REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Patologie specjalnych stref ekonomicznych

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Kiedyś inwestorzy podążali za specjalnymi strefami ekonomicznymi. Dziś jest odwrotnie. Na życzenie inwestora nawet centrum stolicy może stać się specjalną strefą ekonomiczną.
Specjalne strefy ekonomiczne tworzono z myślą o przyciąganiu inwestorów na obszary, gdzie ogromnym problemem był upadły przemysł i wysokie bezrobocie. Dziś możemy zapomnieć o takiej polityce regionalnej. Inwestor może przyjść i zażądać utworzenia wyłącznie dla niego specjalnej strefy ekonomicznej nawet w środku Warszawy. Jeden właśnie tak zrobił, a rząd i samorząd już szykują odpowiednie dokumenty.
Bez strefy nie będzie inwestycji
Firma Procter & Gamble ma od kilku lat na warszawskim Targówku fabrykę pieluch, podpasek i szamponów. Rozbudowała ją, ale i tak moce produkcyjne są niewystarczające. Koncern zadecydował, że potrzebna jest kolejna fabryka. - Jedną z możliwych lokalizacji jest Polska. Przy podejmowaniu decyzji będą brane pod uwagę m.in. zachęty inwestycyjne - mówi Małgorzata Mejer, rzeczniczka prasowa Procter & Gamble.
Firma złożyła więc w Łódzkiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej deklarację, że jest zainteresowana inwestycją o wartości 40 mln euro. Jednak, jak powiedział nam wiceminister gospodarki Andrzej Kaczmarek, nigdy nie chodziło o lokalizację na istniejącym obszarze łódzkiej strefy. Procter & Gamble chce rozbudować się przez płot - obok fabryki na Targówku.
Postanowiono więc, że w Warszawie zostanie utworzona podstrefa ŁSSE. Firma uzyska możliwość zwolnienia z podatku dochodowego i podatków lokalnych. Warszawscy radni zgodzili się na przekazanie gruntów, a Ministerstwo Gospodarki już uruchomiło prowadzącą do tego procedurę.
Strefy się wypaczają
- Jedynym racjonalnym powodem tworzenia specjalnych stref była chęć, by inwestorzy, którzy już zdecydowali się na Polskę, wybudowali swoje fabryki w miejscu, na którym nam zależy ze względu np. na wysokie bezrobocie. To, co się teraz dzieje ze strefami, jest bez sensu, a przypadek łódzko-warszawski to już sięgnięcie absurdu. Warszawę trudno nazwać regionem mało atrakcyjnym inwestycyjnie - nie kryje krytycyzmu prof. Witold Orłowski, były doradca ekonomiczny prezydenta, obecnie współpracujący z firmą PricewaterhouseCoopers.
- Specjalne strefy ekonomiczne przestały już być elementem polityki regionalnej. Teraz to po prostu jedna z zachęt dla inwestorów - mówi prof. Grzegorz Gorzelak, szef Centrum Studiów Europejskich i Regionalnych Uniwersytetu Warszawskiego. Potwierdza to wiceminister gospodarki Andrzej Kaczmarek. Zdaje sobie sprawę, że pomysł z łódzką strefą w Warszawie jest kontrowersyjny, jednak stwierdza wprost, że to działanie które ma skłonić Procter & Gamble do inwestycji. - Musimy reagować na wybór inwestora. Wolimy mieć tę fabrykę w Polsce niż poza - wyjaśnia.
Gorzelak krytykuje takie podejście. - Trzymanie firmy w określonym miejscu niepobranym podatkiem jest działaniem krótkowzrocznym i kosztownym. Żywot SSE jest ograniczony, będą musiały zniknąć najpóźniej do 2017 roku - przekonuje. Jego zdaniem zabieganie o inwestycje powinno wyglądać inaczej. - Bardziej wartościową zachętą byłoby działanie na rzecz rozwoju warunków do prowadzenia działalności gospodarczej. Dopasowywanie programów edukacyjnych do potrzeb firm, dbałość o infrastrukturę, zabieganie o inwestorów z pokrewnych branż - wymienia. Orłowski zgadza się z nim, dodając, że do takich działań nie potrzeba stref. - To zadanie dla władz lokalnych - stwierdza.
Komu specjalne traktowanie
Tej krytyce dziwi się jednak Sebastian Mikosz, wiceprezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych. - Tylko w strefach jest możliwość zwolnienia z podatku dochodowego. Poza tym strefy już dawno nie pełnią tej funkcji, którą miały w momencie powstania. I na dodatek był to nieskuteczny model. Największy sukces odniosły te strefy, w których potrzeby (czyli np. problem bezrobocia) były najmniejsze - przekonuje.
Dodaje, że to inwestor sam powinien decydować, gdzie chce mieć swój zakład. A stawiając na Warszawę, z miejsca skazuje się na mniejsze zwolnienia podatkowe - może to być maksymalnie 30 proc. wartości inwestycji, podczas gdy w innych częściach kraju - 40 lub 50 proc.
Trzeba przy tym wspomnieć, że na takie specjalne traktowanie - wskazanie miejsca, gdzie ma powstać SSE - mogą liczyć tylko wybrani inwestorzy. Tacy, którzy zobowiążą się do wydania co najmniej 40 mln euro lub zatrudnienie 500 osób. - A Czesi po prostu objęli strefą cały kraj - mówi Mikosz.
Polska będzie jednak zaciekle walczyć o strategicznych inwestorów. - Jeśli jakaś kolejna firma zechce np. zatrudnić 500 osób, to dostanie strefę nawet tuż przy Dworcu Centralnym - zapowiada wiceprezes.
Procter & Gamble to nie pierwszy przypadek, kiedy to nie strefa przyciąga inwestora, a inwestor odległą czasem strefę. Grunty w Mławie (woj. mazowieckie) specjalnie dla LG objęła swoim zasięgiem strefa warmińsko-mazurska. Podobnie było z Michelin w Olsztynie. Z kolei podwrocławskie Kobierzyce, gdzie zakłady wybuduje LG Philips, przypadły strefie tarnobrzeskiej.

Patrycja Maciejewicz
Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: gazeta.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Biznesowy challenge z dala od zgiełku

Rozmowa z Agnieszką Najberek, dyrektorką sprzedaży MICE w Hotelu Arłamów, o trendach w budowaniu dobrostanu i integracji pracowników.

Outsourcing obsługi prawnej firmy

Ciągle następujące, dynamiczne i nieprzewidywalne zmiany rynkowe wymuszają na przedsiębiorcach konieczność nieustannego dostosowywania swoich strategii do zmieniających się realiów. W obliczu takich wyzwań, wiele firm zwraca uwagę na konieczność optymalizacji funkcjonowania pozaoperacyjnej części swojej działalności. Niczym nowym nie będzie wskazanie, że takim narzędziem jest właśnie outsourcing, który coraz częściej obejmuje także pracę prawników.

Polubownie czy przez sąd – jak najlepiej dochodzić należności w TSL?

W branży TSL nawet niewielkie opóźnienia w płatnościach mogą prowadzić do utraty płynności, a w skrajnych przypadkach – do upadłości firmy. Skuteczna windykacja to często kwestia przetrwania, a nie tylko egzekwowania prawa. Co zatem wybrać: sąd czy polubowne rozwiązanie?

KPO ruszyło z kopyta: prawie 112 mld zł rozdysponowane, kolejne miliardy w drodze

Prawie 112 mld zł z Krajowego Planu Odbudowy już zakontraktowane, ale to dopiero początek. Polska szykuje się na kolejną wypłatę – aż 28 mld zł może trafić do kraju jeszcze przed jesienią. Tymczasem wszystkie inwestycje z KPO są już uruchomione, a wypłaty nabierają tempa.

REKLAMA

Prezes BCC: Przedsiębiorcy potrzebują przewidywalności i stabilności. Apel przedsiębiorców

1 czerwca 2025 roku odbyła się druga tura wyborów prezydenckich, w której, najwięcej głosów otrzymał Karol Nawrocki. Oficjalne zaświadczenie o wyborze ma zostać wręczone 11 czerwca 2025 r. Po ogłoszeniu wyników przedstawiciele środowisk gospodarczych wyrazili oczekiwanie, że nowy prezydent będzie współpracował z rządem w sprawach istotnych dla polskiej gospodarki.

Kontrole na granicy polsko-niemieckiej się intensyfikują. Przedsiębiorcy mówią o odbieraniu renty geograficznej

Przedsiębiorcy Pomorza Zachodniego mówią o odbieraniu im renty geograficznej. Kontrole na granicy polsko-niemieckiej się intensyfikują. W Kołbaskowie i Rosówku tworzą się kilkukilometrowe korki.

Kody kreskowe a system kaucyjny w 2025 roku

Już od 1 października 2025 roku w Polsce zacznie obowiązywać system kaucyjny. Choć dla wielu konsumentów oznacza to przede wszystkim zwrot pieniędzy za plastikowe butelki i puszki, za jego działaniem stoi precyzyjnie zaprojektowany mechanizm. Jednym z kluczowych, choć często niedostrzeganych elementów są kody kreskowe – to właśnie one umożliwiają identyfikację opakowań i prawidłowe naliczanie kaucji.

Kodeks Dobrych Praktyk PZPA – nowe standardy etyczne i operacyjne w branży taxi oraz dostaw aplikacyjnych

Kodeks Dobrych Praktyk - oddolna inicjatywa samoregulacyjnej branży platformowej taxi oraz dostaw na aplikacje. Dokument określa obowiązki pomiędzy partnerami aplikacyjnymi, aplikacjami a kierowcami i kurierami.

REKLAMA

Sukcesja w firmach rodzinnych: kluczowe wyzwania i rosnąca rola fundacji rodzinnych

29 maja 2025 r. w warszawskim hotelu ARCHE odbyła się konferencja „SUKCESJA BIZNES NA POKOLENIA”, której idea narodziła się z współpracy Business Centre Club, Banku Pekao S.A. oraz kancelarii Domański Zakrzewski Palinka i Pru – Prudential Polska. Różnorodne doświadczenia i zakres wiedzy organizatorów umożliwiły kompleksowe i wielowymiarowe przedstawienie tematu sukcesji w firmach rodzinnych.

Raport Strong Women in IT: zgłoszenia do 31 lipca 2025 r.

Ruszył nabór do raportu Strong Women in IT 2025. Jest to raport mający na celu przybliżenie osiągnięć kobiet w branży technologicznej oraz w działach IT-Tech innych branż. Zgłoszenia do 31 lipca 2025 r.

REKLAMA