REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Ulga dla pracownika, ale nie dla pracodawcy

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Ministerstwo Finansów proponuje, aby od początku 2007 roku składka na ubezpieczenie rentowe, wynosząca obecnie 13 proc. tzw. podstawy wymiaru (dla pracownika jest to jego pensja brutto), zmalała o 4 pkt proc. - do 9 proc.

– To krok w kierunku istotnego obniżenia kosztów pracy – uważa Zyta Gilowska, minister finansów.

Podkreśla, że trzeba to zrobić, aby zmniejszać ogromne bezrobocie. Druga propozycja ministerstwa dotycząca kosztów pracy to obniżenie składki na ubezpieczenie chorobowe. Ma zmaleć z 2,45 proc. podstawy wymiaru do 1,8 proc. Będzie ją jednak finansował nie tak jak obecnie pracownik, ale pracodawca.

REKLAMA

Ile wynosi klin

REKLAMA

To właśnie wysokie koszty pracy utrudniają obniżenie bezrobocia. Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej szacuje, że obowiązkowe składki na ubezpieczenia społeczne, fundusze i podatki pochłaniają 41,9 proc. wynagrodzenia. Klin podatkowy (uwzględnia też podatki pośrednie, np. VAT) wynosi od 49 proc. do 55 proc. pensji. Połowę zarobionych pieniędzy Polacy oddają państwu. Według szacunków OECD łączne obciążenie pracy w Polsce sytuuje ją – pod względem fiskalizmu – na 11 miejscu wśród 30 krajów tej organizacji.

Wysokie koszty pracy uderzają przede wszystkim w osoby młode i słabiej wykwalifikowane. Nie mogą one znaleźć pracy, bo są dla firm za drogie. To właśnie wśród nich bezrobocie jest najwyższe. W Polsce bez pracy jest prawie 4 na 10 osób w wieku do 25 lat.

Zyska pracownik

Gdyby zmiany proponowane przez MF weszły w życie, oznaczałoby to, że istotnie wzrośnie pensja netto zatrudnionych (porównaj infografika). Osoba zarabiająca tzw. średnią krajową (ponad 2380 zł) otrzymywałaby do ręki miesięcznie ponad 105 zł więcej.

REKLAMA

Zmiana ta byłaby jednak neutralna dla pracodawców. Ponoszony przez nich koszt zatrudnienia pracownika pozostałby na niemal niezmienionym poziomie. Na przykład zatrudnienie osoby zarabiającej 1000 zł brutto kosztuje obecnie firmę prawie 1207,5 zł. Po zmianach kwota ta zmalałaby zaledwie o 2 zł. Obniżenie składki rentowej (dla pracodawcy finansującego jej połowę o 2 pkt proc.) byłoby bowiem rekompensowane przeniesieniem na firmę obowiązku opłacania, obniżonej o 0,2 pkt proc., składki chorobowej.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Rozwiązanie proponowane przez MF ma więc na celu przede wszystkim zmniejszenie klina podatkowego, czyli różnicy między całkowitym kosztem zatrudnienia pracownika a jego pensją netto. Takie zmiany mają na celu legalizację zatrudnienia osób, które nie chcą oficjalnie podejmować pracy, bo ich pensja netto jest zbyt niska. MF liczy więc na to, że zwiększy się legalne zatrudnienie.

Nie jest to jednak krok w kierunku obniżenia kosztów pracy, rozumianych jako wydatek z tytułu zatrudnienia pracownika, jaki ponosi pracodawca. Firmy nie odczują żadnej ulgi.

Komu i jak obniżać

Rafał Antczak z Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych uważa, że propozycja Ministerstwa Finasów jest zła.

– To kosztowne rozwiązanie, ale bez znaczenia dla pracodawców – podkreśla.
Nie maleją ich koszty z tytułu zatrudnienia pracowników. Rafał Antczak zauważa, że wzrost pensji netto pracowników po zmianach nie będzie wystarczającą zachętą, aby osoby zatrudnione nielegalnie wychodziły z szarej strefy i podejmowały legalną pracę.

– Uważam, że lepiej byłoby takie rozwiązania adresować do wybranych grup – na przykład najbardziej narażonych na bezrobocie ludzi młodych – podkreśla.
Jego zdaniem takie zmiany powinny być radykalne i polegać na likwidacji na przykład dla tych osób składki rentowej. To zagwarantowałoby firmie, że koszt zatrudnienia tego pracownika byłby zdecydowanie, o prawie 30 proc., niższy.

– Pomysł MF może zwiększyć konsumpcję indywidualną, ale nie poprawi istotnie sytuacji na rynku pracy – podsumowuje.

Innego zdania jest Adam Ambrozik, dyrektor Departamentu Ekspertyz Ekonomiczno-Społecznych w Konfederacji Pracodawców Polskich. Uważa, że koszty pracy to jedna z głównych przyczyn ograniczających tworzenie nowych miejsc pracy i dlatego pozytywnie ocenia propozycję MF. Zauważa, że chociaż zmiany te nie będą miały istotnego znaczenie dla firm, to zmniejszenie klina podatkowego ocenia pozytywnie.

– Wzrośnie wynagrodzenie pracownika bez ponoszenia dodatkowych kosztów przez pracodawcę, co od dawna postulujemy – podkreśla.

Z kolei Henryk Michałowicz z KPP zauważa, że pole manewru do obniżania składek na ubezpieczenia społeczne jest niewielkie. Jego zdaniem duże znaczenie dla rynku pracy mają zmiany w wysokości i dostępności do świadczeń socjalnych oraz umiejętne stosowanie przepisów o elastycznych formach zatrudnienia lub elastycznego organizowania czasu pracy.

W poszukiwaniu oszczędności

Wysokie obciążenia pracy wynikają z konieczności finansowania wypłacanych świadczeń. – Emerytur nie wypłaca bezosobowe państwo, tylko osoby pracujące – podkreśla prof. Marek Góra. Jednak mimo wysokich kosztów ponoszonych przez pracowników zarówno ZUS, jak i KRUS (dwa największe systemy emerytalno-rentowe) są dotowane z budżetu państwa. W tym roku dotacje te wyniosą odpowiednio 23,33 mld zł i 15 mld zł. Łączna ich kwota (38,3 mld zł) to prawie 20 proc. dochodów budżetu. Ich niewydolność wynika głównie z prowadzonej w latach 90. polityki mającej łagodzić skutki restrukturyzacji polskiej gospodarki przez przyznawanie na liberalnych zasadach różnych świadczeń (renty, świadczenia przedemerytalne).

– Polityka wspierania przez państwo procesów dezaktywizacji zawodowej jest szkodliwa dla rynku pracy. Trzeba od niej odejść – podkreśla Henryk Michałowicz.
Jej prowadzenie pozwala jednak politykom na zachowanie społecznego poparcia. Dlatego tak niewiele mówi się o konieczności poszukiwania oszczędności.

Dlaczego składka rentowa

Składka rentowa jest obecnie o zaledwie o 6,52 pkt proc. niższa niż emerytalna (19,52 proc.), choć prawdopodobieństwo dożycia emerytury jest nieporównywalnie większe niż korzystanie z renty. Jej wysokość to konsekwencja ogromnej liczby rencistów, jaką zanotowano po 1989 roku. W 2002 roku stanowili oni na przykład ponad 13 proc. Polaków w wieku od 20 do 64 lat. Maciej Kossowski, z firmy Expander zauważa, że wysokość składki rentowej jest nieadekwatna do świadczenia, które za nią kupujemy.

– W praktyce opłacane składki to podatki, którymi państwo mniej lub bardziej efektywnie finansuje bieżące potrzeby – zauważa.

Jego zdaniem składka rentowa powinna być powiązana np. z wiekiem ubezpieczonego.

– Nie ma powodu, aby młoda osoba, której i tak trudno znaleźć pierwszą pracę, miała płacić pełną składkę. Ryzyko, że skorzysta ze świadczenia, jest niewielkie – podkreśla.

Ponadto z najnowszych danych ZUS wynika, że w ostatnich 5 latach ubyło prawie 1,2 mln rencistów. Jeszcze w 1999 roku było ich 2,704 mln, a w styczniu tego roku 1,58 mln.

Maleją też nakłady na renty. W 2001 roku wydatki funduszu rentowego (wchodzi w skład Funduszu Ubezpieczeń Społecznych ZUS) sięgały 37,1 mld zł, tj. 5,1 proc. PKB. W tym roku wyniosą 36,7 mld zł – około 3,5 proc. PKB.

To właśnie malejąca liczba rencistów, coraz niższe wydatki na renty i wyśrubowana wysokość składki rentowej pozwalają na jej obniżenie.


Bartosz Marczuk
Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Zmiany w amortyzacji aut od 2026 r. – jak nie stracić 20 tys. zł na samochodzie firmowym?

Od 1 stycznia 2026 r. nadchodzi rewolucja dla przedsiębiorców. Zmiany w przepisach sprawią, że auta spalinowe staną się znacznie droższe w rozliczeniu podatkowym. Nowe, niższe limity amortyzacji i leasingu mogą uszczuplić kieszeń firmy o nawet 20 tys. zł w ciągu kilku lat. Co zrobić jeszcze w 2025 r., żeby uniknąć dodatkowych kosztów i utrzymać maksymalne odliczenia? Poniżej znajdziesz praktyczny poradnik.

Obcokrajowcy wciąż chętnie zakładają w Polsce małe firmy. Głównie są to Ukraińcy i Białorusini [DANE Z CEIDG]

Obcokrajowcy wciąż chętnie zakładają w Polsce małe firmy. Głównie są to Ukraińcy i Białorusini [DANE Z CEIDG]. W pierwszej połowie br. 21,5 tys. wniosków dotyczących założenia jednoosobowej działalności gospodarczej wpłynęło do rejestru CEIDG od osób, które mają obywatelstwo innego państwa. To 14,4% wszystkich zgłoszeń w tym zakresie.

Hossa na giełdzie w 2025 r. Dlaczego Polacy nie korzystają z tego okresu? Najwięcej zarabiają zagraniczni inwestorzy

Na warszawskiej giełdzie trwa hossa. Dlaczego Polacy nie korzystają z tego okresu? Najwięcej zarabiają u nas zagraniczni inwestorzy. Co musi się w Polsce zmienić, aby ludzie zaczęli inwestować na giełdzie?

Umowy PPA w 2025 r. – korzyści i ryzyka dla małych i średnich firm w Polsce

Płacisz coraz wyższe rachunki za prąd? Coraz więcej firm w Polsce decyduje się na umowy PPA, czyli długoterminowe kontrakty na energię z OZE, które mogą zagwarantować stałą cenę nawet na 20 lat. To szansa na przewidywalne koszty i lepszy wizerunek, ale też zobowiązanie wymagające spełnienia konkretnych warunków. Sprawdź, czy Twoja firma może na tym skorzystać.

REKLAMA

Rezygnują z własnej działalności na rzecz umowy o pracę. Sytuacja jest trudna

Sytuacja jednoosobowych działalności gospodarczych jest trudna. Coraz więcej osób rezygnuje i wybiera umowę o pracę. W 2025 r. wpłynęło blisko 100 tysięcy wniosków o zamknięcie jednoosobowej działalności gospodarczej. Jakie są bezpośrednie przyczyny takiego stanu rzeczy?

Umowa Mercosur może osłabić rynek UE. O co chodzi? Jeszcze 40 umów handlowych należy przejrzeć

Umowa z krajami Mercosur (Argentyną, Brazylią, Paragwajem i Urugwajem) dotyczy partnerstwa w obszarze handlu, dialogu politycznego i współpracy sektorowej. Otwiera rynek UE na produkty z tych państw, przede wszystkim mięso i zboża. Rolnicy obawiają się napływu tańszych, słabszej jakości produktów, które zdestabilizują rynek. UE ma jeszcze ponad 40 umów handlowych. Należy je przejrzeć.

1 października 2025 r. w Polsce wchodzi system kaucyjny. Jest pomysł przesunięcia terminu lub odstąpienia od kar

Dnia 1 października 2025 r. w Polsce wchodzi w życie system kaucyjny. Rzecznik MŚP przedstawia szereg obaw i wątpliwości dotyczących funkcjonowania nowych przepisów. Jest pomysł przesunięcia terminu wejścia w życie systemu kaucyjnego albo odstąpienia od nakładania kar na jego początkowym etapie.

Paragony grozy a wakacje 2025 na półmetku: więcej rezerwacji, dłuższe pobyty i stabilne ceny

Wakacje 2025 na półmetku: więcej rezerwacji, dłuższe pobyty i stabilne ceny. Mimo pojawiających się w mediach “paragonów grozy”, sierpniowy wypoczynek wciąż można zaplanować w korzystnej cenie, zwłaszcza rezerwując nocleg bezpośrednio.

REKLAMA

150 tys. zł dofinansowania! Dla kogo i od kiedy można składać wnioski?

Zakładasz własny biznes, ale brakuje Ci środków na start? Nie musisz od razu brać drogiego kredytu. W Polsce jest kilka źródeł finansowania, które mogą pomóc w uruchomieniu działalności – od dotacji i tanich pożyczek, po prywatnych inwestorów i crowdfunding. Wybór zależy m.in. od tego, czy jesteś bezrobotny, mieszkasz na wsi, czy może planujesz innowacyjny startup.

W pół roku otwarto ponad 149 tys. jednoosobowych firm. Do tego wznowiono przeszło 102 tys. [DANE Z CEIDG]

Jak wynika z danych Ministerstwa Rozwoju i Technologii (MRiT), w pierwszej połowie 2025 roku do rejestru CEIDG (Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej) wpłynęło 149,1 tys. wniosków dotyczących założenia jednoosobowej działalności gospodarczej. To o 1% mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, kiedy takich przypadków było 150,7 tys. Co to oznacza?

REKLAMA