REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Są wakaty, chętnych nie ma

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

W ciągu miesiąca pojawia się zaledwie 50-80 tys. ofert pracy, jednak nawet na terenach o najwyższym bezrobociu wiele propozycji pozostaje bez odzewu.
Polska ma najwyższą stopę bezrobocia w Unii Europejskiej. W urzędach pracy zarejestrowanych jest aż 2,8 mln bezrobotnych. W wielu regionach, np. w województwach: świętokrzyskim, podkarpackim, warmińsko-mazurskim, podlaskim i lubelskim, na jedną ofertę pracy przypada kilkuset bezrobotnych.

Problem z kwalifikacjami

W powiecie sztumskim (woj. pomorskie) jest 5,5 tys. bezrobotnych, a stopa bezrobocia wynosi 38,1 proc.

– Szukamy kierowców autobusów i samochodów ciężarowych i choć mamy dużo bezrobotnych z tym zawodem, to nie mają aktualnych świadectw kwalifikacji – mówi Bożena Nowakowska z Powiatowego Urzędu Pracy (PUP) w Sztumie. Zofia Zienkiewicz-Zima, dyrektor tego urzędu, dodaje, że wśród zarejestrowanych bezrobotnych jest mnóstwo osób bez kwalifikacji.

– Ale jeśli pojawią się dla nich jedna lub dwie oferty pracy, to trzeba wezwać kilkudziesięciu bezrobotnych, aby znaleźć osoby zainteresowane zatrudnieniem. Bywa, że nasze starania kończą się niepowodzeniem – podkreśla Zofia Zienkiewicz-Zima. Wiele osób pracuje na czarno, rejestrują się w urzędzie pracy głównie dlatego, aby uzyskać ubezpieczenie zdrowotne lub móc korzystać ze świadczeń pomocy społecznej.

Oczekiwania płacowe

W powiecie nakielskim (województwo kujawsko-pomorskie) jest ponad 10 tys. bezrobotnych, a stopa bezrobocia wynosi 32,8 proc.

– Codziennie słyszę, że nie opłaca się pracować. Nierzadko bezrobotni oczekują wynagrodzenia dwu- trzykrotnie wyższego niż oferuje rynek za ich kwalifikacje. A generalnie jest tak, że jak ktoś podejmuje pierwszą pracę, to otrzymuje minimalne wynagrodzenie – twierdzi Przemysław Ulatowski, dyrektor PUP w Nakle.

W jego urzędzie zdarzają się kłopoty ze znalezieniem odpowiedniej osoby, gdy pojawia się oferta pracy dla tzw. dwuzawodowców – np. ślusarza-tokarza, blacharza-lakiernika czy magazyniera-kierowcy.

– Moglibyśmy skierować bezrobotnego na szkolenie, gdzie mógłby zdobyć dodatkowe kwalifikacje, ale przedsiębiorcy potrzebują zwykle pracowników na już, a nie za kilka miesięcy – wyjaśnia Przemysław Ulatowski.

Wśród bezrobotnych trudno znaleźć osoby z wysokimi kwalifikacjami i umiejętnościami fachowymi. Zazwyczaj gdzieś pracują.

– Jeśli pojawiają się oferty pracy dla takich osób, to trudno je wypełnić. A mieliśmy takie, na przykład dla inżyniera automatyka, nauczycieli języków obcych czy inżyniera drogownictwa – informuje Ryszard Rutkowski, kierownik działu rynku pracy w Grajewie, woj. podlaskie.

Brakuje kierowców, fryzjerów

W Powiatowym Urzędzie Pracy w Zgierzu, województwo łódzkie, zarejestrowanych jest 600 szwaczek.

– Na okrągło mamy dla nich oferty pracy, ale zainteresowanie jest małe. Aby znaleźć jedną chętną do pracy szwaczkę, trzeba rozmawiać z 50 osobami z takim zawodem – mówi Bożena Pluskota z PUP w Zgierzu, woj. łódzkie. Podobnie jest z kierowcami. Czeka też praca na fryzjerów.

– W ubiegłym roku przeszkoliliśmy 17 osób, uzyskały one kwalifikacje pracowników magazynowych. Wszyscy otrzymali bardzo dobrą ofertę pracy z firmy Atlas, ale na pracę zgodziła się tylko jedna osoba – podkreśla Bożena Pluskota.

Niechętni przeprowadzkom

W powiecie piskim, w woj. warmińsko-mazurskim, stopa bezrobocia przekracza 40 proc.

Powiatowy Urząd Pracy miał jednak kłopoty ze znalezieniem mechaników samochodowych ze specjalnością diagnostyczną. Brakuje też nauczycieli języków obcych i specjalistów budowlanych.

– Nie mamy kłopotów z zaspokojeniem zapotrzebowania pracodawców na pracowników budowlanych z tradycyjnymi zawodami. Jeśli trzeba, to szkolimy technologów robót wykończeniowych, malarzy czy tapeciarzy – twierdzi Wioletta Śląska-Zyśk, dyrektor PUP w Piszu.

Sytuacja na polskim rynku pracy jest nadzwyczaj trudna – wśród zarejestrowanych bezrobotnych są nawet duchowni różnych wyznań i zakonnicy. W ciągu miesiąca pojawia się tylko 50-80 tys. ofert pracy. Ale nawet ta kropla w morzu potrzeb nie jest w pełni wykorzystana.

 
Janusz K. Kowalski
Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Obcokrajowcy wciąż chętnie zakładają w Polsce małe firmy. Głównie są to Ukraińcy i Białorusini [DANE Z CEIDG]

Obcokrajowcy wciąż chętnie zakładają w Polsce małe firmy. Głównie są to Ukraińcy i Białorusini [DANE Z CEIDG]. W pierwszej połowie br. 21,5 tys. wniosków dotyczących założenia jednoosobowej działalności gospodarczej wpłynęło do rejestru CEIDG od osób, które mają obywatelstwo innego państwa. To 14,4% wszystkich zgłoszeń w tym zakresie.

Hossa na giełdzie w 2025 r. Dlaczego Polacy nie korzystają z tego okresu? Najwięcej zarabiają zagraniczni inwestorzy

Na warszawskiej giełdzie trwa hossa. Dlaczego Polacy nie korzystają z tego okresu? Najwięcej zarabiają u nas zagraniczni inwestorzy. Co musi się w Polsce zmienić, aby ludzie zaczęli inwestować na giełdzie?

Umowy PPA w 2025 r. – korzyści i ryzyka dla małych i średnich firm w Polsce

Płacisz coraz wyższe rachunki za prąd? Coraz więcej firm w Polsce decyduje się na umowy PPA, czyli długoterminowe kontrakty na energię z OZE, które mogą zagwarantować stałą cenę nawet na 20 lat. To szansa na przewidywalne koszty i lepszy wizerunek, ale też zobowiązanie wymagające spełnienia konkretnych warunków. Sprawdź, czy Twoja firma może na tym skorzystać.

Rezygnują z własnej działalności na rzecz umowy o pracę. Sytuacja jest trudna

Sytuacja jednoosobowych działalności gospodarczych jest trudna. Coraz więcej osób rezygnuje i wybiera umowę o pracę. W 2025 r. wpłynęło blisko 100 tysięcy wniosków o zamknięcie jednoosobowej działalności gospodarczej. Jakie są bezpośrednie przyczyny takiego stanu rzeczy?

REKLAMA

Umowa Mercosur może osłabić rynek UE. O co chodzi? Jeszcze 40 umów handlowych należy przejrzeć

Umowa z krajami Mercosur (Argentyną, Brazylią, Paragwajem i Urugwajem) dotyczy partnerstwa w obszarze handlu, dialogu politycznego i współpracy sektorowej. Otwiera rynek UE na produkty z tych państw, przede wszystkim mięso i zboża. Rolnicy obawiają się napływu tańszych, słabszej jakości produktów, które zdestabilizują rynek. UE ma jeszcze ponad 40 umów handlowych. Należy je przejrzeć.

1 października 2025 r. w Polsce wchodzi system kaucyjny. Jest pomysł przesunięcia terminu lub odstąpienia od kar

Dnia 1 października 2025 r. w Polsce wchodzi w życie system kaucyjny. Rzecznik MŚP przedstawia szereg obaw i wątpliwości dotyczących funkcjonowania nowych przepisów. Jest pomysł przesunięcia terminu wejścia w życie systemu kaucyjnego albo odstąpienia od nakładania kar na jego początkowym etapie.

Paragony grozy a wakacje 2025 na półmetku: więcej rezerwacji, dłuższe pobyty i stabilne ceny

Wakacje 2025 na półmetku: więcej rezerwacji, dłuższe pobyty i stabilne ceny. Mimo pojawiających się w mediach “paragonów grozy”, sierpniowy wypoczynek wciąż można zaplanować w korzystnej cenie, zwłaszcza rezerwując nocleg bezpośrednio.

150 tys. zł dofinansowania! Dla kogo i od kiedy można składać wnioski?

Zakładasz własny biznes, ale brakuje Ci środków na start? Nie musisz od razu brać drogiego kredytu. W Polsce jest kilka źródeł finansowania, które mogą pomóc w uruchomieniu działalności – od dotacji i tanich pożyczek, po prywatnych inwestorów i crowdfunding. Wybór zależy m.in. od tego, czy jesteś bezrobotny, mieszkasz na wsi, czy może planujesz innowacyjny startup.

REKLAMA

W pół roku otwarto ponad 149 tys. jednoosobowych firm. Do tego wznowiono przeszło 102 tys. [DANE Z CEIDG]

Jak wynika z danych Ministerstwa Rozwoju i Technologii (MRiT), w pierwszej połowie 2025 roku do rejestru CEIDG (Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej) wpłynęło 149,1 tys. wniosków dotyczących założenia jednoosobowej działalności gospodarczej. To o 1% mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, kiedy takich przypadków było 150,7 tys. Co to oznacza?

Jak liderzy finansowi mogą budować odporność biznesową w czasach niepewności?

Niepewność stała się trwałym elementem globalnego krajobrazu biznesowego. Od napięć geopolitycznych, przez zmienność inflacyjną, po skokowy rozwój technologii – dziś pytaniem nie jest już, czy pojawią się ryzyka, ale kiedy i jak bardzo wpłyną one na organizację. W takim świecie dyrektor finansowy (CFO) musi pełnić rolę strategicznego radaru – nie tylko reagować, ale przewidywać i przekształcać ryzyko w przewagę konkurencyjną. Przedstawiamy pięć praktyk budujących odporność biznesową.

REKLAMA