Będzie więcej pośredników pracy
REKLAMA
Liczba doradców zawodowych w urzędach pracy oraz w Centrach Informacji i Planowania Kariery Zawodowej wciąż jest za mała. W końcu 2005 roku było 782 takich doradców.
– Jeden taki pracownik zajmuje się w Polsce 4614 bezrobotnymi. W krajach Unii Europejskiej natomiast przypada na niego 300 bezrobotnych, dzięki czemu pomoc takim osobom może być bardziej zindywidualizowana i skuteczna – podkreśla Hanna Świątkiewicz-Zych z resortu pracy.
Jak zakłada projekt rozporządzenia ministra pracy i polityki społecznej w sprawie szczegółowych warunków prowadzenia przez publiczne służby zatrudnienia usług rynku pracy, które czeka już na podpis szefa resortu pracy, wraz ze wzrostem zatrudnienia pośredników i doradców zawodowych maleć ma liczba osób bezrobotnych przypadających na jednego urzędnika.
W opinii Hanny Świątkiewicz-Zych, dzięki nowej regulacji w latach 2008 – 2009 na pośrednika ma przypadać 2300 bezrobotnych. W latach 2010-2011 liczba ta zmniejszy się do 2150. W 2012 roku oraz w kolejnych latach będzie już wynosić 2000.
Według minister pracy i polityki społecznej Anny Kalaty, efektem powiększenia kadr w urzędach pracy ma być wzrost liczby osób podejmujących pracę, a także lepsza współpraca urzędów z pracodawcami. Ci ostatni będą mogli liczyć na pomoc urzędu pracy m.in. w doborze przyszłych pracowników.
Izabela Rakowska-Boroń
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA