Esperio: Amazon zgłasza znakomite wyniki, aby złagodzić skutki sześciu koszmarnych miesięcy na indeksach
- Artykuł sponsorowany
REKLAMA
REKLAMA
Autor: Alex Boltyan, analityk w firmie Esperio
REKLAMA
Więcej szczegółów na stronie Brokera Esperio
Rodzaj ślepej pewności Wall Street może być związany z ogólnym odreagowaniem po opublikowaniu serii innych nie tak złych raportów korporacyjnych, takich jak Google, Microsoft i Meta Platforms. Rzeczywiście, większość raportów w tym tygodniu zawierała dane finansowe, które nie były lepsze niż rzeczywiste oczekiwania analityków, ale przynajmniej lepsze niż te, których obawiali się inwestorzy. Oczekiwania na dalszą podwyżkę stóp po wrześniu ostudził prezes Rezerwy Federalnej (Fed) Jerome Powell, który wykazywał raczej postawę wyczekiwania. Pomogło to głównym indeksom w odreagowaniu i pozwoliło niektórym akcjom nabrać tempa wzrostowego.
W pierwszym kwartale 2022 r. siedem lat rekordowych zysków Amazona ustąpiło miejsca pierwszej kwartalnej stracie giganta w wysokości 37,8 centa na akcję. Drugi kwartał przyniósł akcjonariuszom kolejne 20 centów straty, nawet pomimo lepszej sprzedaży ogółem, która wyniosła 121,23 mld USD w porównaniu z 116,44 mld USD od stycznia do marca. Tym razem Amazon musiał pożegnać się z prawie 2 miliardami dolarów, w tym stratą z wyceny przed opodatkowaniem w wysokości 3,9 miliarda dolarów ze swojej starej inwestycji w producenta samochodów elektrycznych Rivian Automotive.
Głównym problemem jest jednak globalna „presja inflacyjna w zakresie kosztów paliw, energii i transportu. Według dyrektora generalnego Andy'ego Jassy'ego. firma podkreśliła, że „widzi przyspieszenie przychodów”, w tym znaczny wzrost przychodów w III kwartale. Już teraz, obrano strategię polegającą na pobieraniu wyższych opłat w pierwszej kolejności od lojalnych klientów w specjalnych abonamentach programu Prime, co może dać im korzyść w postaci większej liczby zamówień, a także na wprowadzeniu tzw. dopłaty paliwowej na handlowców, aby pomóc w zarządzaniu wysokimi kosztami dostawy.
Wciąż pozostaje pytanie, czy przesunięcie takiego obciążenia inflacyjnego może w końcu doprowadzić do wzrostu cen detalicznych na Amazonie, a tym samym do pewnego spadku aktywności konsumenckiej w kolejnych miesiącach. Wskaźniki zaufania konsumentów w USA właśnie spadły do dwuletnich minimów, ponieważ gospodarstwa domowe ograniczają swoje wydatki do tańszych, podstawowych rzeczy.
Jeden z głównych partnerów Amazona, Walmart, ostrzegł, że w tym roku przyniesie co najmniej 11%-13% niższe zyski w porównaniu z wcześniejszymi szacunkami. Zgodnie z własnymi projekcjami Amazon prognozuje teraz sprzedaż netto między 125 miliardów a 130 miliardów dolarów w ciągu trzech letnich miesięcy, co odpowiada szacunkom analityków na poziomie 126,42 miliarda dolarów. Dyrektor finansowy Amazona, Brian Olsavsky, twierdził, że firma miała „bardzo mocny czerwiec”, retencja subskrypcji Prime była „równie dobra”, a impuls powinien pochodzić z błyskawicznego marketingowego Prime Day, który miał miejsce już w lipcu. Był najlepszy ” według sprzedaży jednostkowej”, ale wyniki finansowe nie zostały jeszcze w pełni obliczone.
Analitycy Esperio uważają, że w oparciu o tę retorykę cena akcji Amazona osiągnęła najwyższy punkt od końca kwietnia, przekraczając 137 USD za akcję. Jednak dalsze zmagania o utrzymanie zdobyczy, które zostały osiągnięte do tej pory głównie dzięki pozytywnym prognozom na przyszłość, ale przy dość opłakanej sytuacji w tej chwili, mogą nie być takie łatwe. Nawet jeśli cena zdoła osiągnąć te maksima przy użyciu pozytywnego momentum, później notowania mogą w każdej chwili spaść z powodu ogólnych obaw o recesję.
REKLAMA
REKLAMA