Jak efektywnie budować spalarnie odpadów?
REKLAMA
REKLAMA
Polska, zgodnie z unijnymi zobowiązaniami, musi osiągnąć określone cele ilościowe zarówno dla ponownego użycia, jak i utylizacji odpadów komunalnych. Do końca 2025 roku kraje UE zobowiązane są zagospodarować ponownie 55% odpadów, do roku 2030 – 60%, a do 2035 roku – aż 65% śmieci wytwarzanych w każdym z krajów członkowskich.
REKLAMA
Wymogi te można spełnić na dwa sposoby. Pierwszym i najważniejszym sposobem jest ponowne wprowadzenie do obiegu materiałów i surowców odzyskanych z odpadów, czyli tzw. recykling. Ta część odpadów zebranych selektywnie, która nie może być poddana recyklingowi, może być poddana termicznemu przekształceniu w energię.
Takie podejście zgodne jest z europejską hierarchią gospodarki odpadami dążącą do gospodarki o obiegu zamkniętym – gdzie najważniejsze jest unikanie produkcji odpadów, następnie ponowne użytkowanie, recykling, odzysk energii.
To, co powszechnie nazywamy spalarnią śmieci, powinno w rzeczywistości być elektrociepłownią. Paliwem, które ją zasila, są odpady dostarczane przez gospodarstwa domowe oraz odpady pochodzące z doczyszczania odpadów zebranych selektywnie. Instalacje termicznego przekształcania odpadów, bo tak fachowym językiem nazywamy te obiekty, nie tylko utylizują śmieci, ale również produkują energię elektryczną i cieplną, którą dostarcza się mieszkańcom. Na przykład Instalacja Termicznego Przekształcania Odpadów Komunalnych (ITPOK) w Poznaniu w 2019 roku wytworzyła energię cieplną rzędu 323 tys. GJ oraz 114 tys. MWh energii elektrycznej. Nic dziwnego, że coraz więcej samorządów jest zainteresowanych budową tak pożytecznej instalacji. Wyzwaniem jest budowa takiej instalacji z zastosowaniem nowoczesnych technologii, jej wieloletnie utrzymanie, zarządzanie funkcjonowaniem (w tym zapewnienie odpowiedniego strumienia odpadów o wymaganych parametrach) i finansowanie inwestycji. Koszt budowy inwestycji o wydajności rocznej ok. 150 tys. ton utylizowanych śmieci, wynosi ponad 500 mln złotych.
REKLAMA
Sposobem na realizację tego typu inwestycji jest partnerstwo publiczno-prywatne (PPP), które w odróżnieniu od samodzielnej realizacji przedsięwzięcia przez samorządy, pozwala zaprojektować, sfinansować, wybudować i zarządzać taką instalacją w oparciu o wieloletnią umowę z partnerem prywatnym. To właśnie partner prywatny odpowiada w PPP za to by instalacja, którą wybuduje działała efektywnie i była utrzymana w dobrym stanie przez cały czas trwania umowy.
Wspomniany wcześniej ITPOK jest pierwszym funkcjonującym w Polsce projektem spalarniowym zrealizowanym w PPP przy jednoczesnym wykorzystaniu dofinansowania z UE. Jak doszło do budowy tej instalacji?
REKLAMA
Już w 2011 roku Poznań ogłosił przetarg publiczny na wyłonienie partnera prywatnego w ramach dialogu konkurencyjnego, procedury zgodnej z ustawą Prawo zamówień publicznych. W 2013 r. Miasto Poznań podpisało z wybranym podmiotem umowę partnerstwa publiczno-prywatnego. Partner prywatny, spółka SUEZ Zielona Energia, w ciągu trzech lat zaprojektował i wybudował instalację, a część jej kosztów pokrył ze środków własnych oraz finansowania dłużnego. Dodatkowo istotna część nakładów inwestycyjnych na budowę ITPOK została pokryta z dotacji pochodzącej z Funduszu Spójności (ponad 330 mln złotych) uzyskanej przez miasto. Pokazuje to, że PPP można skutecznie łączyć z funduszami unijnymi czyniąc tym samym projekt jeszcze bardziej efektywnym.
Spółka SUEZ Zielona Energia będzie zarządzać ITPOK do 2041 roku i przez cały ten okres odpowiada za funkcjonowanie spalarni – czyli dostępność instalacji. Władze miasta dały partnerowi prywatnemu gwarancję popytu – zobowiązały się dostarczyć do spalarni 210 tys. ton odpadów z Poznania i okolicznych gmin rocznie, aby mogła ona efektywnie funkcjonować. Poznań pokrywa koszty inwestycji oraz bieżącego funkcjonowania spalarni w oparciu o tzw. mechanizm wynagradzania, który gwarantuje partnerom stałość zasad wyliczania wynagrodzenia przez cały okres trwania umowy. Ponadto partner prywatny produkuje energię cieplną i elektryczną z odpadów, a przychód z ich sprzedaży przekazuje do poznańskiego budżetu.
Poznań to nie jedyne miasto, które wybrało partnerstwo publiczno-prywatne. Podobne inwestycje realizują w tej chwili dwa inne ośrodki – Olsztyn i Gdańsk. Inwestycje w spalarnie to największe polskie projekty PPP – wszystkie o wartości nakładów inwestycyjnych brutto powyżej 500 mln złotych. Samorządy te we współpracy z partnerem prywatnym rozwiązują kwestię gospodarki odpadami na okres 20-30 lat, dodatkowo tworząc nowe, ekologiczne źródło produkcji energii cieplnej i elektrycznej.
Po więcej informacji na temat partnerstwa publiczno-prywatnego warto zajrzeć na oficjalną stronę internetową ppp.gov.pl, gdzie poza podstawowymi wyjaśnieniami czym jest PPP i jak je stosować znajdują się publikacje, wytyczne, dobre praktyki, komunikaty o prowadzonych szkoleniach, warsztatach oraz oferta wsparcia skierowana do podmiotów publicznych w zakresie przygotowania projektu do realizacji w PPP.
Na stronie znajduje się też baza danych dotycząca zakończonych oraz planowanych przedsięwzięć PPP, która stanowi doskonałe źródło informacji, a przede wszystkim inspiracji dla gmin, które chciałyby przeprowadzić inwestycję, wykorzystując PPP.
Ministerstwo uruchomiło również platformę e-learningową na stronie pppszkolenia.gov.pl. Znajdują się na niej interaktywne lekcje, z których można dowiedzieć się: czym jest PPP, jak przygotować projekt w tej formule oraz jak wybrać partnera prywatnego. Dostęp do kursów jest darmowy, a dzięki formie online każdy może je przejść w swoim tempie.
Chcesz zdobyć wiedzę pozwalającą bezproblemowo przeprowadzić inwestycję w PPP? Zarejestruj się już dziś na stronie pppszkolenia.gov.pl.
REKLAMA
REKLAMA