Potrzebna zmiana przepisów o czasie pracy
REKLAMA
Pracownicy chcieliby korzystać z zalet pracy w ruchomych godzinach. Samodzielnie podejmowaliby decyzję o rozpoczęciu pracy np. między godz. 6.00 a 9.00 rano oraz o jej zakończeniu w godzinach pomiędzy godz. 14.00 a 17.00. Dzięki temu mogliby łatwiej pogodzić obowiązki zawodowe z życiem rodzinnym. Na przeszkodzie stoją jednak przepisy Kodeksu pracy, które utrudniają stosowanie elastycznego czasu pracy.
REKLAMA
REKLAMA
Dlatego zdaniem Pracodawców RP należy przede wszystkim dokonać zmiany definicji doby pracowniczej. Obecnie doba ta jest rozumiana jako kolejne 24 godziny od chwili rozpoczęcia pracy, zgodnie z przyjętym rozkładem czasu pracy. Jeżeli dzień pracy zaczyna się o godz. 9.00, a kolejny o godz. 7.00, to następuje wejście w dobę poprzedniego dnia pracy. Taka sytuacja może być uznana za przekroczenie dobowej normy czasu pracy i rozpoczęcie pracy w godzinach nadliczbowych.
Znacznie praktyczniejszym rozwiązaniem byłoby rozliczanie czasu pracy w zestawieniu z nieprzerwanym dobowym odpoczynkiem. Mogłoby to ułatwić wprowadzenie „ruchomego czasu pracy” i pozwoliłoby pracownikom rozpoczynać dzień pracy w wybranym przez nich czasie, zgodnie z rozwiązaniami przyjętymi w regulaminie pracy.
Następnym postulatem Pracodawców RP jest przyznanie pracownikom czasu wolnego za pracę w „nadgodzinach”, także w następnym okresie rozliczeniowym. Korzyścią płynącą z takiego rozwiązania mogłoby być połączenie tych dni wolnych z urlopem wypoczynkowym. Dzięki temu pracownik miałby możliwość skorzystania z dłuższej płatnej przerwy.
Ponadto niezbędne jest organizowanie elastycznego sytemu czasu pracy pracowników na stanowiskach kierowniczych. Wprowadzenie możliwości stosowania ryczałtu dla tej grupy zawodowej byłoby dobrym sposobem pogodzenia interesów menedżerów i zatrudniających ich firm, uważają Pracodawcy RP.
oprac. Alicja Fal
REKLAMA
REKLAMA