Dla transportu i logistyki koniunktura najlepsza od sześciu lat. W 2024 zapowiada się wyższa sprzedaż usług, dużo firm planuje inwestycje
REKLAMA
REKLAMA
- Transport i logistyka prognozują wzrost gospodarki 2024
- Rosnący popyt na usługi logistyki i transportu to dobry znak dla całej gospodarki
- Największe zagrożenia dla branży i całej gospodarki: wojna i inflacja
Dodatkowo aż 15 procent firm planuje w tym roku zwiększyć inwestycje czyli co siódma firma ma bardzo konkretne plany rozwojowe.
REKLAMA
Transport i logistyka prognozują wzrost gospodarki 2024
Firmy transportowe i logistyczne weszły w 2024 rok w jeszcze lepszych nastrojach niż zakończyły ubiegły rok. Branżowy subindeks Barometru EFL dla TSL na I kwartał tego roku wyniósł 58,1 pkt., o 5,4 pkt. więcej niż kwartał wcześniej.
Tak dobrego wyniku sektor nie odnotował od ponad 6 lat – w IV kwartale 2017 roku odczyt wyniósł 63,8 pkt. 34% przedsiębiorstw prognozuje wyższą sprzedaż, a 15 % większe inwestycje. Coraz mniejszym wyzwaniem pozostaje także inflacja. Tylko 15 % przedstawicieli sektora TSL się jej obawia, o 12 p.p. mniej niż kwartał wcześniej.
– Z tak pozytywnymi prognozami nie mieliśmy do czynienia od kilku lat i liczymy, że to początek wzrostowego trendu – mówi Radosław Woźniak, prezes zarządu EFL.
Ekspert wskazuje, że wskaźnik branżowy dla transportu i logistyki drugi kwartał z rzędu przekroczył próg OR, co oznacza, że sektor TSL w Polsce od kilku miesięcy nabiera prędkości.
Przypomnijmy, że poziom ograniczonego rozwoju mikro, małych i średnich firm, który w naszym badaniu wynosi 50 punktów, oznacza, że firmy widzą szanse na większy rozwój ich biznesu. Mają obiektywne przesłanki do tego, aby prognozować wyższą sprzedaż oraz więcej inwestować. Z tak pozytywnymi prognozami nie mieliśmy do czynienia od kilku lat i liczymy, że to początek wzrostowego trendu.
Rosnący popyt na usługi logistyki i transportu to dobry znak dla całej gospodarki
Na I kwartał tego roku przedstawiciele sektora TSL wystawili bardziej optymistyczne prognozy zarówno w obszarze sprzedaży jak i inwestycji. 34 proc. firm logistycznych, transportowych i spedycyjnych liczy na większą sprzedaż na początku roku.
To zdecydowanie więcej niż pod koniec ubiegłego roku – w IV kwartale 2023 roku było to 13 proc. Za większymi przychodami „jedzie” lepsza płynność finansowa, na którą liczy 31 proc. (kwartał wcześniej było to 10 proc.).
Inwestycje także mają iść w górę. 15 proc. firm z sektora TSL planuje zwiększyć poziom inwestycji, kwartał wcześniej było to 12 proc. 16 proc. zapytanych zgłasza natomiast większe zapotrzebowanie na finansowanie zewnętrzne (kwartał wcześniej było to 13 proc.).
Największe zagrożenia dla branży i całej gospodarki: wojna i inflacja
REKLAMA
Zapytane o wpływ wojny i inflacji na prowadzony biznes firmy transportowe podobnie jak pozostałe branże coraz mniej obawiają się obu czynników. W I kwartale tego roku na negatywny wpływ wojny na działalność biznesową wskazuje tylko 4 proc. zapytanych (-7 p.p. w ujęciu kwartalnym).
Nieco więcej firm transportowych obawia się inflacji, ale tutaj także widać spadek pesymistycznych prognoz. 15 proc. przedsiębiorstw transportowych boi się pogorszenia kondycji swojego biznesu w związku z rosnącą inflacją. Trzy miesiące wcześniej aż 29 proc. firm wskazało na taką odpowiedź.
W HoReCa tak odpowiedziało aż 47,5proc. zapytanych, w handlu – 35 proc., w przemyśle 27 proc., w budownictwie 30 proc., a w usługach 41 proc.
Główny odczyt Barometru EFL na I kwartał 2024 roku wyniósł 52,5 pkt., o 2,1 pkt. więcej niż we wcześniejszym kwartale. Osiągnięty poziom wartości przekroczył próg OR, co oznacza, że mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa widzą szanse na rozwój w najbliższych miesiącach.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.