REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zakaz konkurencji dyskryminuje pracowników

Łukasz Guza
Łukasz Guza
zastępca redaktora naczelnego DGP

REKLAMA

Kodeks pracy nie określa sposobu wypłaty odszkodowania za okres obowiązywania zakazu. Wysokość świadczenia zależy od wynagrodzeń ostatnio otrzymanych, a nie należnych. Pracodawcy mogą wykluczać pracowników z rynku pracy, nie ponosząc dużych kosztów.


REKLAMA

REKLAMA

Przepisy dotyczące zakazu konkurencji po rozwiązaniu stosunku pracy dyskryminują pracowników. Tymczasem umowy o zakazie podpisuje średnio 90 proc. pracowników branży nieruchomości, połowa zatrudnionych w sektorze nowoczesnych technologii i około 20-30 proc. osób pracujących w bankach, instytucjach finansowych i ubezpieczeniowych. Kontrakty takie zawierane są coraz częściej, bo na rynku brakuje specjalistów. Tak wynika z sondy GP, przeprowadzonej wśród ekspertów firm rekrutacyjnych.

Zakaz konkurencji jest niekorzystny dla pracowników, bo kodeks pracy nie określa sposobu i terminu wypłaty odszkodowania za okres obowiązywania zakazu, a jego wysokość zależy od wynagrodzeń ostatnio otrzymanych, a nie przysługujących. Jeśli okres zakazu jest dłuższy od czasu zatrudnienia u danego pracodawcy, odszkodowanie jest proporcjonalnie niższe.

- Pracodawca w ten sposób niemalże za darmo może wyeliminować konkurencyjnego pracownika z rynku - komentuje Arkadiusz Sobczyk, radca prawny i właściciel Kancelarii Arkadiusz Sobczyk i Współpracownicy.

REKLAMA

Wykluczenie pracownika

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zgodnie z art. 1012 kodeksu pracy odszkodowanie dla byłego pracownika z tytułu zakazu konkurencji nie może być niższe od 25 proc. wynagrodzenia otrzymanego przez niego przed ustaniem stosunku pracy w czasie odpowiadającym okresowi obowiązywania zakazu. Oznacza to, że jeśli byłego pracownika obowiązuje roczny zakaz konkurencji, a w ciągu ostatniego roku zatrudnienia zarabiał on 5 tys. zł miesięcznie, były pracodawca powinien zapłacić mu 15 tys. zł odszkodowania. Jeśli jednak pracownik będzie zatrudniony przez krótki okres otrzyma mniejsze świadczenie.

- Pracodawca może zawrzeć z pracownikiem umowę o zakazie konkurencji przez trzy lata po ustaniu stosunku pracy, po czym zwolnić go po trzech miesiącach. To absurd, ale za trzy lata zakazu pracy u konkurencji pracownik otrzyma tylko 25 proc. wynagrodzenia otrzymanego w ciągu trzech miesięcy - mówi Arkadiusz Sobczyk.

Podkreśla, że dla pracodawców może być to wygodny i niemalże darmowy sposób na wyeliminowanie konkurencyjnych pracowników z rynku pracy w danej branży.

- W ten sposób niektórzy pracodawcy zmuszają nawet byłych podwładnych do zmiany zawodu - dodaje Katarzyna Kordoń, prezes K&K Selekt, firmy doradztwa personalnego.

Przytacza ona przypadek, gdy pracownica zajmująca się rekrutacją podpisała z byłym pracodawcą umowę, zgodnie z którą przez kilka lat nie mogła podjąć zatrudnienia nie tylko na stanowisku specjalistki od spraw rekrutacji, ale także jako zwykły pracownik działu personalnego w firmie.

Zdaniem Dawida Zdebiaka, radcy prawnego z Kancelarii Adwokackiej Waldemara Gujskiego, gwarancję zapłaty właściwego odszkodowania zapewnia wyłącznie jasne określenie sposobu obliczania tego świadczenia w umowie z pracodawcą.

Dobra wola pracodawcy

Dodatkowo kodeks pracy uzależnia wysokość odszkodowania od wynagrodzenia otrzymanego, a nie należnego za dany okres.

- To oczywisty błąd ustawowy. Wystarczy, że pracodawca nie wypłaci pracownikowi wszystkich składników wynagrodzenia i w ten sposób obniży także wysokość odszkodowania z tytułu zakazu - mówi Arkadiusz Sobczyk.

Podkreśla on, że wykładnię funkcjonalną kodeksu pracy, która umożliwia określenie odszkodowania na podstawie należnego, a nie otrzymanego wynagrodzenia, może zastosować tylko sąd. Ale to oznacza, że pracownik musi złożyć pozew przeciwko byłemu pracodawcy.

- Użyte w kodeksie sformułowanie wynagrodzenie otrzymane powinno zostać zastąpione wyrazami wynagrodzenie przysługujące. Wtedy przepis byłoby znacznie czytelniejszy - komentuje Dawid Zdebiak.

Nie ma daty

Pracownicy muszą pamiętać także, że kodeks pracy nie określa terminu i sposobu wypłaty odszkodowania z tytułu zakazu konkurencji. Jeśli strony nie uregulują tych kwestii w umowie, wówczas pracownicy będą mieli kłopot z udowodnieniem, że były pracodawca nie wywiązuje się z obowiązku zapłaty odszkodowania. Bo kodeks nie przesądza, czy ma on uiścić je jednorazowo czy w ratach oraz czy cała kwota ma być zapłacona z góry, czy też dopiero po terminie zakończenia zakazu.

- Należy wprowadzić do kodeksu minimalne gwarancje płatności świadczenia. Trzeba określić, czy jest ono płatne z góry czy z dołu i w jakich terminach, bo obecnie przepisy wywołują spory, które muszą rozstrzygać sądy - mówi Arkadiusz Sobczyk.

Przypomina on, że zgodnie z obowiązującymi przepisami zakaz konkurencji wygasa, jeśli pracodawca nie wywiązuje się z zapłaty odszkodowania. Pojęcie niewywiązywania się nie obejmuje jednak np. opóźnienia wypłaty z winy pracodawcy. Nie zwalnia więc ono byłego pracownika z zakazu konkurencji.

W opinii Dawida Zdebiaka dobrym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie do kodeksu przepisu, zgodnie z którym pracownik byłby zwolniony z zakazu konkurencji, jeśli wcześniej wezwał pracodawcę do zapłaty odszkodowania i wyznaczył mu termin, a ten mimo to nie zapłacił świadczenia.

- Nie naruszyłoby to nadmiernie uprawnień pracownika, a przepisy byłyby bardziej klarowne - dodaje Dawid Zdebiak.

Coraz częstsza praktyka

Z sondy GP wynika, że mimo niekorzystnych przepisów kodeksu pracy w Polsce przybywa pracowników, którzy podpisują umowy o zakazie konkurencji.

- Na rynku pracy brakuje specjalistów, więc pracodawcy chcą zachować jak najdłużej tych, których sami przeszkolą i nauczą zawodu - mówi Katarzyna Kordoń.

Według Anety Strutyńskiej, dyrektora firmy doradztwa personalnego GoldClover Poland, najwięcej umów o zakazie konkurencji podpisują pracownicy sektora nieruchomości i nowoczesnych technologii. Robert Błażyca z firmy HaysPolska dodaje do tej listy pracowników działów handlowych oraz kadrę zarządzającą większości firm.

Najczęściej umowy o zakazie są zawierane na rok po ustaniu stosunku pracy.

Przepisy kodeksu dyskryminują pracowników

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

90 proc. pracowników branży nieruchomości i połowa zatrudnionych w sektorze nowoczesnych technologii podpisuje umowy o zakazie konkurencji

Łukasz Guza

lukasz.guza@infor.pl

 
Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
5 wyzwań sektora energetycznego - przedsiębiorcy rozmawiali z ministrem

5 wyzwań sektora energetycznego to m.in. usprawnienie funkcjonowania NFOŚ w kontekście finansowania magazynów energii, energetyka rozproszona jako element bezpieczeństwa państwa, finansowanie energetyki rozproszonej przez uwolnienie potencjału kapitałowego banków spółdzielczych przy wsparciu merytorycznym BOŚ.

Sto lat po prawach wyborczych. Dlaczego kobiety wciąż rzadko trafiają do zarządów? [Gość Infor.pl]

107 lat temu Piłsudski podpisał dekret, który dał Polkom prawa wyborcze. Rok później powstała Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych. A dopiero w tym roku kobieta po raz pierwszy zasiadła w jej zarządzie. To mocny symbol. I dobry punkt wyjścia do rozmowy o tym, co wciąż blokuje kobiety w dojściu do najwyższych stanowisk i jak zmienia się kultura zgodności w firmach.

BCC Mixer: Więcej niż networking - merytoryczna wymiana, realna współpraca

Networking od lat pozostaje jednym z najskuteczniejszych narzędzi rozwoju biznesu. To właśnie bezpośrednie spotkania — rozmowy przy jednym stole, wymiana doświadczeń, spontaniczne pomysły - prowadzą do przełomowych decyzji, nowych partnerstw czy nieoczekiwanych szans. W świecie, w którym technologia umożliwia kontakt na odległość, siła osobistych relacji wciąż pozostaje niezastąpiona. Dlatego wydarzenia takie jak BCC Mixer pełnią kluczową rolę: tworzą przestrzeń, w której wiedza, inspiracja i biznes spotykają się w jednym miejscu.

E-awizacja nadchodzi: projekt UD339 odmieni życie kierowców - nowe opłaty staną się faktem

Wielogodzinne kolejki na przejściach granicznych to zmora polskich i zagranicznych przewoźników drogowych. Ministerstwo Finansów i Gospodarki pracuje nad projektem ustawy, który ma całkowicie zmienić zasady przekraczania granicy przez pojazdy ciężarowe. Tajemnicza nazwa „e-awizacja" kryje w sobie rozwiązanie, które może zrewolucjonizować transport międzynarodowy. Czy to koniec kosztownych przestojów?

REKLAMA

Employer branding pachnący nostalgią

Rozmowa z Tomaszem Słomą, szefem komunikacji w eTutor i ProfiLingua (Grupa Tutore), pomysłodawcą „EBecadła” i „Książki kucHRskiej” o tym, jak połączenie wspomnień, edukacji i kreatywności pozwala opowiadać o budowaniu wizerunku pracodawcy w zupełnie nowy, angażujący sposób.

Przedsiębiorcy nie chcą zmiany ustawy o PIP. Mówią stanowczo jednym głosem: 5 silnych argumentów

Przedsiębiorcy nie chcą zmiany ustawy o PIP. Mówią stanowczo jednym głosem. Przedstawiają 5 silnych argumentów przeciwko dalszemu procedowaniu projektu ustawy o zmianie ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy.

Bruksela wycofuje się z kontrowersyjnego przepisu. Ta zmiana dotknie miliony pracowników w całej Europie, w tym w Polsce

Obowiązkowe szkolenia z obsługi sztucznej inteligencji miały objąć praktycznie każdą firmę korzystającą z narzędzi AI. Tymczasem Komisja Europejska niespodziewanie zaproponowała rewolucyjną zmianę, która może całkowicie przewrócić dotychczasowe plany przedsiębiorców. Co to oznacza dla polskich firm i ich pracowników? Sprawdź, zanim będzie za późno.

Optymalizacja podatkowa. Praktyczne spojrzenie na finansową efektywność przedsiębiorstwa

Optymalizacja podatkowa. Pozwala legalnie obniżyć obciążenia, zwiększyć płynność finansową i budować przewagę konkurencyjną. Dzięki przemyślanej strategii przedsiębiorstwa mogą zachować więcej środków na rozwój, minimalizować ryzyko prawne i skuteczniej konkurować na rynku.

REKLAMA

Zmiany w CEIDG od 2026 r. Rząd przyjął projekt nowelizacji. Stopniowo zmiany wejdą w życie w 2026, 2027 i 2028 r.

Idą duże zmiany w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG). Będzie digitalizacja i prostsza obsługa dla przedsiębiorców. Rząd przyjął projekt nowelizacji. Zmiany będą wprowadzane stopniowo w 2026, 2027 i 2028 r. Czego dotyczą?

Jeden podpis zmienił losy całej branży. Tysiące Polaków czeka przymusowa zmiana

Prezydent Karol Nawrocki podjął decyzję, która wywraca do góry nogami polski sektor futrzarski wart setki milionów złotych. Hodowcy norek i lisów mają czas do końca 2033 roku na zamknięcie działalności. Za nimi stoją tysiące pracowników, których czekają odprawy i poszukiwanie nowego zajęcia. Co oznacza ta historyczna zmiana dla przedsiębiorców, lokalnych społeczności i zwierząt?

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA