Czapka niewidka coraz bliżej
REKLAMA
REKLAMA
Na razie „niewidzialność” działa jedynie w świetle bliskim światłu podczerwonemu. Jednak długość jego fali jest bardzo zbliżona do światła widzialnego.Oba bazujące na krzemie materiały wykorzystują nanotechnologię.Pierwszy jest dziełem ekipy z University of California, Berkeley, na której czele stoi Xiang Zhang.Malutkie dziurki na powierzchni materiału sprawiają, że fale światła zostają zakrzywione i zarówno materiał jak i schowany pod nim obiekt przestają być widoczne.
REKLAMA
Za drugą „peleryną” stoi drużyna naukowców z Cornell University, dowodzona przez Michaela Lipsona. Uczeni osiągnęli ten sam efekt, co ich poprzednicy, jednak zamiast dziurek umieścili na powierzchni materiału „nano słupy”.
Oba wynalazki z pozoru nie wydają się specjalnie przełomowe między innymi, dlatego że ukrywają tylko bardzo małe obiekty. Jednak nawet takie zastosowanie może być praktyczne.
Technologia może znaleźć zastosowanie w optycznej technice obliczeń. Materiał ukrywałby elementy chipów stojące na drodze promieni świetlnych, przyspieszając w ten sposób ich przepływ.
REKLAMA
Nie jest to jedyne potencjalne zastosowanie. Drogie lustra dielektryczne używane do produkcji obwodów drukowanych są bardzo wrażliwe na uszkodzenia. Najmniejsza skaza powoduje niezdatność do użycia. Materiał zakrzywiający światło mógłby ukryć skazę i sprawić, ze lustro nadal będzie spełniało swoją funkcję.
Przypuszczam, że upłynie jeszcze sporo czasu zanim powstanie w pełni funkcjonalna “peleryna niewdzialności”. Najważniejsze jest jednak to, że naukowcy zaczynają wprowadzać w życie teoretyczne modele niewidzialności.
REKLAMA
REKLAMA