Więcej pieniędzy na ochronę środowiska
REKLAMA
Szwajcarzy zadecydowali w referendum, że udzielą pomocy finansowej 10 nowym krajom Unii Europejskiej. Dotacja, w kwocie 632 mln euro, będzie przeznaczona na tzw. zmniejszenie gospodarczych i społecznych różnic w rozszerzonej UE. Polska będzie największym beneficjentem, gdyż dostanie około 50 proc. kwoty, jaką Szwajcara przeznaczyła na tego rodzaju wsparcie.
– Pomoc ta wynika z umów, jakie Szwajcaria ma podpisane z Unią – mówi Nicolas Descoeudres, I sekretarz ambasady Szwajcarii. Na podział tych środków wpływ miały takie czynniki, jak liczba mieszkańców danego państwa czy wysokość produktu krajowego brutto. Z tych pieniędzy mają być finansowane projekty obejmujące między innymi bezpieczeństwo, reformę administracji czy modernizację sądownictwa. Wśród wspieranych sektorów znalazły się także infrastruktura i środowisko, a w szczególności modernizacja energetyczna oraz redukcja emisji spalin.
Obszarów, które mają być finansowane w ramach wsparcia, jest znacznie więcej. Dziś nie wiadomo jeszcze, z jakich dokładnie skorzysta Polska.
– Sprawa ta będzie przedmiotem negocjacji między rządem Polski a Szwajcarią. Rozpoczną się one na początku 2007 roku i powinny się zakończyć przed jego końcem – mówi Nicolas Descoeudres.
Procedury pozyskiwania tych środków mają wyglądać podobnie jak w przypadku funduszy unijnych.
– O pieniądze będzie mógł ubiegać się każdy, kto ma dobry pomysł. Wnioski będzie można składać do ministerstwa rozwoju regionalnego, a rozpatrywać je będą Szwajcarzy – tłumaczy Nicolas Descoeudres. Dodaje, że zaakceptowane projekty będą współfinansowane w wysokości 60 proc. dla sektora prywatnego i 85 proc. dla sektora państwowego.
– Niewykluczone, że te pieniądze wesprą kilka bardzo drogich inwestycji, np. w zakresie energii wiatrowej – ocenia I sekretarz ambasady Szwajcarii.
Pieniądze przeznaczone są na 5 lat, od chwili podpisania porozumienia, z możliwością ich wydatkowania przez 10 lat.
Łukasz Kuligowski
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA