Będzie nowy kodeks cywilny
REKLAMA
REKLAMA
Potrzebne zmiany
Obecnie obowiązujący kodeks cywilny pochodzi z 23 kwietnia 1964 roku (wszedł w życie 1 stycznia 1965). Jest to zatem okres PRL. U podstaw wprowadzenia nowego kodeksu legły założenia charakterystyczne dla prawa socjalistycznego.
REKLAMA
W poprzednim ustroju bowiem prawo cywilne było eliminowane, a własność państwowa (społeczna) stawiana przed prywatną.
Po roku 1989 w Polsce zaszły duże zmiany. Przeszliśmy od gospodarki centralnie-planowanej do kapitalizmu. Wprowadzono swobodę prowadzenia działalności gospodarczej i swobodę umów. To wszystko znalazło wyraz w kolejnych nowelizacjach kodeksu cywilnego. Nowy kodeks, dostosowany do nowej rzeczywistości jednak nigdy nie powstał.
Pamiętać trzeba również, że stosunki cywilnoprawne wykazują dużą dynamikę zmian, a niektóre polskie rozwiązania nie nadążają za nimi.
Od 2004 r. jesteśmy także członkami Unii Europejskiej, co również wpływa na prawo cywilne. Dyrektywy wspólnotowe w znacznej mierze kształtują polskie prawo. Najbardziej jest to widoczne przy regulacjach prokonsumenckich.
Co znajdzie się w nowym k.c.
Kodeks cywilny powinien być swoistą super ustawą. Muszą się w związku z tym znaleźć w niej prawie wszystkie przepisy prawa prywatnego.
Na pewno nie dojdzie do połączenia kodeksu cywilnego z kodeksem handlowym. Polskie doświadczenia prawne wskazują, że obydwie materie powinny być regulowane oddzielnie.
W skład nowego k.c. wejdzie najprawdopodobniej obecny kodeks rodzinny i opiekuńczy, oraz szereg ustaw szczególnych, tj. ustawa o własności lokali, ustawa o hipotece, ustawa o sprzedaży konsumenckiej, ustawa o kredycie konsumenckim.
Jak zatem widać nowy kodeks może zwiększyć swoją objętość nawet dwukrotnie. Przewodniczący Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego, prof. Zbigniew Radwański, uważa, że nowy k.c. może liczyć nawet 3.000 artykułów. Będzie więc to najprawdopodobniej najobszerniejsza ustawa w Polsce.
Zobacz serwis: Prawo
Czego w kodeksie nie będzie
Niektóre instytucje prawa cywilnego wywodzą się z okresu realnego socjalizmu i nie przystają do nowoczesnej gospodarki rynkowej. Najlepszym przykładem tego jest użytkowanie wieczyste. Jest to konstrukcja znana tylko naszemu ustawodawstwu, a do tego zupełnie archaiczna. Nie przystaje bowiem do ogólnie przyjętego podziału praw rzeczowych na własność i ograniczone prawa rzeczowe.
W nowym kodeksie użytkowania wieczystego ma już nie być. Wprowadzone ma być natomiast nowe ograniczone prawo rzeczowe.
Wyeliminowane mają być również klauzule generalne, wywodzące się z poprzedniej epoki. Zasady współżycia społecznego mają być zastąpione dobrymi obyczajami, a społeczno gospodarcze przeznaczenie prawa- zasadą słuszności. Obecnie wszystkie wymienione klauzule obowiązują równolegle i trudno określić ich wzajemne relacje.
Budowa kodeksu
Nowy kodeks ma mieć systematykę podobną do tego z 1964 r.. Ma być również podzielony na księgi. Proponowany podział będzie wyglądał najprawdopodobniej tak:
- Księga I Część ogólna
- Księga II Prawo rzeczowe
- Księga III Prawo zobowiązań
- Księga IV Spadki
- Księga V Prawo rodzinne
- Księga VI Prawo intertemporalne
Zgodnie z zapewnieniami prof. Z. Radwańskiego prace nad projektem posuwają się do przodu. Propozycja części ogólnej ma niebawem ujrzeć światło dzienne.
Zobacz: Treść kodeksu cywilnego
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.