Pracodawcy chcą podwyżki od fiskusa
REKLAMA
REKLAMA
Obecnie za odprowadzanie od pensji pracownika comiesięcznych zaliczek na podatek, odciąganie składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne, a także prowadzenie związanej z tym dokumentacji pracodawca dostaje wynagrodzenie od państwa – 0,3 proc. kwoty zapłaconych w imieniu pracownika podatków.
REKLAMA
Biorąc pod uwagę pensję 2800 złotych, zbliżonej do średniego wynagrodzenia w Polsce, daje to firmie 15 złotych rocznie.
Ponadto rząd chce, aby dodatkowo pracodawcy mieli obowiązek sporządzania i składania za pracowników rocznych zeznań podatkowych PIT.
Rafał Iniewski, przewodniczący rady podatkowej przy Lewiatanie zaznacza, że konfederacja jest przeciwna temu pomysłowi. Uzasadnia to tym, że jest on od początku zły i nieuczciwy wobec podatników.
Choć rząd reklamuje przerzucenie obowiązku złożenia PIT z pracowników na ich pracodawców jako uproszczenie rozliczeń z fiskusem dla nawet 5 mln podatników, to w wielu przypadkach tego uproszczenia nie będzie. W niektórych sytuacjach konieczne będzie składanie pracodawcy dodatkowych deklaracji.
Źródło: Gazeta Wyborcza
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA