Czy 2023 Będzie Znów Rokiem Obligacji? Co z akcjami?
REKLAMA
REKLAMA
- Obligacje mogą się opłacić
- Powroty na rynek akcji, czy wzrost oprocentowania obligacji?
- Obligacje mogą dawać zysk niższy niż inflacja
- Inwestorzy wrócą do lokowania kapitału w akcje?
Obligacje mogą się opłacić
Obligacje okazały się więc nieporównanie lepszą inwestycją niż na przykład indeks S&P500, który zanotował spadek 10,23% w tym samym okresie, czy japoński indeks Nikkei, który ledwo drgnął, odnotowując w marcu 2023 roku mizerny wzrost roczny 2,55%.
REKLAMA
Wiele wskazuje jednak, że gwałtowne wzrosty na obligacjach, postrzeganych jako tradycyjnie bezpieczna przystań dla inwestorów, mogą już dobiegać końca. W tym artykule zastanowimy się jakie będą czynniki przejścia wzrostów z obligacji do akcji, próbując odpowiedzieć na pytanie, czy w 2023 roku opłacalne okaże się przeniesienie kapitały na rynek spółek akcyjnych.
Powroty na rynek akcji, czy wzrost oprocentowania obligacji?
REKLAMA
Dla poprawnej oceny potencjału obu rynków, w bieżącym roku istotne znaczenie mogą mieć główne zdarzenia dotyczące polityki banków centralnych na świecie i stóp procentowych. Decydujące o zwrocie okażą się więc czynniki makroekonomiczne, w tym inflacja.
REKLAMA
Obligacje są postrzegane jako instrument o ograniczonym ryzyku. Rosnąca inflacja może jednak spowodować, że ograniczona rentowność obligacji okaże się niewystarczająca, aby pobudzić apetyt inwestorów na zyski. Lokata środków w obligacjach nie będzie więc wystarczająca, aby złagodzić presję inflacyjną.
To samo zdanie ma również Maxim Manturov, Dyrektor Doradztwa Inwestycyjnego w Freedom Finance Europe. Według Manturova: “Obligacje tradycyjnie są postrzegane jako bezpieczna przystań dla inwestorów, którzy chcą zachować posiadany majątek, przy jednoczesnym generowaniu zwrotów o niskim ryzyku. Jednakże ze względu na ostatnie problemy w gospodarce oraz zmienną dynamikę rynków, niektórzy inwestorzy mogą kwestionować to, czy obligacje są wciąż najbardziej logicznym sposobem na bezpieczną inwestycję majątku. Choć obligacje mogą zapewnić stały dochód, oferując przy tym pewną ochronę przed zmiennością rynkową, mogą jednocześnie nie być najbardziej atrakcyjną opcją dla inwestorów poszukujących długoterminowego potencjału zwrotu. Podczas gdy stopy procentowe pozostają na niskim poziomie, przy jednoczesnym wzroście inflacji, obligacje mogą oferować relatywnie niskie zwroty, które nie utrzymają tempa inflacji w dłuższym terminie. Co więcej, jeśli stopy procentowe gwałtownie wzrosną, aktualna wartość obligacji może spaść, prowadząc do potencjalnych strat dla inwestorów. W świetle tych obaw, część inwestorów może rozglądać się za innymi klasami instrumentów, takimi jak akcje, które oferują potencjał wyższych zwrotów i większą szansę na zyski. Biorąc pod uwagę sygnały wskazujące na odbicie na rynku, część inwestorów może dostrzegać wyższy potencjał zwrotu z portfolio akcji. Jest też jednak ważne, aby wziąć pod uwagę, że inwestycja w akcje wiąże się z większym ryzykiem niż w przypadku obligacji, a to oznacza możliwość doświadczenia większej krótkoterminowej zmienności.”
Obligacje mogą dawać zysk niższy niż inflacja
Niewielkie potencjalne zyski z inwestycji w obligacje, niższe niż stopa inflacji, będą skłaniać do poszukiwania instrumentów bardziej atrakcyjnych pod względem zwrotów.
Co więcej, wycena obligacji może okazać się trudniejsza niż do tej pory. Będzie to zwiększać ryzyko związane z zakupem tych papierów wartościowych. Jak twierdzą analitycy pytani przez Market Watch, szczególnie ostatnie wydarzenia związane z upadkiem Silicon Valley Bank i potencjalnym bankructwem Credit Suisse będą utrudniały wycenę obligacji w najbliższych miesiącach.
Inwestorzy wrócą do lokowania kapitału w akcje?
W tej sytuacji może się okazać, że zmienność na rynku papierów dłużnych może dorównać tej, którą znamy z rynku akcji – przynajmniej jeśli chodzi o indeksy. Będzie to więc zachętą dla inwestorów, żeby kierować się w stronę indeksów giełdowych, przenosząc kapitał z papierów dłużnych. Inwestorzy, zastanawiający się jak kupić akcje, bo nie inwestowali do tej pory w rynek spółek mogą rejestrować się u brokerów online takich oferujących prosty dostęp do akcji. To z kolei może uruchomić lawinę zleceń i gwałtowną zwyżkę na indeksach, szczególnie jeżeli Fed zacznie ścinać stopy procentowe.
A jest to całkiem prawdopodobne. Analitycy z Goldman Sachs, NatWest i Barclays twierdzą, że Fed nie będzie już podwyższał stóp procentowych, natomiast eksperci z Nomura uważają, że Fed obetnie stopy procentowe o 25 punktów bazowych, aby ograniczyć kurczenie się jego kapitału. To znacząca zmiana po ostatniej serii podwyżek, która z pewnością będzie ciekawym wydarzeniem na rynkach, mogącym dostarczyć wielu okazji inwestycyjnych.
Autor: Dmytro Spilka
REKLAMA
REKLAMA