przypadku najwięcej zapłacimy w BGŻ, Inteligo, Banku Pocztowym i w BPH. Całkowity koszt kredytu w tych bankach to 316 zł w BGŻ i Inteligo oraz 326 zł w Pocztowym i BPH. To jednak i tak znacznie mniej niż w przypadku najdroższych ofert dla klientów z ulicy.

A jak wygląda sytuacja w najtańszych bankach? Ofertami z najniższym całkowitym kosztem chwalą się Alior, Getin i Nordea w przypadku nowych klientów, którzy będą w tych bankach musieli zapłacić mniej niż 200 zł. W przypadku ofert dla stałych klientów do czołówki wchodzi jeszcze BNP Paribas Fortis. Rozpiętość ofert pomiędzy najtańszymi a najdroższymi bankami jest znaczna. Różnica w koszcie może być nawet dwukrotnie większa. To oznacza, że warto rozejrzeć się nieco zanim zdecydujemy się na kredyt.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz także: Bank

Musimy jednak uważać na klika rzeczy. Po pierwsze, najtańsze kredyty nie muszą być dostępne dla wszystkich klientów, często to oferta dla wybranych, którzy mogą się pochwalić dobrą zdolnością kredytową. Jeśli nie należymy do tej grupy, to trzeba się liczyć z tym, że udzielony nam kredyt będzie należał raczej do droższych. Druga rzecz to promocje. To, że widzimy gdzieś kredyt z niskimi oprocentowaniem, wcale nie oznacza, że będzie on tani. Wystarczy spojrzeć na ostatnią ofertę PKO BP. Znajdziemy w niej promocyjny kredyt na 6,99 proc. Problem w tym, że jeśli jeszcze doliczymy do tego prowizję i ubezpieczenie, to okaże się, że rzeczywiste oprocentowanie zbliża się do 30 proc. Na drugim biegunie mamy ofertę Banku Pekao, który w ramach promocji nie pobiera żadnych dodatkowych opłat poza odsetkami. Oprocentowanie jest ustalone na niemal maksymalnym poziomie 19,99 proc., a rzeczywista stopa procentowa wynosi niecałe 22 proc. Widać więc, że wysokość oprocentowania to dopiero początek drogi w sprawdzaniu ceny kredytu. W tej sytuacji może się okazać, że zanim zdobędziemy pieniądze m.in. na podręcznik do matematyki, sami będziemy musieli rozwiązać w praktyce kilka zadań.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    REKLAMA

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    REKLAMA

    Czekoladowa inflacja (chocoflation) przed Wielkanocą? Trzeci rok z rzędu produkcja kakao jest mniejsza niż popyt

    Ceny kakao gwałtownie rosną, ponieważ 2024 r. to trzeci z rzędu rok, gdy podaż nie jest w stanie zaspokoić popytu. Z analiz Allianz Trade wynika, że cenę za to będą płacić konsumenci.

    Kończy się najostrzejsza zima od 50 lat. Prawie 5 mln zwierząt hodowlanych zginęło z głodu w Mongolii

    Dobiegająca końca zima w Mongolii, najostrzejsza od pół wieku, doprowadziła do śmierci niemal 5 mln kóz, owiec i koni, które nie są w stanie dotrzeć do pożywienia. To duży cios w gospodarkę kraju zamieszkanego przez ok. 3,3 mln ludzi, z których ok. 300 tys. utrzymuje się z hodowli zwierząt - podkreśliło Radio Swoboda.

    REKLAMA