Złota akcja hamuje swobodę przepływu kapitału
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Komisja Europejska jest zwolennikiem ograniczania możliwości korzystania przez państwa członkowskie z uprawnień przysługujących im ze złotej akcji w spółkach publicznych. W czerwcu 2007 r. wystąpiła do Polski o zmianę przepisów o złotej akcji.
- Gdyby UE uniemożliwiła polskiemu Skarbowi Państwa korzystanie w spółkach z uprawnień, które przyznała mu ustawa z 3 czerwca 2005 r. o szczególnych uprawnieniach Skarbu Państwa, to wówczas może on skorzystać z przewidzianej w kodeksie spółek handlowych możliwości odstępstwa od zasady: jedna akcja, jeden głos - mówi radca prawny Wojciech Biernacki z Kancelarii Radców Prawnych Biernaccy. Jego zdaniem taką możliwość przewiduje art. 411 par. 3 k.s.h., który stanowi, że statut może ograniczyć prawo głosu akcjonariuszy dysponujących powyżej jedną piątą ogółu głosów w spółce. Ograniczenie to może dotyczyć wyłącznie wykonywania prawa głosu z akcji przekraczających limit głosów określonych w statucie. Przepis ten wprowadza więc tzw. maksymalne pułapy głosów.
Złota akcja odstrasza
Złotą akcją określa się szczególne uprawnienia Skarbu Państwa w spółkach o istotnym znaczeniu dla porządku lub bezpieczeństwa publicznego, w których ma on przynajmniej jedną akcję. Polegają one na możliwości wyrażenia sprzeciwu przez ministra Skarbu Państwa w sprawie uchwały lub innej czynności zarządu w spółce kapitałowej. Dotyczyć on może np. rozporządzenia składnikiem mienia istotnym dla prowadzonej przez spółkę działalności.
Siedemnaście spółek
Szczególne uprawnienia przysługują w spółkach wyszczególnionych w załączniku do rozporządzenia Rady Ministrów. Aktualna lista obejmuje 17 spółek strategicznych.
Weto minister wyraża w formie decyzji administracyjnej i przez to doprowadza do czasowego zawieszenia uchwały lub dokonanej czynności.
Spółka może jednak domagać się, aby minister ponownie rozważył, czy wniesiony sprzeciw jest uzasadniony. Ma prawo również ostateczną decyzję ministra zaskarżyć do sądu, a w razie poniesienia strat majątkowych spowodowanych wniesieniem weta wystąpić z roszczeniem o odszkodowanie.
Komisja Europejska uważa, że złota akcja ogranicza uprawnienia inwestorów i odstrasza ich od inwestowania.
- Natomiast uprawnienia przysługujące akcjonariuszowi w spółce powinny zależeć od liczby akcji, którą posiada - uważa adwokat Helena Markowska z Kancelarii Prawnej Kosiński i Wspólnicy.
Jej zdaniem prywatni inwestorzy nie chcą mieć w swoich spółkach Skarbu Państwa w roli uprzywilejowanego akcjonariusza. Powołują się na kodeks spółek handlowych, który zezwala wprawdzie na to, aby statut przyznawał indywidualnie oznaczonym akcjonariuszom osobiste uprawnienia, ale nawet dla akcjonariuszy, którzy mają akcje uprzywilejowane, uprawnienia nie mogą być nieograniczone.
Jednakowe traktowanie
- W dodatku art. 20 kodeksu spółek handlowych stanowi, że wspólnicy albo akcjonariusze spółki kapitałowej powinni być traktowani jednakowo w takich samych okolicznościach - tłumaczy Helena Markowska.
REKLAMA
Stanowisko, podobne jak KE, zajął ostatnio Europejski Trybunał Sprawiedliwości w wyroku dotyczącym Volkswagena. Orzekł, że niemieckie przepisy dające państwu uprzywilejowaną pozycję w akcjonariacie Volkswagena naruszają zasadę swobody przepływu kapitału.
Wcześniej Komisja Europejska wygrała przed ETS sprawy przeciwko Włochom i Hiszpanii, które z tego powodu musiały wycofać się ze złotej akcji. Trybunału nie przekonały nawet argumenty, na które powoływali się Hiszpanie i Portugalczycy, że do tej pory Skarb Państwa nie skorzystał w tych spółkach strategicznych z prawa weta. Trybunał uznał, że sam fakt istnienia takiego uprawnienia w sposób wystarczający odstrasza inwestorów.
KE przed Trybunałem przegrała tylko jedną sprawę - z Belgią. Natomiast z wzorca belgijskiego korzystał polski ustawodawca, przygotowując ustawę z 3 czerwca 2005 r. o szczególnych uprawnieniach Skarbu Państwa.
Dziś Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan złoży do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o zbadanie zgodności rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie złotej akcji z ustawą z 3 czerwca 2005 r.
SZERSZA PERSPEKTYWA - UNIA
Niemcy
Od 1998 roku w Niemczech nie obowiązują akcje uprzywilejowane, ale zasada: jedna akcja, jeden głos. Najbardziej znany wyjątek dotyczy państwowej spółki Volkswagen. Reguluje go tzw. VW- Gesetz z 1960 roku.
Wielka Brytania
Rząd brytyjski wprowadził złote weto w latach 80. Teraz Skarb Państwa jako posiadacz złotej akcji może blokować oferty w 24 spółkach, np. w Rolls-Royce, British Energy i BAA, zarządzie lotnisk państwowych.
Francja
W 2006 roku doszło do sporu z KE w sprawie prywatyzacji Gaz de France. Rząd francuski chciał wykorzystać złotą akcję do zachowania kontroli nad gazowniczą spółką i uniemożliwienia jej fuzji z włoskim koncernem Enel.
Złote akcje
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
MAŁGORZATA PIASECKA-SOBKIEWICZ
Podstawa prawna
- Ustawa z 3 czerwca 2005 r. o szczególnych uprawnieniach Skarbu Państwa oraz ich wykonywaniu w spółkach kapitałowych o istotnym znaczeniu dla porządku publicznego lub bezpieczeństwa publicznego (Dz.U. nr 132, poz. 1108 ze zm.).
OPINIA
ANNA BAJERSKA
radca prawny, partner, Kancelaria Prawna Chałas i Wspólnicy
Pozostawianie sobie przez Skarb Państwa możliwości wpływania na spółki stanowi naruszenie swobód traktatowych i próbę ograniczenia wolności gospodarczej, którą gwarantuje konstytucja. Złotą akcję należy traktować jako wyjątek od reguły i stosować w bardzo ograniczonych sytuacjach. Konieczne jest ponowne przeanalizowanie przez nowy rząd problemu stosowania złotej akcji i ograniczenie jej stosowania do wyjątkowych przypadków, np. fabryk zbrojeniowych, operatorów sieci przesyłowej energii. Takie wyjątkowe przypadki powinny być wprost - jako wyjątek od reguły - uregulowane w odrębnej ustawie. W przypadku pozostałych spółek, w których Skarb Państwa jest akcjonariuszem, zastosowanie powinny mieć przepisy kodeksu spółek handlowych.
REKLAMA
REKLAMA