Rynek budowlany wychodzi z kryzysu
REKLAMA
Ponieważ jednocześnie wyhamowuje tendencja spadkowa w obszarze pozwoleń na budowę można przypuszczać, że rynek pierwotny stopniowo wychodzi z kryzysu. W tym roku kupujący będą jednak musieli pogodzić się z mniejszym zaawansowaniem robót w momencie kupna.
REKLAMA
W grudniu 2009 roku oddano do użytku 16,76 tys. mieszkań, o prawie 44 proc. mniej niż przed rokiem – podał GUS. To efekt wysokiej bazy – w grudniu 2008 roku oddano do użytku rekordową liczbę 29,9 tys. lokali (inwestorzy, którzy oddali mieszkania przed 1 stycznia 2009 roku uniknęli obowiązku certyfikacji energetycznej).
W całym roku do użytkowania było oddawanych co miesiąc średnio 13,3 tys. To o ponad 7 proc. więcej niż średnio w latach 2007-2008.
REKLAMA
W grudniu wydano pozwolenia na budowę 14,6 tys. mieszkań, o 5,8 proc. mniej niż przed rokiem. Miesięczna średnia z 2009 roku - niespełna 15 tys. mieszkań, dla których wydano pozwolenia na budowę – jest o ponad 25 proc. niższa od średniej z lat 2007-2008, gdy co miesiąc rozpoczynano budowę przeciętnie 20 tys. mieszkań.
Ponadto w grudniu rozpoczęto budowę 8,4 tys. lokali, o 22 proc. więcej niż przed rokiem. Był to drugi z rzędu wzrostowy miesiąc, co – w połączeniu z wyhamowaniem dynamiki spadku pozwoleń na budowę – może być zwiastunem wychodzenia rynku budownictwa mieszkaniowego z kryzysu.
Trzeba jednak pamiętać o niskiej bazie z końca ub.r. Dlatego konieczne jest potwierdzenie korzystnych danych w kolejnych miesiącach. Niemniej jednak, w całym 2009 roku rozpoczęto budowę 142,9 tys. mieszkań, czyli 12,2 tys. przeciętnie w miesiącu. W dwóch poprzednich latach co miesiąc rozpoczynano budowę prawie 15 tys. mieszkań, zatem w 2009 roku spadek wyniósł ponad 20 proc.
Zobacz także: Nieruchomości.wieszjak.pl
REKLAMA
Silna tendencja spadkowa w obszarze nowych inwestycji budowlanych, jaka rozpoczęła się w IV kwartale 2008 roku skutkuje już odczuwalnym ograniczeniem podaży mieszkań na rynku pierwotnym. Problem ten będzie bardziej widoczny w drugiej połowie tego roku. W efekcie osoby zainteresowane zakupem lokalu np. od dewelopera będą zmuszone zaakceptować niższy poziom zaawansowania prac budowlanych.
Możliwość zakupu mieszkania na rynku pierwotnym będzie zależała od gotowości banków do finansowania takich inwestycji. W okresie kryzysu finansowego banki znacznie ograniczyły udzielanie kredytów na zakup mieszkań w budowie.
Wprowadziły nieformalne listy deweloperów, określiły minimalny stan zaawansowania robót, zastrzegły sobie indywidualne podejście do każdej inwestycji, uzależniały decyzje kredytowe od przebiegu innych inwestycji tego dewelopera, wymagały ponadto wielu dodatkowych dokumentów, które nie były potrzebne w przypadku zakupu mieszkania na rynku wtórnym.
Tylko nieliczne deklarowały gotowość finansowania „dziury w ziemi”, godząc się na udzielenie takiego kredytu np. w sytuacji, gdy możliwe jest ustanowienie zabezpieczenia na innej nieruchomości.
Jeżeli banki nie zliberalizują podejścia do kredytowania zakupu mieszkań na rynku pierwotnym, to biorąc pod uwagę ograniczenie podaży gotowych lokali, zakup mieszkania będzie trudniejszy.
Home Broker/IN
Zobacz też: Najem.wieszjak.pl
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.