Przyszłość będzie elastyczna, czyli jak zmienia się organizacja pracy w nowoczesnych firmach
REKLAMA
REKLAMA
Jeszcze do niedawna praca biurowa była nierozerwalnie wręcz związana z przesiadywaniem za firmowym biurkiem w ściśle wyznaczonych godzinach. Obecnie jednak firmy zwracają się w kierunku coraz większej swobody i elastyczności. Skąd bierze się popularność tego rozwiązania? Otóż korzystają na tym nie tylko pracownicy, ale i sami pracodawcy.
REKLAMA
Elastyczność coraz powszechniejsza
Jaka jest skala tego zjawiska? Badania przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych w 2016 roku wykazały, że aż 43% tamtejszych pracowników przynajmniej raz miało w tamtym roku okazję pracować z domu, zamiast w siedzibie firmy. Istnieją przedsiębiorstwa, które z powodzeniem wprowadzają elastyczny czas pracy jako integralną część swojej strategii kadrowej. Przykładowo już teraz istnieją duże przedsiębiorstwa, w których aż 60% kadry pracuje w godzinach wykraczających poza typowe zachodnie „od 9 do 5”. Tego rodzaju organizacja pracy cieszy się zresztą ogromnym zainteresowaniem: W USA ponad 80% ankietowanych osób czynnych zawodowo deklaruje się, że chciałoby pracować w elastycznym wymiarze godzin.
Zalety dla pracowników i pracodawców
Zalety elastycznego czasu pracy dla samych pracowników są oczywiste: To przede wszystkim wygoda i możliwość zadbania o work-life balance, czyli równowagę między pracą a życiem prywatnym. Jakie są natomiast zyski pracodawcy z takiego układu? Przede wszystkim większe zadowolenie i morale pracowników znakomicie przyczynia się do wzrostu ich produktywności. Kiedy na przykład zapytano pracowników jednej z amerykańskich firm komputerowych oferujących elastyczny czas pracy, czy są zadowoleni ze swojej produktywności, to 83% z nich odpowiedziało, iż ich zdaniem są znacznie wydajniejsi od swych kolegów przesiadujących w biurach o stałych porach. Na dodatek 93% z nich stwierdziło, iż dzięki takiej organizacji pracy lepiej im się współpracuje z kolegami z zespołów, dzięki czemu są bardziej przydatni dla firmy.

Apetyt na pracę zdalną
Warto zastanowić się, co sprawia, że wprowadzanie elastycznego czasu pracy na tak ogromną skalę jest w ogóle możliwe. Oczywistą kwestią, która pierwsza przychodzi na myśl, jest rozwój technologii, a w szczególności Internetu, bez którego błyskawiczna wymiana informacji nie byłaby możliwa. Internet to jednak nie wszystko: Ważnym aspektem jest coraz wydajniejszy i bardziej niezawodny sprzęt biurowy, którego sama obsługa pochłaniała niegdyś sporą ilość czasu. Przykładem są chociażby drukarki, które – niegdyś wymagające naszej obecności – dziś pozwalają na swobodę działania czego dobrym przykładem jest Office Jet Pro 7730 firmy HP.

REKLAMA
Model ten, dzięki specjalnym rozwiązaniom, błyskawicznie (w tempie do 20 stron na minutę) drukuje w trybie dwustronnym duże ilości stron. Dodatkowym atutem w dobie dbałości o work life balance jest możliwość zdalnego wydruku nawet z poziomu smartfonu. Poza technologią, istotny jest fakt, że dla coraz większej rzeszy osób praca to nie wszystko: W samych tylko USA, według badań, aż 1/3 osób aktywnych zawodowo unika sztywno wyznaczonych godzin pracy, gdyż kolidują one z ich życiem prywatnym czy hobby.
Elastyczny czas pracy to coraz częściej przyjmowany styl pracy, zarówno w dużych, jak i małych przedsiębiorstwach. Do jego rozprzestrzeniania przyczynia się nie tylko postępująca cyfryzacja, ale też coraz bardziej zaawansowane sprzęty biurowe umożliwiające szybkie wykonywanie czynności, które niegdyś zajmowały niepotrzebnie dużą ilość czasu.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA