Urlop macierzyński może być jeszcze wydłużony
REKLAMA
W grudniu minie rok od wejścia w życie przepisów kodeksu pracy wydłużających wymiar urlopu macierzyńskiego. Zanim przegłosowano ostateczna wersję, posłowie pracowali nad kilkoma projektami zgłoszonymi przez rząd i kluby poselskie. W tym roku sytuacja się powtórzy.
REKLAMA
Rząd w ramach prac nad tzw. ustawą rodzinną proponuje, aby w najbliższych latach wymiar urlopu macierzyńskiego wzrastał stopniowo. Rządowa propozycja zakłada, że w 2014 roku urlop macierzyński będzie przysługiwał pracownicy w wymiarze 26 tygodni przy pierwszym i każdym następnym porodzie. Wymiar macierzyńskiego wzrastałby stopniowo już od przyszłego roku. Zaproponowano, żeby w latach 2008-2009 po pierwszym i każdym następnym porodzie urlop trwał 20 tygodni, w latach 2010-2011 - 22 tygodnie, a w 2012-2013 - 24 tygodnie.
Według propozycji rządowej okres trwania urlopu macierzyńskiego w przypadku rodzenia więcej niż jednego dziecka przy jednym porodzie powinien być wydłużony do 39 tygodni.
- Dzięki temu, że urlop macierzyński będzie rósł stopniowo, będzie można obserwować, jak skutki tego zwiększania wpłyną na pozycje kobiet na rynku pracy - mówi Mirosław Barszcz, ekspert Instytutu Sobieskiego, współautor rządowej propozycji.
Wyjaśnia, że zbyt długi urlop może zniechęcić pracodawców do zatrudniania kobiet, które mogą być matkami.
REKLAMA
Pozytywnych skutków wydłużenia urlopów macierzyńskich dla rynku pracy spodziewają się senatorowie, którzy wystąpili z inicjatywą ustawodawczą w tym zakresie. Propozycja senacka zakłada, że urlop przy pierwszym porodzie będzie wynosił 20 tygodni, 22 tygodnie przy każdym następnym porodzie i 30 tygodni w przypadku urodzenia więcej niż jednego dziecka przy jednym porodzie.
Zdaniem autorów tej propozycji wydłużenie czasu, w jakim kobieta po porodzie może opiekować się dzieckiem, powinien nieznacznie wpłynąć na wzrost zatrudnienia w szczególności na czas zastępstwa.
Najbardziej radykalne podwyższenie wymiaru macierzyńskiego postuluje Prawica Rzeczypospolitej. Proponowane przez posłów zmiany przewidują wydłużenie urlopu macierzyńskiego do sześciu miesięcy przy urodzeniu pierwszego dziecka, do dziewięciu miesięcy przy urodzeniu drugiego i dwunastu miesięcy przy urodzeniu trzeciego i następnego dziecka.
Rząd szacuje, że każde wydłużenie o tydzień urlopu macierzyńskiego będzie rocznie kosztowało dotowany z budżetu państwa Fundusz Ubezpieczeń Społecznych dodatkowe 75 milionów złotych.
Tomasz Zalewski
REKLAMA
REKLAMA