Faktoring a forfaiting w zabezpieczaniu się przed ryzykiem walutowym
REKLAMA
REKLAMA
Przy postępującym procesie globalizacji, nieodłącznym elementem prowadzenia działalności gospodarczej staje się problem zarządzania ryzykiem walutowym. Na wstępie należy określić czym tak naprawdę jest ryzyko zmiany kursu walutowego? Potocznie określa się go jako niebezpieczeństwo związane z wyceną denominowanych w walutach obcych pozycji pasywów i aktywów czyli wszelkich zobowiązań, należności, środków pieniężnych czy papierów wartościowych. Każde przedsiębiorstwo, które zawiera transakcje w walutach obcych narażone jest na tego rodzaju ryzyko.
W praktyce gospodarczej można wyróżnić wiele metod służących do zabezpieczania się przed ryzykiem kursowym. Zostały one podzielone na formy wewnętrzne, które są podejmowane samodzielnie przez przedsiębiorstwo oraz formy zewnętrzne, które są określane jako te, gdzie ryzyko jest przejmowane przez podmiot trzeci, może to być bank czy instytucja finansowa. Do metod wewnętrznych zalicza się takie działania jak: wybór waluty krajowej w rozliczeniach, kompensację, tworzenie rezerw czy klauzule waloryzacyjne. Natomiast w drugiej grupie form zabezpieczających oprócz wszelkich instrumentów pochodnych wyróżniamy między innymi faktoring i forfaiting.
Ze względu na rozpopularyzowanie w ostatnich latach faktoringu i forfaitingu w życiu gospodarczym warto zgłębić się w problematykę wykorzystania tych form finansowania w zabezpieczaniu się przed ryzykiem walutowym.
Faktoring międzynarodowy polega na przejęciu przez bank lub inną instytucję finansową (faktora) krótkoterminowych wierzytelności handlowych, przysługujących eksporterowi (faktorantowi) od importera. Powyższa definicja jednoznacznie wskazuje, że siedziba stron umowy znajduje się w różnych krajach. Klient (eksporter) przenosząc jednak swoje wierzytelności na faktora otrzymuje jedynie około 80% wartości faktury dodatkowo pomniejszonej o prowizję, odsetki i inne opłaty za monitorowanie oraz zarządzanie wierzytelnościami. W rzeczywistości całkowity koszt faktoringu jest wyższy o kilka procent niż w przypadku udzielenia kredytu danemu przedsiębiorstwu, a ze względu na krótki okres kredytowania za pomocą tej metody ma istotny wpływ na cenę tej usługi. Pozostała część należności (20%) jest wypłacana faktorantowi dopiero w momencie otrzymania całej zapłaty wynikającej z faktury przez odbiorcę. Przedmiotem umowy faktoringowej mogą być jedynie wierzytelności wynikające z transakcji gospodarczych, bezsporne i niewymagalne.
W przypadku gdy zawarta została transakcja handlowa pomiędzy importerem a eksporterem, a walutą rozliczeniową jest waluta inna niż waluta kraju eksportera, faktorant może sprzedać swoje należności do banku i uzyskać z góry określoną kwotę. Ograniczenie ryzyka kursowego jest możliwe dzięki ustaleniu kursu przeliczeniowego należności z dnia sprzedaży. W momencie otrzymania części wierzytelności eksporter przelicza je po kursie bieżącym i dzięki temu potrafi oszacować ich wartość w walucie krajowej. Dalsze kształtowanie się kursu walutowego ma jedynie wpływ na należności, które otrzyma w momencie całkowitej ich spłaty przez dłużnika.
Przedsiębiorstwo zabezpieczające się przed ryzykiem walutowym z wykorzystaniem faktoringu ma możliwość ograniczenia tylko części ryzyka kursowego, nie może go jednak całkowicie wyeliminować. Z istoty faktoringu wynika bowiem, iż pewną sumę należności eksporter otrzyma dopiero w momencie uregulowania wszystkich zobowiązań przez importera, w wyniku czego wierzytelności te są ciągle narażone na ryzyko. Można to traktować jako wadę tej metody, jednak niektóre podmioty uważają to za zaletę. Jeżeli dane przedsiębiorstwo nie jest pewne co do kierunku zmiany kursu walutowego w przyszłości i istnieje pewne prawdopodobieństwo, że waluta kraju eksportera będzie się deprecjonować, to nie warto jest zabezpieczać wszystkich dewizowych należności. W przypadku ukształtowania się korzystnego kursu walutowego eksporter może zyskać na dodatnich różnicach kursowych w momencie spływu pozostałych wierzytelności od dłużnika. Natomiast w przypadku, gdy przedsiębiorstwo cechuje się dużą awersją do ryzyka i chce zabezpieczyć wszystkie otwarte pozycje w danej walucie lub też na podstawie wiarygodnych analiz uważa, iż waluta krajowa będzie się znacznie umacniać, wybór tej metody zabezpieczenia nie będzie do końca trafny. Istotnym mankamentem factoringu jest bowiem fakt, iż nie daje ona możliwości uchronienia się przed ryzykiem kursowym w przypadku zobowiązań wyrażonych w walutach obcych.
Forfaiting z kolei polega na zakupie przez bank lub wyspecjalizowaną instytucję finansową (forfaitera) pojedynczych, średnio- lub długoterminowych wierzytelności handlowych, przysługujących eksporterowi od importera (dłużnika), z wyłączeniem prawa regresu w stosunku do eksportera. Wierzytelności, które podlegają skupowi muszą być więc zabezpieczone akceptowanym przez forfaitera instrumentem finansowym np. wekslem własnym.
Ponadto w przeciwieństwie do faktoringu, forfaiting zapewnia wykupienie wierzytelności w 100%, co jednak odpowiednio przekłada się na cenę tej usługi. Forfaitnig jest relatywnie drogi, ze względu na całkowite ryzyko przejmowane przez bank czy inną instytucje finansową. Kupujący należności dyskontuje nabywaną kwotę za cały okres przypadający do czasu spłaty zobowiązań. Koszty obejmują więc: odsetki dyskontowe, dodatkową premia za ryzyko i prowizję za zarządzanie należnościami. Przedmiotem umowy są wierzytelności, które muszą spełnić często dosyć surowe kryteria określone przez bank (do jednych z nich należy wybór waluty uznawanej za powszechnie występującą w obrocie międzynarodowym np. EUR, USD).
REKLAMA
W przypadku forfaitigu eksporter po przekazaniu dewizowych wierzytelności forfaiterowi otrzymuje prawie 100% wartości należności (gdyż należy odjąć koszty), które może wymienić po bieżącym kursie walutowym. Dzięki tej metodzie eksporter jest w stanie praktycznie w dniu sprzedaży określić całkowitą wartość należności wyrażonych już w walucie krajowej. Ułatwia to znacznie proces księgowania odpowiednich pozycji bilansowych oraz prawie całkowicie pozwala na wyeliminowanie ryzyka kursowego. Jest to dogodna metoda zabezpieczania się przed ryzykiem walutowym dla podmiotów, które chcą zabezpieczyć całkowitą wartość otwartych pozycji dewizowych oraz cechują się dużą awersją do ryzyka. Stosuje się ją również w przypadku trudności z oszacowaniem przyszłego kursu walutowego, przy dużym prawdopodobieństwie umocnienia się waluty krajowej eksportera. Istotną wadą, podobnie jak w przypadku faktoringu, jest brak możliwości zabezpieczania przed ryzykiem kursowym zobowiązań wyrażonych w walutach obcych.
Różnice i podobieństwa faktoringu i forfaitingu z punktu widzenia ograniczania ryzyka walutowego:
Podobieństwa:
• Możliwość zabezpieczenia tylko należności dewizowych
• Zwiększają płynność finansową eksportera
• Uniknięcie strat z tytułu niewypłacalności odbiorcy
• Stosunkowo duże koszty zastosowania tych metod.
Różnice:
- Faktoring
• Jedynie ogranicza ryzyko walutowe
• Instytucje factoringowe nabywają tylko dużą liczbę należności dewizowych
• Obejmuje wierzytelności krótkoterminowe
• Występują liczne usługi dodatkowe, świadczone przez faktora
• Stosowane przez podmioty, które nie chcą zabezpieczać wszystkich otwartych pozycji dewizowych
- Forfaiting
REKLAMA
• Eliminuje ryzyko walutowe
• Instytucje nabywają tylko pojedyncze należności dewizowe
• Obejmuje wierzytelności długoterminowe, które dodatkowo muszą spełnić ostre kryteria
• Brak usług dodatkowych
• Wykorzystywana w przypadku zabezpieczania wszystkich otwartych pozycji w walucie obcej
Wyżej opisane metody mają swoje wady i zalety, ważne jest aby potrafić je dostrzec i zastosować w praktyce gospodarczej. W skutecznych zarządzaniu ryzykiem walutowym ważna jest najpierw jego identyfikacja, a dopiero potem rozpoznanie potrzeb i oczekiwań przedsiębiorstwa. Końcowym etapem jest wybór odpowiednich technik zabezpieczania się przed ryzykiem kursowym. Poznanie powyższych metod zwiększa kompetencje podmiotów gospodarczych a umiejętność ich zastosowania przyczynia się do osiągnięcia zamierzonych rezultatów.
REKLAMA
REKLAMA