REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Ochrona inwestora przed podwójną zapłatą

Tomasz Tatomir
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Inwestor nie musi ograniczyć się do zawarcia umowy z generalnym wykonawcą. Może sam podpisać umowy z podwykonawcami, a wykonawcy powierzyć jedynie obowiązki związane z koordynowaniem prac.

Wraz z wprowadzeniem do kodeksu cywilnego art. 6471 z dniem 24 kwietnia 2003 r. nastąpiła istotna zmiana w relacjach pomiędzy poszczególnymi uczestnikami umów o roboty budowlane. Ustawodawca uznał, że konieczne jest wzmocnienie ochrony podwykonawców oraz zmobilizowanie inwestorów do skuteczniejszego zabezpieczania swoich interesów.

REKLAMA

Solidarna odpowiedzialność

REKLAMA

Szczególne znaczenie dla zwiększenia odpowiedzialności inwestora w procesie inwestycyjnym ma art. 6471 par. 5 k.c., zgodnie z którym ten, kto zawiera umowę z podwykonawcą, oraz inwestor i wykonawca, ponoszą solidarną odpowiedzialność za zapłatę wynagrodzenia za roboty budowlane wykonane przez podwykonawcę. Oznacza to, że jeżeli umowy zawierać będzie generalny wykonawca, to solidarnie odpowiedzialny będzie inwestor, natomiast gdyby osobą podpisującą umowę z podwykonawcą był ktoś inny - odpowiedzialny solidarnie oprócz inwestora byłby też generalny wykonawca. Tym samym podwykonawca może żądać zapłaty zarówno od wykonawcy, jak i od inwestora, z którym nie łączy go żaden stosunek prawny, ponieważ umowa zawarta została pomiędzy wykonawcą (lub osobą trzecią) a podwykonawcą. Sytuacja ta jest niekorzystna dla inwestora. Istnieje bowiem niebezpieczeństwo, że wykonawca będzie celowo unikał dokonania zapłaty, mimo że otrzymał od inwestora wynagrodzenie, które powinno pokryć także należność podwykonawcy.

Choć sama idea wprowadzonej zmiany jest słuszna, nie można zapominać, że tym samym nastąpiło znaczne pogorszenie sytuacji inwestorów. U podstaw tej decyzji legło bowiem przekonanie, że inwestorami są zwykle duże firmy, które w przeciwieństwie do podwykonawców (małych i średnich przedsiębiorców), są w stanie przyjąć zwiększone ryzyko związane z przeprowadzaną inwestycją. W trakcie prac nad nowelizacją przytaczano wiele przypadków, w których inwestor działał w porozumieniu z wykonawcą albo też sam tworzył określony podmiot, z góry zakładając, że podwykonawcom wynagrodzenie nie zostanie zapłacone, a ewentualne próby jego dochodzenia zakończą się niepowodzeniem. Ale inwestorem może być również osoba fizyczna zlecająca wybudowanie domu jednorodzinnego. Dla niej podwójna zapłata na pewno będzie stanowić znaczne przekroczenie możliwości domowego budżetu.

Konieczna zgoda inwestora

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Kodeks cywilny zawiera w art. 6471 wiele przepisów, które konkretyzują sytuację inwestora. I tak np. korzystnym dla niego rozwiązaniem jest przepis, zgodnie z którym do zawarcia przez wykonawcę umowy o roboty budowlane z podwykonawcą wymagana jest zgoda inwestora. Jeżeli podwykonawca chce zawrzeć umowę z dalszym podwykonawcą, to do zawarcia takiej umowy również jest wymagana zgoda inwestora oraz dodatkowo zgoda generalnego wykonawcy. Ustawodawca wyszedł ze słusznego założenia, że skoro inwestor ma odpowiadać za umowy, których nie jest nawet stroną, to powinien mieć chociaż jakiś wpływ na ich zawarcie. Ponadto umowy z podwykonawcami powinny być dokonane w formie pisemnej pod rygorem nieważności. Pierwszym sposobem uniknięcia solidarnej odpowiedzialności jest więc niewyrażenie w ogóle zgody na zawarcie umów z podwykonawcami, co oczywiście z różnych względów nie zawsze będzie możliwe. Skuteczność tego środka została ponadto trochę osłabiona, ponieważ ustawodawca postanowił, że owszem zgoda jest wymagana, ale jeżeli inwestor, w terminie 14 dni od przedstawienia mu przez wykonawcę umowy z podwykonawcą lub jej projektu, wraz z częścią dokumentacji dotyczącą wykonania robót określonych w umowie lub projekcie nie zgłosi na piśmie sprzeciwu lub zastrzeżeń, uważa się, że wyraził zgodę na zawarcie umowy.

Sposoby zabezpieczenia interesów

REKLAMA

Najprostszym sposobem zabezpieczenia swoich interesów jest zawarcie w umowie z generalnym wykonawcą odpowiednich postanowień, zgodnie z którymi inwestor zapłaci za wykonane roboty budowlane dopiero po wykazaniu przez generalnego wykonawcę prawidłowego rozliczenia się ze wszystkimi podwykonawcami. Ewentualnie można też podzielić kwotę wynagrodzenia na raty i tym samym tylko część płatności uzależnić od wcześniejszych rozrachunków. Strony mogą również postanowić, że w ogóle inwestor sam będzie się rozliczał z podwykonawcami. Odpowiednie zapisy umowne mogłyby też przyznawać inwestorowi więcej uprawnień w zakresie sprawowania nadzoru nad realizacją umowy przez wykonawcę. I tak np. wykonawca mógłby być zobowiązany do informowania inwestora o dokonanych rozliczeniach finansowych z podwykonawcami czy do udzielania wyjaśnień, w razie gdyby inwestor powziął jakieś wątpliwości w tym zakresie. Inwestor mógłby też zobowiązać wykonawcę do przedkładania mu wszystkich faktur wystawione za zrealizowane już roboty z jednoczesnym oświadczeniem podwykonawców, że tym samym nie mają już żadnych roszczeń wobec inwestora z tytułu zapłaty za wykonane prace.

Kolejnym ze sposobów polepszenia sytuacji inwestora jest ubezpieczenie płatności za roboty budowlane, z czym niestety wiążą się dodatkowe koszty. Ubezpieczenie miałoby zastosowanie w razie zwrócenia się przez podwykonawcę o zapłatę do inwestora, w sytuacji gdy ten już raz zapłacił za wykonane prace. Kosztami związanymi z ustanowieniem tego zabezpieczenia można by obciążyć wykonawcę, jeśli na to się zgodzi.

Umowa ze wszystkimi podmiotami

Inwestor nie musi ograniczyć się do zawarcia jednej umowy z generalnym wykonawcą, a następnie tylko wyrażać zgodę na kolejne umowy zawierane z podwykonawcami. Może on również sam podpisać umowy z wszystkimi wykonawcami częściowymi, a wykonawcy powierzyć jedynie obowiązki związane z koordynowaniem prac. Tym samym inwestor sam rozliczałby się ze wszystkimi podwykonawcami, dzięki czemu nie istniałoby ryzyko, że któremuś generalny wykonawca nie przekaże środków i będzie musiał zapłacić podwójnie.

Podobnym rozwiązaniem jest zawarcie umowy spółki cywilnej przez generalnego wykonawcę oraz wszystkich biorących udział w robotach budowlanych podwykonawców. Dzięki temu inwestor mógłby podpisać już tylko jedną umowę o roboty budowlane z powstałą w tym celu spółką, unikając jednocześnie niebezpieczeństwa podwójnej zapłaty za wykonane roboty budowlane.

Zwolnienie inwestora z odpowiedzialności

Zawarte w art. 6471 k.c. przepisy mają na celu polepszenie sytuacji podwykonawców, którzy zazwyczaj stanowią słabszą stronę w zawieranych umowach o roboty budowlane. Dla ugruntowania ich pozycji ustawodawca wprowadził jeszcze jeden zapis w par. 6 omawianego artykułu, zgodnie z którym odmienne postanowienia umów, o których mowa w niniejszym artykule, czyli umów zawieranych z podwykonawcami, są nieważne. Oznacza to, że podwykonawcy nie mogą w umowie zwolnić inwestora od odpowiedzialności solidarnej, zobowiązując się, że nie będą dochodzić od niego żadnych roszczeń. Taki zapis traktowany byłby bowiem jako niezgodny z prawem. W przeciwnym razie mogłoby dojść do sytuacji, że podpisanie umowy z podwykonawcą uzależnione byłoby właśnie od takiego oświadczenia.

INWESTOR ZASTĘPCZY

Inwestor mógłby ograniczyć swoją odpowiedzialność powołując tzw. inwestora zastępczego, a sam stając się inwestorem faktycznym. W tym celu powinien zawrzeć z nim np. umowę o świadczenie usług, dzięki czemu nie odpowiadałby wobec podwykonawców za zawarty z nimi umowy o roboty budowlane. Teoretycznie nie byłby objęty żadną umową o roboty budowlane - czy to z wykonawcą generalnym, czy z podwykonawcami. Solidarną odpowiedzialność ponosiłby wówczas inwestor zastępczy. Gdyby był to podmiot z minimalnym zasobem majątkowym, ewentualne ryzyko związane z roszczeniami podwykonawców byłoby ograniczone do minimum.

TOMASZ TATOMIR

radca prawny, Kancelaria Prawna Chałas i Wspólnicy

PODSTAWA PRAWNA

• Art. 6471 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz.U. nr 16, poz. 93 ze zm.).

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Regulacje ESG w transporcie. Z czym to się wiąże?

Branża TSL nie ma łatwo. Firmy z tego sektora muszą zmierzyć się z nowymi wymogami regulacyjnymi i raportowymi – ESG (Environmental, Social, Governance). Chodzi o poprawę standardów środowiskowych, społecznych i zarządzania korporacyjnego. Któe regulacje już są w Europie obowiązkowe, a na które jeszcze czekamy? I najważniejsze - ile trzeba na to wydać i co grozi za ignorowanie tych zmian? 

Na jakie reformy czeka rynek pracy?

Przedsiębiorcy oczekują większego wsparcia od rządu, zwłaszcza w kwestii aktywizacji grup niedoreprezentowanych na rynku pracy. Chcieliby również zmniejszenia kosztów zatrudnienia i zapewnienia dostępu do kandydatów z państw trzecich. Nawołują także do stworzenia warunków sprzyjających rozwojowi kompetencji i kwalifikacji zawodowych. 

Maksymalizacja bezpieczeństwa: Dlaczego oprogramowanie on-premise ma kluczowe znaczenie w świecie zdominowanym przez SaaS?

Jak wynika z szacunków Gartnera, już za 3 lata aż 75 proc. przedsiębiorstw będzie traktować tworzenie kopii zapasowych aplikacji typu SaaS (Oprogramowanie jako Usługa) jako wymóg krytyczny. Jeszcze w tym roku było to 15 proc . Ta istotna różnica wynika z oceny ryzyka. O ile oprogramowanie dostępne w modelu SaaS jest coraz częstszym wyborem organizacji na całym świecie, kluczowe staje się zapewnienie, że przechowywane tam dane są zarówno dobrze chronione, jak i możliwe do odzyskania. W tym kontekście zasadne może być pytanie o dostępne alternatywy, a zwłaszcza możliwość korzystania z tradycyjnego oprogramowania on-premise, które jest instalowane i zarządzane lokalnie.

3 cechy innowacyjnego przedsiębiorstwa. Jak ważna jest ochrona środowiska? [WYWIAD]

Co dziś często przesądza o wyborze kontrahenta? Jak ważna jest ochrona środowiska w świecie biznesu? Jakie proste rozwiązania mogą wprowadzić wszystkie przedsiębiorstwa branży ogrodniczej? O 3 głównych cechach innowacyjności opowiada członek zarządu przedsiębiorstwa W.Legutko, Adam Legutko.

REKLAMA

Jak chronić firmowe pieniądze przez utratą wartości

Wielu przedsiębiorców zastanawia się jak uchronić swój kapitał w czasach wysokiej inflacji. Podobnie jak oni, ich pieniądze powinny pracować. Bank Pekao ma propozycję dla prowadzących działalność gospodarczą, spółkę cywilną lub osobową z uproszczoną księgowością, pozwalającą łączyć wysokie oprocentowanie z elastycznością

Nowe zasady naliczania składki zdrowotnej od 1 stycznia 2025 r. Rząd jest za wprowadzeniem zmian. Co się zmieni?

Nowe zasady naliczania składki zdrowotnej od 1 stycznia 2025 r. Rząd jest za wprowadzeniem zmian. Co się zmieni? Szacuje się, że z tego rozwiązania skorzysta ok. 2,4 mln przedsiębiorców. Rada ministrów przyjęła projekt nowelizacji.

Prognozy na 2025 rok: jakie trendy będą kształtować przyszłość biznesu e-commerce?

Jakie trendy ukształtują branżę e-commerce w nadchodzącym 2025 roku? Jakie narzędzia powinny wykorzystać firmy, żeby się rozwijać?

InPost Pay – rewolucyjna usługa dla Twojego e-sklepu

W dobie ogromnej konkurencji na rynku e-commerce kluczem do sukcesu jest wyróżnienie się i zwiększenie wygody zakupów dla klientów. InPost Pay to rozwiązanie, które może odmienić oblicze Twojego sklepu internetowego, pomagając zwiększyć konwersję dzięki nowoczesnym udogodnieniom. Dowiedz się, dlaczego warto wdrożyć tę usługę i co możesz dzięki niej zyskać!

REKLAMA

Wakacje składkowe 2024 tylko za grudzień. Wniosek trzeba złożyć już w listopadzie

Z wakacji składkowych w 2024 roku można skorzystać już tylko za grudzień. Natomiast wniosek trzeba złożyć już w listopadzie. Państwo opłaci składki za jeden miesiąc za mikroprzedsiębiorców i komorników sądowych. Jakie warunki trzeba spełnić?

Analiza wpływu ryzyka jako narzędzie zarządzania kryzysowego w firmach produkcyjnych [Poradnik]

Firmy produkcyjne, które operują złożonymi procesami, zaawansowanymi technologiami oraz różnorodnymi materiałami, są szczególnie narażone na ryzyko wystąpienia kryzysu. Analiza wpływu ryzyka (ang. Risk Impact Analysis) jest narzędziem, które pozwala firmom oszacować, jakie skutki dla organizacji mogą mieć określone zdarzenia i podjąć kroki w celu ich minimalizacji. Jak firmy produkcyjne mogą wykorzystać to narzędzie, aby skuteczniej zarządzać kryzysami?

REKLAMA