Prezes UOKiK: będą kary za złe informowanie o obniżkach cen
REKLAMA
REKLAMA
- Nowelizacja ustawy o prawach konsumenta
- Dyrektywa Omnibus
- Sprzedawcy umieją obejść obowiązki informacyjne
- Jak informować o promocjach?
Nowelizacja ustawy o prawach konsumenta
Szef UOKiK w rozmowie z PAP wskazał, że nowelizacja ustawy o prawach konsumenta, która weszła w życie w styczniu br. i zobowiązuje handlowców organizujących promocje do informowania o najniższej cenie towaru w ciągu ostatnich 30 dni, nie jest w należyty sposób respektowana.
REKLAMA
Dyrektywa Omnibus
Od 1 stycznia obowiązują nowe przepisy wynikające z unijnej dyrektywy Omnibus. Najważniejsze z nich to: wymóg transparentnego informowania o obniżkach cen, jasne zasady plasowania ofert w wynikach wyszukiwania czy zakaz sugerowania, że publikowane opinie konsumenckie są prawdziwe, jeśli przedsiębiorca nie wdrożył mechanizmów zabezpieczających ich wiarygodność.
Sprzedawcy umieją obejść obowiązki informacyjne
Prezes Urzędu powiedział, że wielu handlowców w nieprawidłowy sposób informuje klientów wpisując cenę przed obniżką nieczytelną czcionką. "Niektórzy piszą, że to +cena referencyjna+, albo +cena omnibus+, a chodzi o to, żeby przekonać klientów, że za chwilę okazja minie bezpowrotnie, żebyśmy kupowali, konsumowali, wydawali pieniądze. Nie jest to trend, który chcemy wspierać" - zaznaczył.
Jak informować o promocjach?
Wskazał, że w ciągu najbliższych tygodni UOKiK zamierza opublikować szczegółowe wytyczne określające jak taka informacja o promocjach powinna wyglądać zarówno w tradycyjnych sklepach jak i w e-commerce. "Damy przedsiębiorcom czas na dostosowanie się, a jeśli tego nie zrobią, zaczniemy wyciągać konsekwencje" - podkreślił Chróstny. Zapowiedział, że w drugiej połowie roku zostaną podjęte konkretne działania, a jeśli przedsiębiorcom zostanie postawiony zarzut naruszenia zbiorowego interesu konsumentów, to kara może wynieść wówczas do 10 proc. rocznego obrotu.
REKLAMA
REKLAMA