Więcej milionerów w Polsce
REKLAMA
REKLAMA
Ilu milionerów w Polsce?
Według raportu Credit Suisse Global Wealth Databook 2021, pod koniec 2020 roku w Polsce mieszkało ok. 150 tys. osób, których majątek liczony w aktywach netto wyniósł co najmniej 1 mln dolarów. Od 2019 roku do 2020 roku przybyło 14,6 tys. osób, które można określić mianem HNWI (ang. High Net Worth Individuals). Tym samym, w bezwzględnej liczbie HNWI wyprzedzamy takie kraje jak Portugalia, Finlandia, Grecja oraz Czechy, zbliżając się do Norwegii (177 tys. HNWI) oraz Irlandii (182 tys.). Rynek dóbr luksusowych odrabia więc straty, gdyż zwiększa się grono jego potencjalnych nabywców.
REKLAMA
Zamożny zarabia 20 tys. zł miesięcznie. Bogaty zarabia 50 tys. zł miesięcznie
Raport KPMG “Rynek dóbr luksusowych w Polsce” rozróżnia dwie kategorie potencjalnych klientów. Pierwsza z nich to osoby zamożne, zarabiające powyżej 20 tys. zł miesięcznie, natomiast drugą są osoby bogate, z zarobkami na poziomie przewyższającym 50 tys. zł miesięcznie. Pierwsza grupa w ciągu roku powiększyła się o 7 proc., a ich łączne dochody były o 15 proc. większe r./r. i wyniosły 201 mld złotych. Z kolei liczba osób bogatych, wzrosła o 11,6 proc. (do 77,1 tys.), a ich przeciętne zarobki wynosiły średnio 134 tys. zł miesięcznie. Pewną część tych zarobków pochłonęła jednak galopująca inflacja, przez co wielu zamożnych obywateli postanowiło ulokować swoje oszczędności w różnych formach – Dla osób majętnych inflacja jest może mniej odczuwalna, jednak dotyka ich w takim samym stopniu. Jednym z bezpośrednich efektów utraty wartości pieniądza jest zwiększone zainteresowanie dobrami luksusowymi, jako lokatą kapitału, czy też inwestycją. Jest to szczególnie widoczne w kategoriach, takich jak nieruchomości, biżuteria czy prestiżowe samochody – mówi Krystian Bielas, członek zarządu Besim Group.
Luksusowe samochody lokatą
Najnowszy raport KPMG wskazuje, że wartość rynku dóbr luksusowych w Polsce wynosi dziś około 30 mld zł. Z opublikowanych danych wynika ponadto, że w niektórych segmentach sprzedaż nie tylko odbudowała się po pandemicznym spadku, ale jest nawet większa niż przedtem. Dotyczy to przede wszystkim samochodów z półki premium, które stanowią największą część rynku o łącznej wartości przekraczającej 20 mld zł.
REKLAMA
REKLAMA