REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zakaz konkurencji dyskryminuje pracowników

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Łukasz Guza
Łukasz Guza

REKLAMA

Kodeks pracy nie określa sposobu wypłaty odszkodowania za okres obowiązywania zakazu. Wysokość świadczenia zależy od wynagrodzeń ostatnio otrzymanych, a nie należnych. Pracodawcy mogą wykluczać pracowników z rynku pracy, nie ponosząc dużych kosztów.


REKLAMA

REKLAMA

Przepisy dotyczące zakazu konkurencji po rozwiązaniu stosunku pracy dyskryminują pracowników. Tymczasem umowy o zakazie podpisuje średnio 90 proc. pracowników branży nieruchomości, połowa zatrudnionych w sektorze nowoczesnych technologii i około 20-30 proc. osób pracujących w bankach, instytucjach finansowych i ubezpieczeniowych. Kontrakty takie zawierane są coraz częściej, bo na rynku brakuje specjalistów. Tak wynika z sondy GP, przeprowadzonej wśród ekspertów firm rekrutacyjnych.

Zakaz konkurencji jest niekorzystny dla pracowników, bo kodeks pracy nie określa sposobu i terminu wypłaty odszkodowania za okres obowiązywania zakazu, a jego wysokość zależy od wynagrodzeń ostatnio otrzymanych, a nie przysługujących. Jeśli okres zakazu jest dłuższy od czasu zatrudnienia u danego pracodawcy, odszkodowanie jest proporcjonalnie niższe.

- Pracodawca w ten sposób niemalże za darmo może wyeliminować konkurencyjnego pracownika z rynku - komentuje Arkadiusz Sobczyk, radca prawny i właściciel Kancelarii Arkadiusz Sobczyk i Współpracownicy.

REKLAMA

Wykluczenie pracownika

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zgodnie z art. 1012 kodeksu pracy odszkodowanie dla byłego pracownika z tytułu zakazu konkurencji nie może być niższe od 25 proc. wynagrodzenia otrzymanego przez niego przed ustaniem stosunku pracy w czasie odpowiadającym okresowi obowiązywania zakazu. Oznacza to, że jeśli byłego pracownika obowiązuje roczny zakaz konkurencji, a w ciągu ostatniego roku zatrudnienia zarabiał on 5 tys. zł miesięcznie, były pracodawca powinien zapłacić mu 15 tys. zł odszkodowania. Jeśli jednak pracownik będzie zatrudniony przez krótki okres otrzyma mniejsze świadczenie.

- Pracodawca może zawrzeć z pracownikiem umowę o zakazie konkurencji przez trzy lata po ustaniu stosunku pracy, po czym zwolnić go po trzech miesiącach. To absurd, ale za trzy lata zakazu pracy u konkurencji pracownik otrzyma tylko 25 proc. wynagrodzenia otrzymanego w ciągu trzech miesięcy - mówi Arkadiusz Sobczyk.

Podkreśla, że dla pracodawców może być to wygodny i niemalże darmowy sposób na wyeliminowanie konkurencyjnych pracowników z rynku pracy w danej branży.

- W ten sposób niektórzy pracodawcy zmuszają nawet byłych podwładnych do zmiany zawodu - dodaje Katarzyna Kordoń, prezes K&K Selekt, firmy doradztwa personalnego.

Przytacza ona przypadek, gdy pracownica zajmująca się rekrutacją podpisała z byłym pracodawcą umowę, zgodnie z którą przez kilka lat nie mogła podjąć zatrudnienia nie tylko na stanowisku specjalistki od spraw rekrutacji, ale także jako zwykły pracownik działu personalnego w firmie.

Zdaniem Dawida Zdebiaka, radcy prawnego z Kancelarii Adwokackiej Waldemara Gujskiego, gwarancję zapłaty właściwego odszkodowania zapewnia wyłącznie jasne określenie sposobu obliczania tego świadczenia w umowie z pracodawcą.

Dobra wola pracodawcy

Dodatkowo kodeks pracy uzależnia wysokość odszkodowania od wynagrodzenia otrzymanego, a nie należnego za dany okres.

- To oczywisty błąd ustawowy. Wystarczy, że pracodawca nie wypłaci pracownikowi wszystkich składników wynagrodzenia i w ten sposób obniży także wysokość odszkodowania z tytułu zakazu - mówi Arkadiusz Sobczyk.

Podkreśla on, że wykładnię funkcjonalną kodeksu pracy, która umożliwia określenie odszkodowania na podstawie należnego, a nie otrzymanego wynagrodzenia, może zastosować tylko sąd. Ale to oznacza, że pracownik musi złożyć pozew przeciwko byłemu pracodawcy.

- Użyte w kodeksie sformułowanie wynagrodzenie otrzymane powinno zostać zastąpione wyrazami wynagrodzenie przysługujące. Wtedy przepis byłoby znacznie czytelniejszy - komentuje Dawid Zdebiak.

Nie ma daty

Pracownicy muszą pamiętać także, że kodeks pracy nie określa terminu i sposobu wypłaty odszkodowania z tytułu zakazu konkurencji. Jeśli strony nie uregulują tych kwestii w umowie, wówczas pracownicy będą mieli kłopot z udowodnieniem, że były pracodawca nie wywiązuje się z obowiązku zapłaty odszkodowania. Bo kodeks nie przesądza, czy ma on uiścić je jednorazowo czy w ratach oraz czy cała kwota ma być zapłacona z góry, czy też dopiero po terminie zakończenia zakazu.

- Należy wprowadzić do kodeksu minimalne gwarancje płatności świadczenia. Trzeba określić, czy jest ono płatne z góry czy z dołu i w jakich terminach, bo obecnie przepisy wywołują spory, które muszą rozstrzygać sądy - mówi Arkadiusz Sobczyk.

Przypomina on, że zgodnie z obowiązującymi przepisami zakaz konkurencji wygasa, jeśli pracodawca nie wywiązuje się z zapłaty odszkodowania. Pojęcie niewywiązywania się nie obejmuje jednak np. opóźnienia wypłaty z winy pracodawcy. Nie zwalnia więc ono byłego pracownika z zakazu konkurencji.

W opinii Dawida Zdebiaka dobrym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie do kodeksu przepisu, zgodnie z którym pracownik byłby zwolniony z zakazu konkurencji, jeśli wcześniej wezwał pracodawcę do zapłaty odszkodowania i wyznaczył mu termin, a ten mimo to nie zapłacił świadczenia.

- Nie naruszyłoby to nadmiernie uprawnień pracownika, a przepisy byłyby bardziej klarowne - dodaje Dawid Zdebiak.

Coraz częstsza praktyka

Z sondy GP wynika, że mimo niekorzystnych przepisów kodeksu pracy w Polsce przybywa pracowników, którzy podpisują umowy o zakazie konkurencji.

- Na rynku pracy brakuje specjalistów, więc pracodawcy chcą zachować jak najdłużej tych, których sami przeszkolą i nauczą zawodu - mówi Katarzyna Kordoń.

Według Anety Strutyńskiej, dyrektora firmy doradztwa personalnego GoldClover Poland, najwięcej umów o zakazie konkurencji podpisują pracownicy sektora nieruchomości i nowoczesnych technologii. Robert Błażyca z firmy HaysPolska dodaje do tej listy pracowników działów handlowych oraz kadrę zarządzającą większości firm.

Najczęściej umowy o zakazie są zawierane na rok po ustaniu stosunku pracy.

Przepisy kodeksu dyskryminują pracowników

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

90 proc. pracowników branży nieruchomości i połowa zatrudnionych w sektorze nowoczesnych technologii podpisuje umowy o zakazie konkurencji

Łukasz Guza

lukasz.guza@infor.pl

 
Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Stażysta w firmie na zupełnie nowych zasadach. 7 najważniejszych założeń planowanych zmian

Stażyści będą otrzymywali określone wynagrodzenie, a pracodawcy będą musieli podpisywać z nimi umowy. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przedstawiło założenia projektu nowej ustawy.

Polska jednym z najbardziej atrakcyjnych kierunków inwestycyjnych w Europie

Globalna relokacja kosztów zmienia mapę biznesu, ale w Europie Środkowej Polska nadal pozostaje jednym z najpewniejszych punktów odniesienia dla firm szukających balansu między ceną a bezpieczeństwem.

Ekspert BCC o wysokości minimalnego wynagrodzenia w 2026 r.: „po raz pierwszy od wielu lat (rząd) pozwolił zadziałać algorytmowi wpisanemu w ustawę”. W ocenie eksperta, jest to ulga dla pracodawców

Od stycznia 2026 r. wzrośnie zarówno płaca minimalna, jak i minimalna stawka godzinowa. Rząd przyjął w tej sprawie rozporządzenie. Rozporządzenie z 11 września 2025 r. w sprawie wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz wysokości minimalnej stawki godzinowej w 2026 r. zostało ogłoszone w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej.

Zamknięcie granicy z Białorusią 2025 a siła wyższa w kontraktach handlowych. Konsekwencje dla biznesu

Czy zamknięcie granicy z Białorusią w 2025 roku to trzęsienie ziemi w kontraktach handlowych i biznesie? Nie. To test zarządzania ryzykiem kontraktowym w łańcuchu dostaw. Czy można powołać się na siłę wyższą?

REKLAMA

Dłuższy okres kontroli drogowej: nic się nie ukryje przed inspekcją? Jak firmy transportowe mogą uniknąć częstszych i wyższych kar?

Mija kilka miesięcy od wprowadzenia nowych zasad sprawdzania kierowców na drodze. Zmiana przepisów, wynikająca z pakietu mobilności, dwukrotnie wydłużyła okres kontroli drogowej: z 28 do 56 dni wstecz. Dla inspekcji transportowych w UE to znacznie rozszerzone możliwości nadzoru, dla przedsiębiorstw transportowych – szereg kolejnych wyzwań. Jak sobie radzić w zupełnie innej rzeczywistości kontrolnej, by unikać kar finansowych i innych poważnych konsekwencji?

Gdy przedsiębiorca jest w trudnej sytuacji, ZUS może przejąć wypłatę zasiłków

Brak płynności finansowej płatnika składek, który zatrudnia powyżej 20 osób, może utrudniać mu regulowanie świadczeń na rzecz pracowników. Takimi świadczeniami są zasiłek chorobowy, zasiłek macierzyński czy świadczenie rehabilitacyjne. W takiej sytuacji Zakład Ubezpieczeń Społecznych może pomóc i przejąć wypłatę świadczeń. Potrzebny jest jednak wniosek płatnika lub ubezpieczonego.

Bezpłatny webinar: Czas na e-porządek w fakturach zakupowych

Zapanuj nad kosztami, przyspiesz pracę, zredukuj błędy. Obowiązkowy KseF przyspieszył procesy digitalizacji obiegu faktur. Wykorzystaj ten trend do kolejnych automatyzacji, również w obsłudze faktur przychodzących. Lepsza kontrola nad kosztami, eliminacja dokumentów papierowych i mniej pomyłek to mniej pracy dla finansów.

Pracodawcy będą musieli bardziej chronić pracowników przed upałami. Zmiany już od 1 stycznia 2027 r.

Dotychczas polskie prawo regulowało jedynie minimalne temperatury w miejscu pracy. Wkrótce może się to zmienić – rząd przygotował projekt przepisów wprowadzających limity także dla upałów. To odpowiedź na coraz częstsze fale wysokich temperatur w Polsce.

REKLAMA

Przywództwo to wspólna misja

Rozmowa z Piotrem Kolmasem, konsultantem biznesowym, i Sławomirem Faconem, dyrektorem odpowiedzialnym za rekrutację i rozwój pracowników w PLL LOT, autorami książki „The Team. Nowoczesne przywództwo Mission Command”, o koncepcji wywodzącej się z elitarnych sił specjalnych, która z powodzeniem sprawdza się w biznesie

Rośnie liczba donosów do skarbówki, ale tylko kilka procent informacji się potwierdza [DANE Z KAS]

Jak wynika z danych przekazanych przez 16 Izb Administracji Skarbowej, w I połowie br. liczba informacji sygnalnych, a więc tzw. donosów, skierowanych do jednostek KAS wyniosła 37,2 tys. Przy tym zestawienie nie jest pełne, bowiem nie zakończył się obowiązek sprawozdawczy urzędów skarbowych w tym zakresie. Zatem na chwilę obecną to o 4,2% więcej niż w analogicznym okresie 2024 roku, kiedy było ich 35,7 tys. Natomiast, zestawiając tegoroczne dane z tymi z I połowy 2023 roku, widać wzrost o 6%. Wówczas odnotowano 35,1 tys. takich przypadków. Poniżej omówienie dotychczasowych danych z Krajowej Administracji Skarbowej.

REKLAMA