REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Czy będzie zakaz hodowli zwierząt futerkowych? W Sejmie pracują dwa zespoły: jeden jest za hodowlą zwierząt futerkowych, drugi – przeciw

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Zakaz hodowli zwierząt futerkowych to postulat parlamentarnego Zespołu na rzecz zakazu hodowli zwierząt na futro
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Zakaz hodowli zwierząt futerkowych to postulat parlamentarnego Zespołu na rzecz zakazu hodowli zwierząt na futro. Zakaz hodowli zwierząt futerkowych nie powinien budzić kontrowersji; będą odszkodowania – mówi pos. Dorota Olko (Lewica). Parlamentarny Zespół ds. ochrony zwierząt, praw właścicieli zwierząt oraz rozwoju polskiego rolnictwa zamierza do tego nie dopuścić. Nie chcemy odszkodowań, chcemy uczciwie pracować – mówi Szczepan Wójcik, hodowca zwierząt futerkowych. W poniedziałek 5 lutego 2024 r. odbyły się posiedzenia obu tych gremiów. 

Zakaz hodowli zwierząt na futro oraz likwidacja obecnie istniejących ferm to podstawowe założenia projektu ustawy, którego współautorką jest pos. Małgorzata Tracz (KO). Według projektu właściciele ferm mieliby otrzymać rekompensatę finansową. Rozwiązania zawarte w projekcie przedstawiono w poniedziałek 5 lutego na pierwszym posiedzeniu Parlamentarnego Zespołu na rzecz zakazu hodowli zwierząt na futro. Tego samego dnia zebrał się w Sejmie Zespół ds. ochrony zwierząt, praw właścicieli zwierząt oraz rozwoju polskiego rolnictwa. Jego członkowie chcą zachowania hodowli zwierząt futerkowych przez polskich rolników. 

REKLAMA

Zakaz hodowli na futra w tej kadencji Sejmu?

„Dwie trzecie Polaków opowiada się za tym zakazem, a 90 proc. polskich futer trafia na eksport. Przygotowane są szczodre odszkodowania, które pomogą się przebranżowić hodowcom, którzy musieliby się zamknąć. To jest projekt, który nie powinien budzić kontrowersji, najwyższy czas go wprowadzić w Polsce” – po spotkaniu zespołu na rzecz zakazu hodowli zwierząt na futro powiedziała wchodząca w jego skład pos. Dorota Olko (Lewica). Wyraziła przy tym nadzieję że zakaz hodowli zwierząt futerkowych „uda się przeprocesować” w tej kadencji Sejmu

Olko zaznaczyła, że zespół na rzez zakazu hodowli zwierząt na futra zajmuje się tylko sprawą zwierząt futerkowych. Obecnie – zapewniła – nikt nie postuluje zakazu hodowli zwierząt w ogóle. Jej zdaniem kwestia zakazu hodowli zwierząt futerkowych nie wywoła konfliktu w obecnej koalicji rządzącej. „Mam nadzieję, że koalicja nie przestraszy się niewielkiej grupy, tak jak przestraszył się Jarosław Kaczyński i wycofał się z «piątki dla zwierząt». To jest silne lobby, ale mam nadzieję, że nie zastraszy posłów i posłanek, bo (...) mówimy tu o naprawdę wąskiej branży, z której prawie nikt w Polsce nie korzysta” – powiedziała parlamentarzystka Lewicy.

Hodowla zwierząt futerkowych zwiększy konkurencyjność polskiego rolnictwa?

Zwiększanie konkurencyjności polskiego rolnictwa ze szczególnym uwzględnieniem rozwoju sektora chowu i hodowli zwierząt futerkowych oraz skorelowanych sektorów rolnych było z kolei tematem posiedzenia zespołu ds. ochrony zwierząt, praw właścicieli zwierząt oraz rozwoju polskiego rolnictwa.

„Nie może być zgody na to, żeby grupka posłów, która ma swój określony światopogląd, razem z organizacjami antyhodowlanymi próbowała niszczyć branżę zwierząt futerkowych w Polsce” – powiedział po posiedzeniu Szczepan Wójcik, prezes Instytutu Gospodarki Rolnej, hodowca zwierząt futerkowych.

Wójcik wskazał, że Polska jest liderem w tej branży na świecie. „Polska się rozwija i nie może być tak, że ktokolwiek zabrania komukolwiek prowadzenia legalnej działalności. Po nas przyjdzie ktoś inny. Po zwierzętach futerkowych przyjdą krowy i świnie. (…) Nie będzie zgody hodowców i rolników, żeby na czyjeś zawołanie tracić pracę. Jesteśmy całkowicie przeciwni takiemu rozwiązaniu” – podkreślił. „Nie chcemy odszkodowań, my chcemy sami pracować uczciwie” – dodał.

Według Wójcika 90 proc. ferm hodowlanych w Polsce jest w polskich rękach. Przyznał, że są w kraju duzi hodowcy duńscy czy holenderscy, ale – jak zaznaczył – jesteśmy w Unii Europejskiej i w każdej branży istnieje kapitał zagraniczny. (PAP)

Oprac. Piotr T. Szymański
Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Branża budowlana: mimo działań prewencyjnych liczba wypadków przy pracy nie chce spadać

Brokerzy ubezpieczeniowi alarmują> Firmy budowlane nieraz bagatelizują skalę oraz prawdopodobieństwo wypadków i zawierają ubezpieczenia OC działalności z niskimi sumami gwarancyjnymi i limitami. Tymczasem rośnie liczba wypadków ze skutkiem śmiertelnym.

Rząd opóźnia obowiązek raportowania ESG. Raportowanie dopiero od 2028 i 2029 r. [projekt ustawy przyjęty przez Radę Ministrów]

Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy odraczający o dwa lata obowiązek raportowania ESG dla firm. Nowe przepisy mają ograniczyć biurokratyczne obciążenia i dać przedsiębiorcom więcej czasu na dostosowanie się do unijnych regulacji.

Jak założyć klub fitness lub siłownię? [Poradnik eksperta]

Obecnie w Polsce działa ponad trzy tysiące siłowni i klubów fitness, z czego przeważająca większość funkcjonuje w ramach większych sieci. Dbanie o zdrowie i kondycję fizyczną stało się globalnym i nieprzemijającym trendem, co można zawdzięczać m.in. influencerom z branży fitness (trenerom i instruktorom).

Dlaczego Polacy nie ufają zagranicznym sklepom online? [Raport]

Zagraniczne firmy napotykają na poważną barierę na polskim rynku e-commerce – brak zaufania. Aż 2/3 Polaków unika zakupów w zagranicznych e-sklepach z obawy o zwroty, reklamacje i autentyczność produktów. Kluczową rolę w decyzjach zakupowych odgrywają opinie innych klientów. Pokonanie tej nieufności to klucz do sukcesu w polskim e-handlu.

REKLAMA

Rząd podwyższy w 2026 r. płacę minimalną tylko o wskaźnik inflacji - przedsiębiorcy chwalą takie rozwiązanie, dlaczego

Płaca minimalna w 2026 roku wzrośnie o 140 złotych brutto do kwoty 4806 złotych. To mniejszy wzrost niż w minionych latach, ale przedsiębiorcy przyznają, że jest to kompromis pomiędzy możliwościami przedsiębiorców, a oczekiwaniami pracowników.

Szczęście i spełnienie może iść w parze

Rozmowa z dr Mary E. Anderson, autorką książki „Radość osiągania” – o tym, jak być szczęśliwym wysoko efektywnym człowiekiem.

Ludzie wciąż listy piszą, ale polecone wysyłają głównie urzędy. Rynek pocztowy w Polsce ma się dobrze

Jednak główną siłą napędową pozostają wciąż usługi kurierskie, które odpowiadają za 73,3 proc. wartości rynku i 56,5 proc. jego wolumenu. Mimo dominacji tego segmentu, istotną rolę wciąż odgrywają przesyłki listowe.

Miód podrożeje, bo prawo wymaga zmiany etykiet na słoikach a to kosztuje

Równo za rok na sklepowych półkach pojawią się nowe etykiety miodu, wynikające z przyjętej unijnej dyrektywy. Wprowadzają one niepozorną, ale mogącą narobić sporo zamieszania zmianę. Jednocześnie nielegalny handel miodem rozwija się niemal bez nadzoru.

REKLAMA

Rolnicy radzą sobie dużo lepiej z długami niż firmy przetwarzające plony ich pracy

Polska żywność ma się dobrze, ale kondycja finansowa branży już mniej. Sektor rolno-spożywczy musi oddać wierzycielom 760,6 mln zł, a wiarygodność płatnicza przetwórców i dostawców staje się coraz większym problemem. Nie dotyczy to rolników, którzy na ogół są wiarygodni finansowo.

Małe firmy z dużymi obawami przed kolejnym wysokim wzrostem płacy minimalnej

Duże wzrosty płacy minimalnej w ostatnich latach hamują wzrost małych i średnich firm. Poza bezpośrednim obciążeniem kosztami pracowniczymi oznaczają dla przedsiębiorców skokowy wzrost koszt w postaci coraz wyższych składek ZUS.

REKLAMA