Rodzinna firma przy rozwodzie
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Oboje prowadzili przez 15 lat Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej. W tym czasie wybudowali nową siedzibę firmy i olbrzymi dom - razem 1200 metrów kwadratowych. Wyposażyli swoje lekarskie gabinety. Obudowali wszystko sklepami ze sprzętem medycznym, zatrudnili kilkanaście osób. Mieli dobrą pozycję zawodową i pieniądze. Wspólnie zarobione pieniądze zainwestowali w nieruchomości.
REKLAMA
Ale przyszedł taki dzień, kiedy ona wyprowadziła się i zażądała rozwodu. Powody są nieważne. Istotne jest to, co teraz zrobią. Tym bardziej że rozwody w przypadku powiązania życia zawodowego z prywatnym zawsze odbiją się i na stanie finansów małżonków, i na stanie firmy. I nie jest tu ważne, czy obracamy miliardami, milionami czy tysiącami złotych. Znane są sytuacje, że gdy właściciele znaczących pakietów akcji dużego przedsiębiorstwa się rozstawali, akcje firmy gwałtownie spadały. Wszak jedno może sprzedać swoje akcje inwestorowi, który tylko czyha, aby „rozłożyć” konkurencyjną firmę.
Zresztą jak twierdzi psycholog Patrycja Baca, zranione uczucia są w stanie przyćmić najbardziej zdrowy rozsądek. Wtedy racjonalizm łatwo może się zamienić w zgubną dla obu stron wendetę, a rodzinne sprawy przestają być tylko prywatne. Do tego wszystkiego w grę wchodzą zawsze - mniejsze czy większe - pieniądze. I to do stracenia!
Wystarczy przejrzeć chociażby fora internetowe poświęcone temu, kto zawodowo ucierpiał na skutek rozpadu małżeństwa. Okazuje się, że wiele osób straciło firmy, innym spadły dochody nawet o kilkadziesiąt procent, jeszcze inni musieli zamknąć dobrze prosperujące zakłady.
Co nas może złego spotkać?
Kiedy się rozwodzimy, musimy pamiętać, że jeśli na skutek tego faktu jednej ze stron pogorszy się sytuacja życiowa i materialna, druga musi jej to zrekompensować w postaci alimentów, i to w niektórych okolicznościach nawet dożywotnio (jeśli współmałżonek nie zawrze ponownie związku małżeńskiego). Tak jest chociażby w przypadku, gdy rozwód zostanie orzeczony ze wskazaniem winy któregoś z małżonków. Możemy mieć też pewność, że były współmałżonek „przypilnuje” naszych dochodów po rozwodzie i upomni się o podwyższenie alimentów za każdym razem, gdy tylko nasza sytuacja finansowa będzie się polepszać.
„Druga połowa” będzie miała też prawo do części dochodów winnego współmałżonka, nawet po rozwodzie, gdy już ustanie wspólność majątkowa.
Zapobiegliwość
Miłość, ślub, nadzieja na wspólne, udane życie - to wszystko nie pozwala myśleć o zabezpieczeniu się na wypadek rozwodu już na wstępie wspólnej drogi. - Nikt z nas wtedy nie przypuszczał, że może nam aż tak bardzo nie wyjść, że nasze małżeństwo okaże się taką porażką - mówi lekarka, która jest już po rozwodzie. - I nawet wspólnie prowadzona firma nie była w stanie nas związać.
Zanim się jednak rozwiodła, czekał ją długi proces podziału majątku.
Finansowe rozstanie byłoby prostsze, gdyby małżonkowie jeszcze przed ślubem pomyśleli o zabezpieczeniu własnych interesów.
REKLAMA
Jak? Są dwa sposoby. Prowadząc firmę, można przed ślubem spisać intercyzę, czyli małżeńską umowę majątkową, albo już w trakcie trwania małżeństwa ustanowić rozdzielność majątkową. Ta działać może także wstecz, ale wtedy sprawa musi trafić do sądu. Zaletą intercyzy jest to, że wyłącza wspólność majątkową, która powstaje z chwilą zawarcia małżeństwa. Może dotyczyć całości lub części majątku.
W przypadku obu rozwiązań trzeba odwiedzić notariusza i złożyć zgodną wolę stron. Jednak zawarcie intercyzy czasami działa, w mentalności Polaków, destrukcyjnie. Rodzi bowiem podejrzenie, że strona, która wpadła na taki pomysł, przewiduje, iż związek nie ma szans.
Aby złagodzić takie odczucie, umowa majątkowa powinna być uczciwa i sprawiedliwie dla obu stron zapisać podział dochodów, choćby z części firmowej, należny po ewentualnym rozwodzie. Brak takiej umowy komplikuje sprawę. Głośny był niedawno przypadek założyciela Lukas Banku i Eurobanku, który nagle zmarł. W chwili śmierci był już od wielu lat rozwiedziony, ale po jego śmierci zaczęła się walka o spadek dla syna i udział w jego majątku dla konkubiny, z którą był w związku przez 10 lat.
Zaletą intercyzy jest też to, że w przypadku rozwodu pozwala na szybkie i kulturalne rozstanie się. Na łamach „Wprost” adwokat Robert Smoktunowicz przyznał, że nauczony doświadczeniem związanym z podziałem majątku wśród jego klientów dwa razy spisywał taki dokument, co znacznie ułatwiło mu rozstanie z pierwszą żoną.
Podobnie jest z rozdzielnością majątkową. W razie rozstania wszystko w kwestii majątku jest jasne. Unika się brzydkiej walki w sądzie o każdy grosz, często zabarwionej różnymi rodzinnymi brudami.
Zresztą nieuregulowanie wcześniej spraw majątkowych rodzi problemy przy podziale. Bo jeśli łatwo podzielić na pół pieniądze z oszczędności czy akcje, to już trudniej domy, nieruchomości czy firmę. Często przeradza się to w wyniszczającą obie strony wojnę o każdą wartość wniesioną czy wypracowaną wspólnie lub z osobna przez małżonków. I nie ma tu znaczenia, czy jedna osoba pracowała zawodowo, a druga tylko zajmowała się domem. Każdemu na mocy prawa przysługuje połowa. Odstępstwem od tej reguły jest tylko okoliczność, gdy jeden z małżonków udowodni, że drugi trwonił majątek. Wtedy sąd może, ale nie musi, ustalić nierówne udziały.
Nasi wspomniani lekarze w końcu podzielili majątek. Ona wzięła budynek z gabinetami, ale musiała spłacić byłego męża niemałą gotówką. Trudniej było podzielić nieruchomości, bo najpierw rzeczoznawca musiał każdą oszacować, później sąd podzielić. Trwało to długo i w tym czasie nie mogli inwestować, bo każda nowa inwestycja znowu przechodziłaby do wspólnego majątku. On nie mógł nawet kupić nowego mieszkania.
Nie ma co zwlekać
Firma prowadzona wspólnie przez małżeństwo dobrze się rozwija, przynosi coraz większe dochody, ale w związku jest coraz gorzej. Dlatego nie ma co brnąć dalej, tylko pomyśleć zawczasu o podziale majątku. Adwokaci podkreślają, że im później małżonkowie decydują się na ten krok, tym wyższe ponoszą koszty. Statystyki pokazują, że najczęściej problem rozwodu i automatycznie podziału majątku dotyka ludzi przed czterdziestką, w dużej części menedżerów lub osoby prowadzące własną działalność gospodarczą (kancelarie prawne, doradztwo inwestycyjne i podatkowe, agencje PR, tzw. wolne zawody itp.), co już mówi, że chodzi o dobrze sytuowane osoby.
Majątek firmy do podziału
1. Wniesienie wniosku o rozwód - 600 zł.
2. Intercyza spisana przed ślubem kosztuje u notariusza 600 zł. Po ślubie za taką umowę zapłacimy o wiele więcej. Jednak notariusze nie chcą podawać kwot, zanim nie zapoznają się z dokumentami. Jej koszt, tak samo jak koszt opłat sądowych, zależy bowiem od łącznej wartości majątku, jego rodzaju (prawa własności, spółdzielcze itp.), od tego, czy nieruchomości mają księgi wieczyste i co jest w nich zapisane (każda zmiana wpisu to opłata 150 zł w sądzie). Za dodatkową opłatą można u notariusza podzielić majątek, który nie wymaga aktów notarialnych. Choć warto wiedzieć, że do tego wystarczy też zwykła pisemna umowa między małżonkami.
3. Podział majątku przez sąd w przypadku braku zgody małżonków. Jeżeli małżonkowie nie mogą dojść do porozumienia w sprawie umownego podziału majątku, wówczas występują ze stosownym wnioskiem do sądu. W takiej sytuacji sąd, po zbadaniu sprawy, przeprowadza podział. Trzeba pamiętać, że w związku z wszczęciem postępowania w sądzie nie ucieknie się od dość wysokich kosztów sądowych, podobnie jak u notariusza.
Skład i wartość majątku ulegającego podziałowi ustala sąd. Skład majątku ustala się według stanu na dzień ustania wspólności majątkowej, natomiast jego wartość - według cen rynkowych z daty podziału. Jeśli małżonkowie mają wątpliwości co do wartości majątku, niezbędne może się okazać powołanie biegłego. Dotyczy to głównie wyceny nieruchomości. Za opinię sporządzoną przez biegłego płacą obie strony. Od wniosku o podział majątku wspólnego po ustaniu małżeńskiej wspólności majątkowej pobiera się 1000 zł. Jeżeli zaś wniosek zawiera zgodny projekt podziału tego majątku, opłata wynosi 300 zł.
Uczestnicy postępowania powinni ponieść po połowie koszty opłaty sądowej, opinii biegłych itp. Dlatego po zakończeniu sprawy ten małżonek, który nie był wnioskodawcą, powinien oddać połowę opłat drugiemu, który składając wniosek, musiał je uiścić w całej wysokości.
4. Wycena majątku przez rzeczoznawcę. Koszty wynagrodzenia biegłego mogą wahać się od kilkuset nawet do kilku tysięcy złotych (szczególnie jeśli pojawią się spory między małżonkami i trzeba będzie powołać kilku biegłych).
5. Usługi adwokata kosztują od kilkudziesięciu do kilkuset złotych za godzinę (w zależności od kancelarii)
6. Podatki - od przychodów z tytułu podziału majątku wspólnego na skutek rozwodu nie płaci się podatku (ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych - art. 2 ust. 1). Natomiast w przypadku dochodu z podziału akcji lub udziałów stosuje się ogólne zasady podatkowe, tzn. podatek płaci się w przypadku ich sprzedaży, a podstawą opodatkowania jest różnica między ceną sprzedaży a ceną zakupu. Dodać trzeba, że jeśli chodzi o akcje spółek notowanych na giełdzie, podatek dotyczy walorów przejętych po 2004 r., kiedy wprowadzony został podatek giełdowy.
Katarzyna Wartee
REKLAMA
REKLAMA