REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Pomysł na własny biznes - multiserwis

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Zbigniew Żukowski
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Coraz więcej sprzętu AGD i RTV trafia do naszych domów. Gdy się zepsuje, musi być naprawiany. A psuje się wszystko. Telewizory, które posiada już 99 proc. gospodarstw, pralki, lodówki.


Prowadzenie multiserwisu nie jest ani łatwe, ani tak dochodowe, jak się powszechnie sądzi. Z opracowań GUS (październik 2007 r.) wynika, że na koniec 2006 roku handlem i naprawami zajmowało się 589 tys. firm (zatrudniały 1,3 mln osób, przeciętne wynagrodzenie miesięczne brutto 1405 zł). Zakłady naprawcze stanowiły niespełna 1/3, czyli ok. 150-200 tys. O ile przychody w porównaniu z 2005 rokiem wzrosły np. w budownictwie i edukacji po 19 proc., transporcie o 15 proc., to w naprawach spadły o 5 proc. Nie wróży to dobrze na przyszłość.

REKLAMA

REKLAMA


Elektronika tanieje


Potwierdza to Michał Kubas, właściciel firmy MultiSerwis z Lublina, która zajmuje się profesjonalną naprawą sprzętu elektronicznego znanych marek, w tym komputerów. Według niego spada w Polsce zapotrzebowanie na różnego rodzaju naprawy, np. odtwarzaczy DVD czy innego sprzętu audio-wideo, bo jest coraz tańszy.


- Nowy odtwarzacz DVD można kupić w sklepie już za 100 zł, a naprawa kosztuje 10-12 zł, razem z częściami ok. 50 zł. Czy zatem klientowi opłaca się naprawa? - pyta.

REKLAMA


Dodaje jednak, że są regiony, np. tzw. ściana wschodnia, gdzie ludzie są biedniejsi i dla nich liczy się nawet 20 zł oszczędności. Inaczej jest natomiast w Warszawie i na zachodzie kraju, gdzie mieszkańcy są lepiej sytuowani. Twierdzi, że gdyby ktoś chciał otworzyć warsztat, musi dysponować lokalem ok. 50 mkw. Wyposażenie w lutownice, mierniki napięcia prądu i oscylatory kosztuje 15-20 tys. zł. Plus samochód do transportu np. telewizorów, telefon komórkowy i komputer. W sumie powinien przygotować ok. 30 tys. zł. W Warszawie, gdzie czynsze są wyższe, a wystrój lokalu musi być bardziej szykowny, potrzeba na początek 50 tys. zł. Konieczny jest parking dla samochodów.

Dalszy ciąg materiału pod wideo


- Jednak zarówno w Lublinie, jak i w stolicy najważniejsze jest zadowolenie klienta. Jeśli zostanie raz sprawnie obsłużony, przyjdzie kiedy indziej albo poleci zakład znajomym czy sąsiadom. Ważna też jest reklama, choć wszędzie musimy za nią drogo płacić. Przykładowo ogłoszenie w ramce w Panoramie Firm kosztuje ok. 1000 zł. Tańszym sposobem jest prasa lokalna i ulotki - podkreśla.


Pan Michał liczy najbardziej na różne okazje, jak święta czy wielkie zawody i transmisje, np. Euro 2012.


- Wówczas obroty gwałtownie rosną - dodaje.


Sceptycyzm starego mistrza


Bardziej sceptycznie do rozwoju rynku napraw podchodzi Mariusz Jastrzębski, właściciel warsztatu RTV z Łodzi, członek Cechu Rzemiosł Metalowych, Optycznych i Elektrotechnicznych. Pracuje w branży od 1978 roku. Jego zdaniem sprzęt elektroniczny szybko tanieje i automatycznie spada popyt na naprawy.


- Niedawno nowy telewizor kosztował 2 tys. zł, teraz tylko 600 zł. Gdy cena naprawy przekracza 200 zł, po prostu nie opłaci się. Z Chin sprowadzane są coraz tańsze i gorsze jakościowo modele. Są to często urządzenia jednorazowe, sprzedawane w różnych marketach. Gdy jest reklamacja, to wymieniają uszkodzony towar na nowy. Spadło też zainteresowanie nauką zawodu. Młody człowiek zanim jeszcze rozpocznie praktyki, już się pyta, ile zarobi. Młodzi wolą pracę w myjni, bo mają szybki i lepszy zarobek. Nas, starych mistrzów, już się nie docenia. Dawniej obowiązywały np. ulgi podatkowe przy szkoleniu uczniów. Zniesiono je. Dlatego źle widzę przyszłość sektora serwisowego: coraz więcej punktów zamyka się. Czas przejść na emeryturę - konkluduje.


Inaczej podchodzi do sprawy pan Janek, właściciel zakładu naprawy pralek, zmywarek i lodówek pod Warszawą z 20-letnim stażem pracy, który stawia na oszczędne prowadzenie interesu i pilność napraw. Pracuje sam. Pomaga mu żona jako sekretarka.


- Warsztat mam w domu, w dawnym garażu. Ostatnio kupiłem od Rosjan na bazarze za 1,5 tys. zł małą obrabiarkę, żeby dorabiać drobne części, oraz używane audi kombi za 23 tys. zł. Muszę mieć samochód, bo jeżdżę do klientów i naprawiam sprzęt w domu po wezwaniu na telefon. Części podstawowe nabywam w hurtowniach, których jest kilka w Warszawie i okolicy. Magazynu nie prowadzę, bo zamraża gotówkę. Liczy się przede wszystkim fachowość, szybkość i przystępna cena usługi. Nie zdzieram z klientów i zawsze jestem na zawołanie. Coś w rodzaju pogotowia technicznego. Na rynek wchodzą jednak coraz bardziej zaawansowane modele. Gdy mam problemy z oprogramowaniem, korzystam z pomocy kolegi elektronika i jakoś wychodzę na swoje. Reklamuję się w prasie lokalnej - podkreśla.


Współpraca z sieciami


Jedną z możliwości, kto wie, czy nie najlepszą, jest stała współpraca z renomowanymi producentami sprzętu RTV i AGD lub sieciami handlowymi. Trzeba mieć doświadczenie, wyszkolony personel i dysponować odpowiednim lokalem.


Tomasz Siedlecki, dyrektor ds. marketingu spółki Euro-Net, zachęca warsztaty serwisowe do współpracy.


- Poszukujemy partnerów naprawiających nie tylko sprzęt RTV i AGD, ale montujących go w domu i świadczących usługi dodatkowe, np. montaż kuchenek gazowych, anten naziemnych i satelitarnych czy audio w samochodzie. Nasze wymagania nie są wygórowane. Serwis musi mieć status podmiotu gospodarczego, być płatnikiem VAT, posiadać konto bankowe i pocztę elektroniczną. Nie może świadczyć usług dla konkurencji handlowej. Najważniejszy jest ujednolicony poziom cen serwisu i standard obsługi: serwis musi być profesjonalny, rzetelny i uczciwy - podkreśla.


Andrzej Zerbst, właściciel Przedsiębiorstwa Usługowo-Handlowego Domax, członek Cechu Rzemiosł Metalowych, Elektrotechnicznych i Motoryzacyjnych w Poznaniu, prowadzi serwis znanych marek: Candy, Whirlpool, Electrolux, Miele i Ardo. Zatrudnia 12 pracowników specjalistów po różnych kursach. Jego firma dysponuje nowoczesnymi narzędziami i specjalnym oprogramowaniem komputerów. Posiada też certyfikat ISO 9001-2000.


- Koszty prowadzenia zakładu (200 mkw.) są bardzo wysokie, ale jesteśmy na bieżąco z najnowszymi technologiami i rozwiązaniami nawet w organizacji pracy. Personel szkolą producenci. Ma to sens, bo często poprawiamy po tzw. fachowcach, którzy nie znają najnowszych urządzeń domowych. Coś, co u pseudofachowca kosztowało 50 zł, u nas musi kosztować 250 zł. Ale części są oryginalne, montaż prawidłowy i wszystko działa. Taniej się nie da. Dzięki współpracy z producentami mamy zapewnioną autoreklamę, bo przy gwarancji podają nasz warsztat serwisowy. Chociaż są i minusy. Ponieważ sprzęt AGD tanieje, producenci i sklepy (wielkie sieci) chcąc zapewnić odpowiednią marżę tną z reguły koszty serwisu. Zyski spadają, a pracy przybywa. Gdyby nie pomoc syna, zrezygnowałbym - podkreśla.

150-200 tys.

Firmy naprawcze

Pod koniec 2006 roku firm naprawczych w Polsce było 150-200 tys.

ZBIGNIEW ŻUKOWSKI

zbigniew.zukowski@infor.pl

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Stażysta w firmie na zupełnie nowych zasadach. 7 najważniejszych założeń planowanych zmian

Stażyści będą otrzymywali określone wynagrodzenie, a pracodawcy będą musieli podpisywać z nimi umowy. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przedstawiło założenia projektu nowej ustawy.

Polska jednym z najbardziej atrakcyjnych kierunków inwestycyjnych w Europie

Globalna relokacja kosztów zmienia mapę biznesu, ale w Europie Środkowej Polska nadal pozostaje jednym z najpewniejszych punktów odniesienia dla firm szukających balansu między ceną a bezpieczeństwem.

Ekspert BCC o wysokości minimalnego wynagrodzenia w 2026 r.: „po raz pierwszy od wielu lat (rząd) pozwolił zadziałać algorytmowi wpisanemu w ustawę”. W ocenie eksperta, jest to ulga dla pracodawców

Od stycznia 2026 r. wzrośnie zarówno płaca minimalna, jak i minimalna stawka godzinowa. Rząd przyjął w tej sprawie rozporządzenie. Rozporządzenie z 11 września 2025 r. w sprawie wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz wysokości minimalnej stawki godzinowej w 2026 r. zostało ogłoszone w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej.

Zamknięcie granicy z Białorusią 2025 a siła wyższa w kontraktach handlowych. Konsekwencje dla biznesu

Czy zamknięcie granicy z Białorusią w 2025 roku to trzęsienie ziemi w kontraktach handlowych i biznesie? Nie. To test zarządzania ryzykiem kontraktowym w łańcuchu dostaw. Czy można powołać się na siłę wyższą?

REKLAMA

Dłuższy okres kontroli drogowej: nic się nie ukryje przed inspekcją? Jak firmy transportowe mogą uniknąć częstszych i wyższych kar?

Mija kilka miesięcy od wprowadzenia nowych zasad sprawdzania kierowców na drodze. Zmiana przepisów, wynikająca z pakietu mobilności, dwukrotnie wydłużyła okres kontroli drogowej: z 28 do 56 dni wstecz. Dla inspekcji transportowych w UE to znacznie rozszerzone możliwości nadzoru, dla przedsiębiorstw transportowych – szereg kolejnych wyzwań. Jak sobie radzić w zupełnie innej rzeczywistości kontrolnej, by unikać kar finansowych i innych poważnych konsekwencji?

Gdy przedsiębiorca jest w trudnej sytuacji, ZUS może przejąć wypłatę zasiłków

Brak płynności finansowej płatnika składek, który zatrudnia powyżej 20 osób, może utrudniać mu regulowanie świadczeń na rzecz pracowników. Takimi świadczeniami są zasiłek chorobowy, zasiłek macierzyński czy świadczenie rehabilitacyjne. W takiej sytuacji Zakład Ubezpieczeń Społecznych może pomóc i przejąć wypłatę świadczeń. Potrzebny jest jednak wniosek płatnika lub ubezpieczonego.

Bezpłatny webinar: Czas na e-porządek w fakturach zakupowych

Zapanuj nad kosztami, przyspiesz pracę, zredukuj błędy. Obowiązkowy KseF przyspieszył procesy digitalizacji obiegu faktur. Wykorzystaj ten trend do kolejnych automatyzacji, również w obsłudze faktur przychodzących. Lepsza kontrola nad kosztami, eliminacja dokumentów papierowych i mniej pomyłek to mniej pracy dla finansów.

Pracodawcy będą musieli bardziej chronić pracowników przed upałami. Zmiany już od 1 stycznia 2027 r.

Dotychczas polskie prawo regulowało jedynie minimalne temperatury w miejscu pracy. Wkrótce może się to zmienić – rząd przygotował projekt przepisów wprowadzających limity także dla upałów. To odpowiedź na coraz częstsze fale wysokich temperatur w Polsce.

REKLAMA

Przywództwo to wspólna misja

Rozmowa z Piotrem Kolmasem, konsultantem biznesowym, i Sławomirem Faconem, dyrektorem odpowiedzialnym za rekrutację i rozwój pracowników w PLL LOT, autorami książki „The Team. Nowoczesne przywództwo Mission Command”, o koncepcji wywodzącej się z elitarnych sił specjalnych, która z powodzeniem sprawdza się w biznesie

Rośnie liczba donosów do skarbówki, ale tylko kilka procent informacji się potwierdza [DANE Z KAS]

Jak wynika z danych przekazanych przez 16 Izb Administracji Skarbowej, w I połowie br. liczba informacji sygnalnych, a więc tzw. donosów, skierowanych do jednostek KAS wyniosła 37,2 tys. Przy tym zestawienie nie jest pełne, bowiem nie zakończył się obowiązek sprawozdawczy urzędów skarbowych w tym zakresie. Zatem na chwilę obecną to o 4,2% więcej niż w analogicznym okresie 2024 roku, kiedy było ich 35,7 tys. Natomiast, zestawiając tegoroczne dane z tymi z I połowy 2023 roku, widać wzrost o 6%. Wówczas odnotowano 35,1 tys. takich przypadków. Poniżej omówienie dotychczasowych danych z Krajowej Administracji Skarbowej.

REKLAMA