Upadłość może przynieść korzyści
REKLAMA
Postępowanie upadłościowe może zostać wszczęte wyłącznie na wniosek. Nie ma możliwości wszczęcia postępowania z urzędu. Dlatego też to na osobach prowadzących działalność gospodarczą lub nią zarządzających (w przypadku osób prawnych) spoczywa obowiązek jego zainicjowania. W ustawie uregulowane zostały dwa sposoby przeprowadzenia postępowania upadłościowego - upadłość układowa oraz likwidacyjna. Postępowanie naprawcze jest w praktyce przeprowadzane bardzo rzadko. Różnice pomiędzy oboma rodzajami postępowania zostaną omówione w dalszej części artykułu.
REKLAMA
Kto może upaść
Upadłość ogłasza się w stosunku do dłużnika, który stał się niewypłacalny. Za niewypłacalnego uważa się przedsiębiorcę:
• który nie wykonuje swoich zobowiązań pieniężnych, lub
• którego suma zobowiązań przekroczy wartość jego majątku, nawet wówczas, jeśli na bieżąco reguluje swoje zobowiązania.
REKLAMA
Warto zwrócić uwagę na drugie z przedstawionych kryteriów. Niejednokrotnie firmy ponoszą straty, jednak są w stanie regulować swoje bieżące zobowiązania dzięki kredytom, pożyczkom od firm powiązanych kapitałowo lub poprzez wpłaty wnoszone przez właścicieli. Takie zewnętrzne finansowanie może powodować, że w oczach wierzycieli przedsiębiorstwo wygląda na świetnie prosperujące, gdy w rzeczywistości jest na skraju bankructwa. Taka sytuacja powoduje systematyczny spadek kapitału firmy, który stanowiłby ewentualne zabezpieczenie dla wierzycieli. Jednocześnie wierzyciele otrzymujący zobowiązania nie mają powodów do niepokoju oraz bodźca do zapoczątkowania postępowania upadłościowego. Taka sytuacja jest niebezpieczna dla wierzycieli. W momencie bankructwa nie znajdą oni bowiem majątku, z którego można ściągnąć długi.
Pojęcie niewypłacalności budzi w praktyce sporo wątpliwości. Warto podkreślić, że już na początku sąd może oddalić wniosek o ogłoszenie upadłości, jeżeli opóźnienie w wykonaniu zobowiązań nie przekracza 3 miesięcy, a suma niewykonanych zobowiązań nie przekracza 10% wartości bilansowej przedsiębiorstwa dłużnika.
Ustawa jest w głównej mierze skierowana do przedsiębiorców-dłużników. Co prawda możliwe jest również ogłoszenie upadłości w stosunku do osób fizycznych nie prowadzących działalności gospodarczej, ale praktyka pokazuje, że są to przypadki sporadyczne. Za przedsiębiorców uważa się podmioty posiadające taki status zgodnie z przepisami kodeksu cywilnego. Dodatkowo przepisy prawa upadłościowego stosuje się również do:
• spółki z ograniczoną odpowiedzialnością oraz spółki akcyjnej nieprowadzącej działalności gospodarczej;
• wspólników osobowych spółek handlowych ponoszących odpowiedzialność za zobowiązania spółki całym swym majątkiem bez ograniczenia;
• wspólników spółki partnerskiej;
• osób fizycznych, które faktycznie prowadzą działalność gospodarczą nawet wówczas, gdy nie zgłosiły swej działalności w ewidencji działalności gospodarczej;
• osób fizycznych, które były przedsiębiorcami, także po zaprzestaniu prowadzenia przez nie działalności gospodarczej, jeżeli od dnia wykreślenia z właściwego rejestru nie upłynął rok.
Przedsiębiorcą nie jest spółka cywilna, a w związku z tym nie posiada ona zdolności upadłościowej. Zdolność taką posiadają jej poszczególni wspólnicy.
Kto składa wniosek o upadłość
REKLAMA
Postępowanie upadłościowe ma na celu spełnienie roszczeń wierzycieli oraz zminimalizowanie strat samego dłużnika. Dlatego prawo wnioskowania o ogłoszenie upadłości ma zarówno dłużnik, jak i każdy z jego wierzycieli (pod warunkiem że wierzycieli jest co najmniej dwóch). Przy czym dłużnik ma obowiązek zgłoszenia wniosku o upadłość w terminie dwóch tygodni od dnia, w którym wystąpiła podstawa do ogłoszenia upadłości (wystąpienia niewypłacalności).
W przypadku osobowych spółek handlowych uprawnionym do złożenia wniosku jest każdy ze wspólników odpowiadających bez ograniczenia za zobowiązania spółki. Natomiast w imieniu osoby prawnej, np. spółki z o.o., oraz jednostki organizacyjnej nieposiadającej osobowości prawnej uprawniony do złożenia wniosku jest każdy, kto ma prawo ją reprezentować sam lub łącznie z innymi osobami, np. członkowie zarządów.
W stosunku do przedsiębiorstwa państwowego wniosek o ogłoszenie upadłości może zgłosić także organ założycielski, a w stosunku do jednoosobowej spółki Skarbu Państwa - także minister właściwy do spraw Skarbu Państwa. Jeżeli dłużnikowi została udzielona pomoc publiczna w wysokości przekraczającej 100 000 euro, wniosek może zgłosić organ udzielający pomocy. W sytuacji gdy dla osoby prawnej został ustanowiony kurator, to on również jest podmiotem uprawnionym do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości.
Przyczyny upadłości przedsiębiorstw >>
W stosunku do zmarłego przedsiębiorcy wniosek może zostać złożony przez wierzyciela, spadkobiercę, małżonka oraz każde z dzieci i rodziców zmarłego, nawet jeżeli nie dziedziczą po nim spadku. Wniosek powinien być złożony w terminie roku od dnia śmierci dłużnika.
Wierzycielem w rozumieniu ustawy jest każdy uprawniony do zaspokojenia z masy upadłości, choćby wierzytelność nie wymagała zgłoszenia. Nie ma znaczenia, czy wierzytelność ma charakter pieniężny czy też niepieniężny.
Wymogi formalne wniosku różnią się nieznacznie w zależności od tego, czy składającym jest dłużnik czy wierzyciel. Wierzyciel składający wniosek powinien pamiętać, że ustawa wymaga od niego uprawdopodobnienia przysługującej mu wobec dłużnika wierzytelności, np. fakturą. Wniosek zarówno składany przez wierzyciela lub dłużnika powinien być opłacony - opłata sądowa wynosi 1000 zł.
Układ z wierzycielami
Upadłość układowa może być prowadzona, jeżeli w drodze układu wierzyciele zostaną zaspokojeni w wyższym stopniu, niż zostaliby zaspokojeni w postępowaniu zakończonym likwidacją dłużnika. Okoliczność, że układ umożliwi w większym stopniu zaspokojenie wierzycieli, powinna zostać uprawdopodobniona, a więc musi być wysoce pewna. Pamiętać należy, że sąd nie jest związany żądaniem uczestnika w przedmiocie rodzaju postępowania upadłościowego. Może ogłosić upadłość likwidacyjną, mimo wnioskowania o ogłoszenie upadłości układowej. Do zachowań skutkujących brakiem możliwości zawarcia układu można zaliczyć np. podawanie przez dłużnika nieprawdziwych danych w pismach procesowych czy też utrudnianie pracy tymczasowego nadzorcy sądowego albo też utrudnianie wykonania postanowienia o zabezpieczeniu.
Ustawa dopuszcza możliwość zawarcia układu przewidującego zaspokojenie wierzycieli poprzez likwidację majątku upadłego (tzw. układ likwidacyjny).
Opcja postępowania układowego, która wydaje się być dla dłużnika bardziej korzystna ze względu na możliwość kontynuacji działalności, wymaga od niego samego sporo wysiłku. Chodzi głównie o pozyskanie przychylności wierzycieli. Dłużnik musi jeszcze przed złożeniem wniosku podjąć starania mające na celu przekonanie wierzycieli, że bardziej opłacalne będzie dla nich zawarcie układu. Dzięki niemu wierzyciele mogą otrzymywać spłaty systematyczne, choć jest to rozłożone w czasie.
Likwidacja majątku dłużnika
Postępowanie likwidacyjne w odróżnieniu od postępowania układowego kończy się zakończeniem bytu prawnego dłużnika. Wydawać się może, że upadłość likwidacyjna będzie mniej korzystnym rozwiązaniem dla dłużnika. Należy jednak spojrzeć na to inaczej. Ten rodzaj upadłości powoduje, że po jego skutecznym zakończeniu dłużnik może rozpocząć nową działalność. Nowa firma nie będzie obciążona obowiązkiem systematycznego dzielenia się dochodami z wierzycielami, którzy zostaliby objęci układem. Minusem z pewnością jest automatyczne pozbawienie dłużnika wraz z ogłoszeniem upadłości możliwości zarządzania przedsiębiorstwem i jego majątkiem. W takim przypadku do zarządzania masą upadłościową sąd powołuje syndyka.
Z punktu widzenia wierzycieli upadłość likwidacyjna też wydaje się być bardziej korzystna. Sprzedaż majątku upadłego daje możliwość odzyskania chociaż części długów. Minusem w przypadku wszczęcia postępowania na ich wniosek są z pewnością koszty. Co prawda co do zasady ponosi je upadły, ale sąd może żądać od wierzyciela zaliczki na koszty postępowania pod rygorem odrzucenia wniosku.
Więcej w miesięczniku Twój Biznes - Zamów prenumeratę >>
REKLAMA
REKLAMA