Szef „S” chce wolnych niedziel dla kolejnych grup zawodowych
REKLAMA
REKLAMA
Społeczeństwo przyzwyczai się do sytuacji, z jaką będziemy mieli do czynienia od 11 marca; to bardzo dobry kierunek - przekonywał w czwartek szef "S" Piotr Duda. Jego zdaniem, należy już zajmować się wprowadzaniem kolejnych etapów zmian, aby inne grupy zawodowe także mogły odpoczywać w niedziele.
REKLAMA
REKLAMA
11 marca tego roku to pierwsza niedziela, kiedy nie zrobimy zakupów w większości sklepów. Najbliższe niedzielne zakupy będą możliwe 25 marca. Zgodnie z nowym prawem, w każdym miesiącu br. dwie niedziele będą handlowe - pierwsza i ostatnia. W 2018 r. Polacy będą mogli zrobić zakupy w 21 niedziel.
"Jedni mówią, że w tę niedzielę będzie wielki Armagedon, czyli trzy czwarte Polaków nie będzie wiedziało, co z sobą zrobić - totalne bzdury, przecież dzisiaj mamy święta już wolne, tj. Boże Ciało i wiele innych dni świątecznych; i ludzie normalnie robią zakupy w piątek, w sobotę, a w dzień świąteczny odpoczywają, chodzą na spacery, do kawiarni, do kin. Problemu nie ma" - mówił w czwartek w Polskim Radiu 24 szef NSZZ "Solidarność" Piotr Duda.
Polecamy: Zakaz handlu w niedziele i święta (PDF)
"Ta sytuacją, z którą mamy do czynienia od 11 marca, jest kierunkiem dobrym, a nawet bardzo dobrym; społeczeństwo się do tego przyzwyczai i uważam, że powinniśmy się zająć już kolejnymi etapami, tj. dostosować się do tego, aby kolejne grupy (zawodowe) mogły także odpoczywać w niedziele w domu i być ze swoimi rodzinami" - przekonywał Duda. Jak podkreślił, jeśli jakieś firmy chcą "omijać prawo", to "od tego są odpowiednie instytucje, takie jak chociażby Państwowa Inspekcja Pracy".
Szef "S" został też spytany o kodyfikację kodeksu pracy. Ocenił, że renomę umów cywilno-prawnych zepsuli sobie sami pracodawcy, dlatego - jak mówił - jako Solidarność "nie zgadzamy się na to, żeby umowy cywilno-prawne zastępowały umowy o pracę".
INFORAKADEMIA poleca: Zwalnianie pracowników z przyczyn ekonomicznych
Ustawa ograniczająca handel w niedziele obowiązuje od 1 marca 2018 roku. Przewiduje katalog 32 wyłączeń. Zakaz nie będzie obowiązywał: w piekarniach, cukierniach, lodziarniach, na stacjach paliw płynnych, w kwiaciarniach, w handlu kwiatami, wiązankami, wieńcami i zniczami przy cmentarzach, w zakładach pogrzebowych, w sklepach z pamiątkami, w sklepach z prasą, biletami komunikacji miejskiej, wyrobami tytoniowymi, kuponami gier losowych i zakładów wzajemnych, placówkach pocztowych.
Zobacz: Działalność gospodarcza
REKLAMA
Z zakazu wyłączono także placówki handlowe w zakładach hotelarskich oraz prowadzące działalność w zakresie kultury, sportu, oświaty, turystyki i wypoczynku oraz placówki organizowane wyłącznie na potrzeby festynów, jarmarków i innych imprez okolicznościowych.
W niedziele zrobimy także zakupy w placówkach handlowych na dworcach, w portach i przystaniach morskich, w portach lotniczych, w strefach wolnocłowych, w środkach komunikacji miejskiej, autobusowej, kolejowej, rzecznej, morskiej i lotniczej, a także na morskich statkach handlowych, statkach powietrznych, platformach wiertniczych i innych budowlach morskich.
Spod zakazu wyłączono także sprzedaż ryb zarówno "z burty" oraz z punktów pierwszej sprzedaży.
Handel w niedziele będzie także funkcjonował na terenie jednostek więziennych, wojskowych, w aptekach i punktach aptecznych, w zakładach leczniczych dla zwierząt, w hurtowniach farmaceutycznych, a także w zakładach leczniczych przeznaczonych dla osób wymagających całodobowego monitoringu.
Jeśli chodzi o sklepy działające na zasadzie franczyzy - właściciel będzie mógł otworzyć w niedziele placówkę tylko wtedy, gdy sprzedaż będzie prowadził "we własnym imieniu i na własny rachunek". Taka sama reguła będzie dotyczyła pozostałych właścicieli innych sklepów.
Od 1 czerwca do 30 września każdego roku kalendarzowego handel będzie mógł się odbywać we wszystkie niedziele w placówkach prowadzących handel częściami zamiennymi i maszynami rolniczymi. Zakaz handlu w niedziele nie będzie także obowiązywał na terenach rolno-spożywczych rynków hurtowych oraz w placówkach prowadzących skup zbóż, buraków cukrowych, owoców, warzyw lub mleka surowego.
Za złamanie zakazu handlu w niedziele grozi kara w wysokości od 1 tys. zł do 100 tys. zł, a przy uporczywym łamaniu ustawy - kara ograniczenia wolności.
REKLAMA
REKLAMA