Szkoła cyfrowa. Jak technologia zmienia naukę?
REKLAMA
REKLAMA
- Cyfryzacja oświaty
- Wyzwania cyfrowej edukacji
- Edukacja przez technologię – czy gry komputerowe zastąpią laboratoria?
- Influencerzy wspomagają naukę
Cyfryzacja oświaty
Przejście na naukę zdalną przyspieszyło cyfryzację systemu oświaty. Nauczyciele musieli niejako dostosować się do nowych warunków, przekonać do nowoczesnych technologii. Choć dziś edukacja odbywa się znów stacjonarnie, młodzież zyskała nowe narzędzia do nauki. Wciąż jednak dla wielu szkół jest to nowość. Zaawansowane oprogramowanie wymaga odpowiedniego sprzętu i wiedzy na temat jego obsługi. Digitalizacja placówek powinna iść w parze z odpowiednim kształceniem kadry. Dobry nauczyciel, mający do dyspozycji zaawansowane narzędzia i umiejący je zastosować w ciekawy sposób, może pomóc odnosić lepsze efekty.
REKLAMA
Wyzwania cyfrowej edukacji
Szkoła musi dziś sprostać wyzwaniu angażowania uczniów. Problem z koncentracją to prawdziwa zmora naszych czasów. Przyzwyczajeni do konsumowania krótkich treści (czego dowodem jest triumf formatów takich jak rolki na Instagramie czy aplikacji TikTok), nie potrafimy skupiać się na zadaniach, które wymagają dłuższej koncentracji. Jak wskazuje portal Statista.com, w 2020 roku przeciętnie spędzaliśmy w mediach społecznościowych dziennie 2,5 godziny, a jeszcze w 2012 roku jedynie 1,5 godziny. Taka tendencja nie pozostaje bez wpływu na zdolność skupiania uwagi. Doczekaliśmy się nawet utworzenia pojęcia „shorttermizmu” – czyli działania krótkookresowego. Naturalne jest, że musi zmienić się również sposób nauki. Umysły przyzwyczajone do krótkich treści i częstych zmian podejmowanych aktywności muszą być stymulowane w inny sposób.
Edukacja przez technologię – czy gry komputerowe zastąpią laboratoria?
REKLAMA
Z pomocą przychodzą różnorodne narzędzia dydaktyczne. I to niekoniecznie najbardziej oczywiste. Już od kilku lat mówi się o wykorzystywaniu przez nauczycieli gier komputerowych (niekoniecznie tych edukacyjnych). To pomocne m.in. w budowaniu wyobraźni przestrzennej, ćwiczeniu umiejętności logicznych i strategicznych.
Innym przykładem jest program, który umożliwia przeprowadzanie eksperymentów chemicznych przy pomocy wirtualnej rzeczywistości. Dotychczas praktyczna nauka chemii nie była dostępna w każdej szkole – nie wszystkie placówki dysponowały bezpiecznymi laboratoriami czy środkami na odczynniki i sprzęt. Przeniesienie tego do świata VR jest nie tylko oszczędne, ale i bezpieczne.
REKLAMA
Wirtualne laboratorium umożliwia każdemu uczniowi bezpieczne przeprowadzenie ćwiczenia: jeśli kolejność czynności jest zła, na ekranie pojawia się informacja, by przeprowadzić eksperyment od nowa. Osoba wykonująca doświadczenie ma na sobie gogle VR, a klasa ogląda przebieg na rzutniku. Dzięki temu każdy może wziąć udział w ćwiczeniu i uczyć się przez praktykę. Oswajamy w ten sposób przedmiot, który przez wielu jest postrzegany jako mało atrakcyjny czy trudny. Być może przełoży się to na oceny i lepszy start w dorosłość bądź przekonanie się do studiów medycznych czy inżynieryjnych. Z tego oprogramowania korzysta dziś ponad 700 szkół.
Inny system pomaga zarówno w administracji, jak i w procesie dydaktycznym. Liczy 6 tysięcy zasobów multimedialnych – kart pracy, filmów, plansz, quizów itd. Dzięki temu nauczyciele mogą udostępniać materiały zarówno jeszcze przed lekcją, jak i po niej. Platforma umożliwia wymienianie się wiadomościami i plikami pomiędzy nauczycielem a uczniem – i może w ten sposób być wykorzystywana do realizacji zadań domowych. Krótka, interaktywna forma treści jest łatwiejsza do przyswojenia. Co więcej – digitalizacja kontaktu nauczyciel-uczeń umożliwia m.in. przeprowadzanie sprawdzianów online czy szybkich klasówek na telefonach. Pomaga także skupić się na uczniach potrzebujących więcej uwagi, a w konsekwencji wyrównywać poziom edukacji.
Influencerzy wspomagają naukę
Uczniowie sami szukają ciekawszych form poszerzania wiedzy, a wielu z nich korzysta z filmów tworzonych przez popularnych youtuberów. Najpopularniejsze są kanały dotyczące matematyki, języka polskiego i angielskiego.
Niewykluczone więc, że młodzi ludzie chętnie będą korzystać z nowoczesnych technologii, które uatrakcyjnią zdobywanie wiedzy. Treści muszą być różnorodne i przekazywane zrozumiałym językiem, a przy tym nastawione na ciągłe podtrzymywanie uwagi i obrazowe przedstawianie informacji. To niewątpliwie kierunek, w którym będzie podążać technologia w sektorze edukacji.
Autor: Łukasz Woch, manager VULCAN
REKLAMA
REKLAMA