REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Pracownicy nie korzystają z ruchomego czasu pracy

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Łukasz Guza
Łukasz Guza

REKLAMA

Coraz więcej pracodawców wydłuża okresy rozliczeniowe czasu pracy do 12 miesięcy. Firmy mogą dostosować godziny pracy do swoich potrzeb i zaoszczędzić na nadgodzinach. Pracownicy rzadko domagają się ustalenia różnych godzin rozpoczynania i kończenia pracy.

Od 22 sierpnia do 14 grudnia tego roku 337 przedsiębiorstw zawarło z pracownikami porozumienie w sprawie wydłużenia okresów rozliczeniowych czasu pracy. Dzięki temu firmy mogą zwiększać lub zmniejszać wymiar czasu pracy podwładnych w zależności od potrzeb produkcji. Rzadziej lub później zapłacą im też za nadgodziny. Wprowadzanie takich rozwiązań umożliwiła firmom ustawa antykryzysowa, która będzie obowiązywać do końca 2011 roku. Mogą z nich skorzystać wszyscy pracodawcy, którzy posiadają status przedsiębiorcy, a nie tylko ci, którzy zanotowali straty z powodu kryzysu.

REKLAMA

Swoich uprawnień wynikających z ustawy nie wykorzystują jednak pracownicy. Z sondy DGP przeprowadzonej wśród największych polskich pracodawców wynika, że tylko nieliczni podwładni domagali się od firm ustalenia indywidualnego rozkładu czasu pracy.

Popularne wydłużenie

Spośród wszystkich zmian dotyczących czasu pracy, które wprowadziła ustawa antykryzysowa, największym zainteresowaniem firm cieszy się wydłużenie okresów rozliczeniowych czasu pracy. Dzięki temu rozwiązaniu pracodawca może np. zaplanować, że w okresie koniunktury podwładni będą pracować także w soboty. Dni wolnych w zamian może udzielić im, gdy zapotrzebowanie na produkcję będzie mniejsze. Nie zapłaci wówczas pracownikom dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych. Dodatek za przekroczenie tygodniowej normy czasu pracy (40 godz.) zapłaci natomiast w późniejszym terminie. Firma musi to zrobić na koniec okresu rozliczeniowego czasu pracy.

Wydłużenie okresu rozliczeniowego wymaga zmiany układu zbiorowego pracy lub zawarcia porozumienia ze związkami zawodowymi lub przedstawicielami pracowników.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

- Okazuje się, że pracodawcy i pracownicy mogą się porozumieć i samodzielnie wprowadzić elastyczny czas pracy - mówi Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek z PKPP Lewiatan.

REKLAMA

Spośród 272 firm, które już porozumiały się w tej sprawie z pracownikami do końca października tego roku, najmniej, bo tylko ośmiu przedsiębiorców, zdecydowało się na zmianę układu zbiorowego pracy, 120 firm zawarło porozumienie ze związkami zawodowymi, a pozostali - z przedstawicielstwem pracowników (dane Państwowej Inspekcji Pracy). Aż 77 proc. porozumień przewiduje wydłużenie okresu rozliczeniowego do maksymalnego wymiaru 12 miesięcy.

- Sądzę, że pracodawcy mają zbyt dużą swobodę w zawieraniu takich porozumień. Przepisy powinny np. zezwalać na ich podpisywanie tylko z tymi przedstawicielami pracowników, którzy są wybrani przez załogę w drodze głosowania - mówi Zbigniew Kruszyński z NSZZ Solidarność, członek zespołu monitorującego stosowanie ustawy antykryzysowej powołanego z inicjatywy resortu pracy.

Podkreśla, że uniemożliwi to wskazywanie członków przedstawicielstwa przez pracodawcę.

Mniejszym zainteresowaniem firm cieszy się możliwość wprowadzenia indywidualnych rozkładów czasu pracy. Dzięki temu rozwiązaniu przedsiębiorcy mogą ustalać różne godziny rozpoczynania i kończenia pracy podwładnych w poszczególne dni. Firmy, które zawrą w tej sprawie porozumienia z pracownikami, nie muszą płacić im dodatku za nadgodziny, jeżeli podwładny rozpocznie danego dnia pracę wcześniej niż dnia poprzedniego.

Nie wszyscy chętni

REKLAMA

Z ankiety PKPP Lewiatan wynika, że około 50 proc. przedsiębiorców nie jest zainteresowanych rozwiązaniami zawartymi w ustawie antykryzysowej dotyczącymi czasu pracy. Dane te potwierdza także sonda DGP przeprowadzona wśród największych polskich pracodawców. Zmianami nie jest zainteresowana m.in. Telekomunikacja Polska, Orlen czy Jeronimo-Martins Dystrybucja, właściciel sieci Biedronka. W szczytowym okresie kryzysu gospodarczego, gdy ustawa antykryzysowa jeszcze nie obowiązywała, firmy na własną rękę starały się wprowadzać elastyczny czas pracy.

- Przez trzy miesiące, od końca kwietnia do końca lipca, pracowaliśmy przez cztery dni w tygodniu. Ograniczyliśmy do minimum pracę w weekendy oraz w godzinach nadliczbowych, a jeśli takie wystąpiły, pracownik otrzymywał za nie zazwyczaj dni wolne - mówi Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzecznik Jastrzębskiej Spółki Węglowej.

Zdaniem przedstawicieli Telekomunikacji Polskiej rozwiązania zawarte w ustawie antykryzysowej nie są zbyt atrakcyjne, ponadto wymagają ustaleń ze związkami, co jest niezwykle czasochłonne. Dlatego wiele firm rozważa, czy zmiany mogą być dla nich opłacalne.

- Analizujemy obecnie przepisy dotyczące wydłużenia okresów rozliczeniowych. Nie można podejmować takich decyzji bez przemyśleń - mówi Anna Osadczuk, rzecznik KGHM.

Pracownicy nie korzystają

Ze swoich uprawnień przewidzianych w ustawie antykryzysowej nie korzystają pracownicy, którzy wychowują dziecko do 14 roku życia lub opiekują się osobą niesamodzielną. Od 22 sierpnia tego roku mogą oni składać do pracodawcy wniosek o ustalenie indywidualnego rozkładu czasu pracy. Dzięki temu w poszczególnych dniach mogliby rozpoczynać i kończyć pracę o różnych godzinach. Ułatwiłoby im to godzenie obowiązków pracowniczych i rodzicielskich (np. korzystanie ze żłobków lub przedszkoli). Pracodawca może nie wyrazić na to zgody tylko wtedy, gdy zmiana godzin pracy byłaby niemożliwa ze względu na organizację lub rodzaj pracy wykonywany przez pracownika.

Z sondy DGP przeprowadzonej w firmach, które zatrudniają łącznie kilkaset tysięcy pracowników, wynika, że tylko w jednej (TP) nieliczni pracownicy złożyli wnioski w tej sprawie. Duże firmy często bowiem samodzielnie, a nie na podstawie ustawy antykryzysowej, wprowadzają dla pracowników indywidualne rozkłady czasu pracy.

- Pracownicy mogą się też obawiać utraty pracy, jeśli będą domagać się swoich uprawnień. A sytuacja na rynku pracy jest obecnie trudniejsza niż np. dwa lata temu - mówi Dorota Głogosz z Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych.

Podkreśla też, że wielu pracowników po prostu nie wie o nowym uprawnieniu przysługującym im na podstawie ustawy antykryzysowej.

120 firm do końca października 2009 r. porozumiało się ze związkami zawodowymi w sprawie wydłużenia okresu rozliczeniowego

Zmiany w czasie pracy

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Łukasz Guza

lukasz.guza@infor.pl

 

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Relaks nie jest dla słabych. Dlaczego liderom tak trudno jest odpoczywać?

Wyobraź sobie, że siedzisz z kubkiem ulubionej herbaty, czujesz bryzę morską, przymykasz oczy, czując promienie słońca na twarzy i… nie masz wyrzutów sumienia. W twojej głowie nie pędzi pendolino tematów, kamieni milowych i zadań, które czekają w kolejce do pilnej realizacji, telefon służbowy milczy. Brzmi jak science fiction? W świecie liderów odpoczynek to często temat tabu, a relaks – luksus, na który prawdziwy przywódca nie może sobie pozwolić. Uważam, że to już najwyższy czas, abyśmy przestali się oszukiwać i zaczęli zadawać niewygodne pytania dotyczące relaksu – przede wszystkim sobie - powiedziała Dyrektorka zarządzająca, dyrektorka Departamentu Zasobów Ludzkich i Organizacji w KIR Dorota Dublanka.

Polscy wykonawcy działający na rynku niemieckim powinni znać VOB/B

VOB/B nadal jest w Niemczech często stosowanym narzędziem prawnym. Jak w pełni wykorzystać zalety tego sprawdzonego zbioru przepisów, minimalizując jednocześnie ryzyko?

BCC ostrzega: firmy muszą przyspieszyć wdrażanie KSeF. Ustawa już po pierwszym czytaniu w Sejmie

Prace legislacyjne nad ustawą wdrażającą Krajowy System e-Faktur (KSeF) wchodzą w końcową fazę. Sejm skierował projekt nowelizacji VAT do komisji finansów publicznych, która pozytywnie go zaopiniowała wraz z poprawkami.

Zakupy w sklepie stacjonarnym a reklamacja. Co może konsument?

Od wielu lat obowiązuje ustawa o prawach konsumenta. W wyniku implementowania do polskiego systemu prawa regulacji unijnej, od 1 stycznia 2023 r. wprowadzono do tej ustawy bardzo ważne, korzystne dla konsumentów rozwiązania.

REKLAMA

Ponad 650 tys. firm skorzystało z wakacji składkowych w pierwszym półroczu

Zakład Ubezpieczeń Społecznych informuje, że w pierwszym półroczu 2025 r. z wakacji składkowych skorzystało 657,5 tys. przedsiębiorców. Gdzie można znaleźć informacje o uldze?

Vibe coding - czy AI zredukuje koszty tworzenia oprogramowania, a programiści będą zbędni?

Kiedy pracowałem wczoraj wieczorem nad newsletterem, do szablonu potrzebowałem wołacza imienia – chciałem, żeby mail zaczynał się od “Witaj Marku”, zamiast „Witaj Marek”. W Excelu nie da się tego zrobić w prosty sposób, a na ręczne przerobienie wszystkich rekordów straciłbym długie godziny. Poprosiłem więc ChatGPT o skrypt, który zrobi to za mnie. Po trzech sekundach miałem działający kod, a wołacze przerobiłem w 20 minut. Więcej czasu zapewne zajęłoby spotkanie, na którym zleciłbym komuś to zadanie. Czy coraz więcej takich zadań nie będzie już wymagać udziału człowieka?

Wellbeing, który naprawdę działa. Arłamów Business Challenge 2025 pokazuje, jak budować silne organizacje w czasach kryzysu zaangażowania

Arłamów, 30 czerwca 2025 – „Zaangażowanie pracowników w Polsce wynosi jedynie 8%. Czas przestać mówić o benefitach i zacząć praktykować realny well-doing” – te słowa Jacka Santorskiego, psychologa biznesu i społecznego, wybrzmiały wyjątkowo mocno w trakcie tegorocznej edycji Arłamów Business Challenge.

Nie uczą się i nie pracują. Polscy NEET często są niewidzialni dla systemu

Jak pokazuje najnowszy raport Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, około 10% młodych Polaków nie uczy się ani nie pracuje. Kim są polscy NEET i dlaczego jest to realny problem społeczny?

REKLAMA

Polska inwestycyjna zapaść – co hamuje rozwój i jak to zmienić?

Od 2015 roku stopa inwestycji w Polsce systematycznie spada. Choć może się to wydawać abstrakcyjnym wskaźnikiem makroekonomicznym, jego skutki odczuwamy wszyscy – wolniejsze tempo wzrostu gospodarczego, mniejszy przyrost zamożności, trudniejsza pogoń za Zachodem. Dlaczego tak się dzieje i czy można to odwrócić? O tym rozmawiali Szymon Glonek oraz dr Anna Szymańska z Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Firma za granicą jako narzędzie legalnej optymalizacji podatkowej. Fakty i mity

W dzisiejszych czasach, gdy przedsiębiorcy coraz częściej stają przed koniecznością konkurowania na globalnym rynku, pojęcie optymalizacji podatkowej staje się jednym z kluczowych elementów strategii biznesowej. Wiele osób kojarzy jednak przenoszenie firmy za granicę głównie z próbą unikania podatków lub wręcz z działaniami nielegalnymi. Tymczasem, właściwie zaplanowana firma za granicą może być w pełni legalnym i etycznym narzędziem zarządzania obciążeniami fiskalnymi. W tym artykule obalimy popularne mity, przedstawimy fakty, wyjaśnimy, które rozwiązania są legalne, a które mogą być uznane za agresywną optymalizację. Odpowiemy też na kluczowe pytanie: czy polski przedsiębiorca faktycznie zyskuje, przenosząc działalność poza Polskę?

REKLAMA