REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Nie będzie podwyżki podatków w 2010 roku

REKLAMA

Eksperci wyrażają aprobatę dla decyzji premiera, który poinformował w piątek, że w 2010 r. nie będzie podwyżki podatków. Decyzję szefa rządu uznają jednak za ryzykowną i bardziej polityczną niż merytoryczną.

W piątek premier Donald Tusk zapowiedział, że w 2010 r. nie będzie podwyżki podatków.

REKLAMA

REKLAMA

Jarosław Neneman, były wiceminister finansów odpowiedzialny za podatki (w rządach Marka Belki i Kazimierza Marcinkiewicza w latach 2004-2006 - PAP) uważa, że deklaracja premiera Tuska dotycząca niepodwyższania podatków w 2010 r. ma charakter "bardziej polityczny niż merytoryczny".

"Być może fakty są takie, że trzeba by podnieść podatki na krótki okres" - powiedział PAP Neneman.

Według niego, oświadczenie premiera można rozumieć także w ten sposób, że nie będzie żadnej podwyżki podatków, ale trzeba szukać oszczędności po stronie wydatków.

REKLAMA

Według Nenemana byłoby źle, gdyby słowa Tuska oznaczały, że w ogóle nie będzie zmian w podatkach. Zdaniem eksperta należałoby wprowadzić kataster (nowy podatek od nieruchomości), a w miejsce akcyzy od samochodów - podatek ekologiczny. "To niekoniecznie oznaczałoby wzrost obciążeń podatkowych, a poprawiłoby strukturę dochodów".

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Ekspert ekonomiczny PricewaterhouseCoopers prof. Witold Orłowski uważa, że deklaracja premiera Tuska o niepodnoszeniu podatków w 2010 r. to "dobra wiadomość, pokazująca determinację rządu, by podatki były zwiększane w ostateczności".

"Pozostawienie w 2010 r. podatków na obecnym poziomie jest możliwe, jeżeli założyć, że odpowiednio wysokie będą dochody z prywatyzacji, budżet zasili zysk NBP, a ogólna sytuacja gospodarcza będzie znośna. Premier, deklarując niepodnoszenie podatków, widocznie przyjął takie założenia. Jest w tym element ryzyka, ale sytuacji gospodarczej za kilka miesięcy nie da się przecież przewidzieć" - powiedział w piątek PAP prof. Orłowski.

Jego zdaniem, premier przede wszystkim miał na myśli niepodnoszenie PIT, gdyż "VAT czy akcyzę można podwyższyć w każdym czasie, i to nie tylko podnosząc ich stawki, ale np. odbierając niektóre ulgi i odliczenia". Dodał, że można też podnieść składki na ZUS, które podatkiem formalnie nie są.

"Gdyby okazało się, że w przyszłym roku nie nastąpi choćby niewielki wzrost gospodarczy, to premier będzie mógł zmienić zdanie w kwestii podatków. Dobrze natomiast, że teraz traktuje to jako ostateczność, którą można będzie wykorzystać dopiero na wypadek zachwiania finansów publicznych" - powiedział Orłowski.

Zdaniem Bohdana Wyżnikiewicza z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową, deklaracja premiera o niepodwyższaniu podatków w 2010 r. jest ryzykowna.

"Zapewne taka decyzja została podjęta po wpływem ostatnich nieco lepszych informacji o stanie naszej gospodarki, ale byłbym bardziej ostrożny, nie wiedząc, czy uda się w jakiś sposób uzupełnić brakujące dochody budżetowe" - powiedział PAP Wyżnikiewicz.

Według niego "możliwe jest, że rząd ma jakiś ukryty pomysł na dochody, np. kolejne firmy do prywatyzacji, ale jednoznaczna deklaracja premiera o pozostawieniu na tym samym poziomie stawek podatkowych i tak wydaje się scenariuszem zbyt optymistycznym".

Dla dr Roberta Gwiazdowskiego z Centrum im. Adama Smitha, deklaracja premiera, że podatki nie będą podwyższane, to dobra wiadomość, ale - jak podkreślił - byłoby lepiej, gdyby szef rządu zadeklarował zmianę struktury systemu podatkowego. Gwiazdowski wyjaśnił, że chodzi o to, by obniżyć podatki od pracy, a podwyższyć te od konsumpcji.

"Dobrze jednak, że premier nie decyduje się na podwyższanie podatków, bo przecież mogłoby to dać skutek odwrotny od zamierzonego. Zwykle bowiem jest tak, że nadmierne obciążenia podatkowe zachęcają do unikania ich płacenia, czy wręcz przestępstw. Obniżanie powoduje zaś wzrost wpływów do budżetu" - wyjaśnił Gwiazdowski.

Jego zdaniem, "deklarowane przez premiera niepodwyższanie podatków w 2010 r. nie jest jednak podyktowane względami ekonomicznymi, lecz politycznymi, a konkretnie zbliżającymi się wyborami prezydenckimi".

Doradca ekonomiczny prezydenta prof. Ryszard Bugaj uważa, że w obecnej sytuacji gospodarczej utrzymanie podatków w 2010 r. na niezmienionym poziomie jest niemożliwe.

Jego zdaniem, by nie dopuścić do nadmiernego deficytu budżetowego, należy znieść podatek liniowy dla samozatrudnionych oraz przywrócić trzy stawki podatkowe. "Być może należy też na pewien okres wprowadzić czwartą - 50-proc. - stawkę podatkową" - powiedział.

W opinii Bugaja, rząd nie zmieniając podatków ma dwie możliwości załatania deficytu budżetowego. Pierwsza to - jak mówi - "łatanie go na bieżąco, desperackie wyprzedawanie resztek majątku narodowego, co przy obecnych cenach aktywów (niskich - PAP) oznaczałoby sprzedaż - tak jak w przypadku stoczni Gdynia i Szczecin - po cenie złomu".

Druga możliwość - według Bugaja - to ograniczanie wydatków. "Realizacja tego drugiego scenariusza musiałaby oznaczać 'brutalne' cięcia w wydatkach socjalnych" - powiedział ekonomista. Dodał, że to wymagałoby zmian w ustawach, a tych - jak sądzi - prezydent nie zechce podpisać.

Doradca prezydenta dodał, że wypowiedź Tuska to także "zagrywka polityczna". Jak powiedział, wyborcy PO to grupa nieskłonna do rezygnacji ze swoich "przywilejów" podatkowych.

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
80% instytucji stawia na cyfrowe aktywa. W 2026 r. w FinTechu wygra zaufanie, nie algorytm

Grudzień 2025 roku to dla polskiego sektora nowoczesnych finansów moment „sprawdzam”. Podczas gdy blisko 80% globalnych instytucji (raport TRM Labs) wdrożyło już strategie krypto, rynek mierzy się z rygorami MiCA i KAS. W tym krajobrazie technologia staje się towarem. Prawdziwym wyzwaniem nie jest już kod, lecz asymetria zaufania. Albo lider przejmie stery nad narracją, albo zrobią to za niego regulatorzy i kryzysy wizerunkowe.

Noworoczne postanowienia skutecznego przedsiębiorcy

W świecie dynamicznych zmian gospodarczych i rosnącej niepewności regulacyjnej coraz więcej przedsiębiorców zaczyna dostrzegać, że brak świadomego planowania podatkowego może poważnie ograniczać rozwój firmy. Prowadzenie biznesu wyłącznie w oparciu o najwyższe możliwe stawki podatkowe, narzucone odgórnie przez ustawodawcę, nie tylko obniża efektywność finansową, ale także tworzy bariery w budowaniu międzynarodowej konkurencyjności. Dlatego współczesny przedsiębiorca nie może pozwolić sobie na bierność – musi myśleć strategicznie i działać w oparciu o dostępne, w pełni legalne narzędzia.

10 813 zł na kwartał bez ZUS. Zmiany od 1 stycznia 2026 r. Sprawdź, kto może skorzystać

Od 1 stycznia 2026 r. zmieniają się zasady, które mogą mieć znaczenie dla tysięcy osób dorabiających bez zakładania firmy, ale także dla emerytów, rencistów i osób na świadczeniach. Nowe przepisy wprowadzają inny sposób liczenia limitu przychodów, który decyduje o tym, czy można działać bez opłacania składek ZUS. Sprawdzamy, na czym polegają te zmiany, jaka kwota obowiązuje w 2026 roku i kto faktycznie może z nich skorzystać, a kto musi zachować szczególną ostrożność.

Będą zmiany w fundacji rodzinnej w 2026 r.

Będą zmiany w fundacji rodzinnej w 2026 r. Zaplanowano przegląd funkcjonowania fundacji. Zapowiedziano konsultacje i harmonogram prac od stycznia do czerwca 2026 roku. Komentuje Małgorzata Rejmer, ekspertka BCC.

REKLAMA

Fakty i mity dotyczące ESG. Dlaczego raportowanie to nie „kolejny obowiązek dla biznesu” [Gość Infor.pl]

ESG znów wraca w mediach. Dla jednych to konieczność, dla innych modne hasło albo zbędny balast regulacyjny. Tymczasem rzeczywistość jest prostsza i bardziej pragmatyczna. Biznes będzie raportował kwestie środowiskowe, społeczne i ładu korporacyjnego. Dziś albo za chwilę. Pytanie nie brzmi „czy”, tylko „jak się do tego przygotować”.

Zmiany w ubezpieczeniach obowiązkowych w 2026 r. UFG będzie zbierał od firm więcej danych

Prezydent Karol Nawrocki podpisał ustawę o ubezpieczeniach obowiązkowych Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych - poinformowała 15 grudnia 2025 r. Kancelaria Prezydenta RP. Przepisy zezwalają ubezpieczycielom zbierać więcej danych o przedsiębiorcach.

Aktualizacja kodów PKD w przepisach o akcyzie. Prezydent podpisał ustawę

Prezydent Karol Nawrocki podpisał nowelizację ustawy o podatku akcyzowym, której celem jest dostosowanie przepisów do nowej Polskiej Klasyfikacji Działalności (PKD). Ustawa ma charakter techniczny i jest neutralna dla przedsiębiorców.

Zamknięcie roku 2025 i przygotowanie na 2026 r. - co muszą zrobić firmy [lista spraw do załatwienia] Obowiązki finansowo-księgowe

Końcówka roku obrotowego dla wielu firm oznacza czas intensywnych przeglądów finansów, porządkowania dokumentacji i podejmowania kluczowych decyzji podatkowych. To jednak również moment, w którym przedsiębiorcy wypracowują strategie na kolejne miesiące, analizują swoje modele biznesowe i zastanawiają się, jak zbudować przewagę konkurencyjną w nadchodzącym roku. W obliczu cyfryzacji, obowiązków związanych z KSeF i rosnącej presji kosztowej, końcowe tygodnie roku stają się kluczowe nie tylko dla poprawnego zamknięcia finansów, lecz także dla przyszłej kondycji i stabilności firmy - pisze Jacek Goliszewski, prezes BCC (Business Centre Club).

REKLAMA

Przedsiębiorcy nie będą musieli dołączać wydruków z KRS i zaświadczeń o wpisie do CEIDG do wniosków składanych do urzędów [projekt ustawy]

Przedsiębiorcy nie będą musieli już dołączać oświadczeń lub wypisów, dotyczących wpisu do CEiDG lub rejestru przedsiębiorców prowadzonego w Krajowym Rejestrze Sądowym, do wniosków składanych do urzędów – wynika z opublikowanego 12 grudnia 2025 r. projektu ustawy.

Masz swoją tożsamość cyfrową. Pytanie brzmi: czy potrafisz ją chronić? [Gość Infor.pl]

Żyjemy w świecie, w którym coraz więcej spraw załatwiamy przez telefon lub komputer. Logujemy się do banku, zamawiamy jedzenie, podpisujemy umowy, składamy wnioski w urzędach. To wygodne. Ale ta wygoda ma swoją cenę – musimy umieć potwierdzić, że jesteśmy tymi, za których się podajemy. I musimy robić to bezpiecznie.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA